Scigacz.pl

Rossi - żałuję, że nie zdążyłem na Mszę.

Co do moto - kurwa bez kitu nawet nie wyobrażam sobie jak musi być hujowo ściągać wrak, którym leciał kumpel. Zresztą - nie pierwszy raz.

POZDRO - TRZYMAJ SIĘ.

senekkorzenna napisał(a):Zastanawia mnie czy teraz zadziała rycerskość sprawcy i przyzna się do winy.?Czy okaże się typowym śmieciem walczącym za wszelką cenę o swoja dupę.?

high-tech co znaczy !!!! czyż byś straszył na tym forum?

Skąd Ci się wzięło !!!!

Napisałem ||||

I nie straszę, lecz uświadamiam...

grzesirrr - prawda jest jedna, a gówno zawsze wypłynie na powierzchnię. Wyskoczyłeś tu z japą na wszystkich, jakby twój kumpel jechał 30 km/h na skuterku... Dla mnie najważniejsze jest zdrowie Bartka. Zresztą - zdajesz sobie na pewno sprawę ile tam było ludzi i świadków, aparatów, kamerek, nawet tel...

CAŁE STADO GAPIÓW MAJĄCE MOTO NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI WIDZI K3 na gumie, ale życzliwy "Świadek" wysnuwa swoją teorię. I co - jechał pewnie 30km/h jak wpadł na K4???

Ogarnij się - wbiłes się tu pierwszym swym postem, żeby bronić kumpla?

Bartek też ma kolegów i nie był tam SAM!!!