Scigacz.pl

Dywersant nie stresuj się. Nie taki diabeł straszny. Ja przed egzaminem tez myślałem że umrę ale jakoś poszło. Pamiętaj że po przeprowadzeniu motocykla trzeba odstawić go z powrotem na podnóżkę.

Stawiając tak motocykl musisz nadepnąć podstawkę tak żeby oparła się o ziemię i naciskając na centralna podstawkę stopą bardziej staraj "unieść motocykl" niż ciągnąć go do tyłu.

A, B, C, D, E za pierwszym. WORD Siedlce.
Ja również nie znam tam nikogo.

Jeżeli chodzi o egzamin w Siedlcach to również trzeba się odwracać a przecież upewnienie się o możliwości skręcania nie jest równoznaczne z odwracaniem się. Upewnienie się o możliwości skręcania na zdrowy chłopski rozum nie musi wymagać od prowadzącego pojazd wykręcenia głowy w nienaturalny dla orga...

Ja wcale nie powiedziałem że jest to mądre. Dla każdego kto chociaż trochę miał styczność z motocyklami jest to bezsensowne. Osoba która tworzyła ustawę dotyczącą szkolenia i egzaminowania właśnie w takich drobnych szczegółach udowadnia że okrakiem siedziała najwyżej na osiedlowym trzepaku a nie na ...

W zasadzie to na egzaminie nie występuje sytuacja w której zgodnie z przepisami egzaminacyjnymi miałabyś trzymać dwie nogi na ziemi. Jest obowiązek ruszania z lewej nogi natomiast nie jest nic powiedziane którą nogą musisz podeprzeć się przy zatrzymaniu więc opanuj przechylanie motocykla na obydwie ...

A co do przejechania placu to nie ma na niego skutecznej metody. Każdy jest różnego wzrostu i wagi i motocykl pod każdym będzie zachowywał się inaczej. Każdy musi sam popracować nad pozycją na motocyklu. Na pewno Yamaha SR 250 uwielbia żeby usiąść jak najbliżej zbiornika. Prowadzenie motocykla znacz...

Nie sr 250 z 1984, tylko YBR250 z 2008 8) Co do egzaminatora to zależy na kogo trafisz. Ja zdawałem w wakacje w strugach deszczu (zimno!), jak jeszcze nie zapisałeś się na kurs to idz do ''Jacka" mają świetnego instruktora (przynajmniej mieli) i taką samą YBR jak w WORDZIE. Trasę jak znajdę to wrzu...