Scigacz.pl

Ja uważam, że Honda jest boska. 600rr oczywiście

a MOTOCYKL to ostatnia gazeta którą sugerował bym się wybierając moto Po prostu tragiczna

rotfl
no fakt zdażają się tacy
ja rok temu w wakacje tez czesto widziałem kolesia, który w moim miescie smigał na bladym w klapkach i kąpielówkach, no i bez kasku. Po prostu zero rozumu Ale w tym roku juz nie smiga, moze stracił troche skóry

Może wiewiór to smerf, ale mądrze gada, a jak slysze takich cwaiaczkow jak krzybiel, to mi sie niedobrze robi

Glowna obawa w 600, to ze cie pokusi i odkrecisz manetke. Dla mnie to gowno a nie argument. Wiem ze moglbym sie powstrzymac od takiego czegos, a wrecz nie mialbym odwagi dawac od poczatku na maksa. A jak ktos jest debil, to i na MZ albo czyms innym odkreci manetke i sie zabije. Co do nastolatków, to...

Mysle podobnie do MATI.smg
Dla mnie glownym powodem kupienia odrazu 600 zamiast 500 bedzie fakt, że wiem, że przez najbliższych pare lat nie bedzie mnie stać na wymiane sprzętu i musze kupić coś co starczy na długo

No kup simsona Ja Ci sprzedam

^^ wlasnie tak rozumiem te słowa żeby ktoś mu doradził co ma wybrać, żeby syfu nie kupic

Terror, watpie zeby on szukał sponsora na motor. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania

Dajcie spokój chłopakowi. Moze lubi skutery. A co do Trekkera to super zabawka :D Moj dziadek ma takiego, właśnie z 98. Czasami porzyczam, ogólnie to nie narzeka. Smiga nieźle nawet przy solidnym obciąrzeniu. Podobno ma 3 blokady. Z tego co wiem to 2 ma zdjęte i leci 85, z górki 90 :D No a za takie ...

Jak najbardziej. A jak to sie liczy, to tylko na swoim simsonie zrobiłem 22tys kilometrow i dalej nie wiem, bo licznik przestał działać

Też mi sie wydaje że najważniejsze to nauczyć się zachowania na drodze. Sprzet nie jest az tak istotny. Trzeba sie spodziewać wszystkiego, kiedy sie jedzie na moto. Troche juz jezdze po drogach, ale po prostu nie na prawdziwych moto. No i nie trzeba od razu wykorzystywac tego co fabryka dała :) Aha,...

A mnie cały czas ciagnie do CBR 600 RR na pierwsze moto. Chociaz im wiecej czytam tym bardziej sie obawiam czy to dobry pomysł Chociaż jestem pewien ze poradziłbym sobie bez problemu. Ale myślę że alternatywą mogła by być Honda CB 600 Hornet Po prostu czuje że jazde na moto mam we krwi

Jeśli to się liczy wogóle, to miłem 2 gleby. Obie jeszcze na Simsonie :D Pierwsza: Słoneczne popołudnie, ruszam na skrzyżowaniu z podpożądkowanej i skręcam w lewo :) Koleś mnie wpuścił. Troszkę drobnego piasku było na środku. Tylne koło zarzuciło, za mocno się przechyliłem i gleba. Aż bak z siedzeni...

Simsona da sie bez problemu postawić na koło, ale dluzej jechac to sie juz nie da

Powiedz, ile pali ta Kawa? Moj kumpel mial zx 9 i mowil ze mu żłopała okropnie

spróbuj się kiedyś wyłorzyć na zakręcie na simsonie :D Ja próbowałem i stwierdzam że ten sprzęt nie jest do tego stworzony :D Kierownica przy mocnym przechyleniu skreciła i zaczęła podskakiwać. Wyleciałem na drugi pas, szczęście że nic nie jechało :P i że się glebą nie skończyło :) A co do tej prawe...

No nie powiem, bo spodobała mi się ta CB 600, zgrabna, z odpowiednią mocą i za rozsądne pieniądze. Tylko jak sie sprawuje w rzeczywistości? Ale nadal najbardziej kręci mnie CBRka. Nie wiem co ale w tym motorze jest coś niepowtarzalnego. Poza tym mam 20 na karku i czuje się pewnie na 2 kółkach, więc ...

Tylko chodzi o to, że to ma być motor dobry na początek, ale na którym można będzie pojeździć przez min 3 sezony bez znudzenia sie nim. A taka GS 500 nie będzie bawiła zbyt długo, po krótkim czasie będę chciał więcej

Czyli F4i to raczej za dużo jak na początek...
GS 500 jest całkiem całkiem, ale jakoś ciągnie mnie do tych CBR-ek
Dzisiaj jak mi jedna śmignęła przed maską to próbowałem wydusić wszystkie soki z mojego autka (Peugeot 106 ) żeby ją dogonić

Otóż :) Chciałbym się poradzić, jaki motor jest dobry na początek. Moje doświadczenie jest w sumie niewielkie, więc trudno mi się zdecydować na coś konkretnego. Od 10 roku życia jeździłem na Romecie :) Po 3 latach przesiadłem się na Simsona, którego mam do dzisiaj. Jednak nie satysfakcjonowała mnie ...