Scigacz.pl

skwy napisał(a):Kiedyś naprawiałem silnik po pękniętym łańcuchu napędowym w R6.
Powiem szczerze nie warto tego robić.
Spawanie nic nie daje.
Odlewy są tak cienkie że przy spawaniu pojawiają się mikropęknięcia.
Także najlepiej jest od razu szukać dobrego bloku lub silnika.

no to pięknie k..............pięknie

Artur 666 napisał(a):jak tys ten lancuch ustawial

no kluczem, .....kluczem chyba

kargulvmax napisał(a):Weż to robierz bo może nie byc tak zle.Nie wiem nadal co to za motocykl.Moze byc tylko pokrywa do wymianyj ak np. w ZZR1100.Pozdr

[b]brak marki no tak w nerwach.....

R1-2004

miki1406 napisał(a):No to pęknięty karter silnika... Zdejmij pokrywe pod którą jest mała zębatka i... płacz

czy to część wymienna czy jest to trwale połaczone z blokiem?
jak kosztowna może to byc naprawa????????

humungus napisał(a):A jaki to łańcuch, napędowy czy rozrządu?

napędowy

arcadioo997 napisał(a):oj, kolego, uszkodzenia spore...zaczynając od pogiętych zaworów w głowicy a skończywszy na pęknięciu kartera od pędzącego łańcucha. Generalnie, to ciężka sprawa może być, jak olej wyleciał...

no to pięknie ku............

witam, przez głupotę a dokładnie zbyt mocno naciągnięty łańcuch, doprowadziłem do jego zerwania,,,,przy prędkości ok 130 km/h...... szczęśliwie bez zablokowania koła....ale silnik terkotał i nastąpił wyciek oleju...
jakie uszkodzenia silnika mogły wystąpić w tej sytuacji???????