Motocykl 125ccm dla dużego faceta.

[HorribleTimes]

Cześć,

Szukam motocyklu 125ccm - myślałem nad Yamahą YBR125 lub Hondą CBF125 (Nowa czy używana jeszcze muszę się ze sobą skonsultować ).
Do was mam takie pytanie:
Który z nich bardziej polecacie?
Czy dla faceta 187cm wzrostu i wadze 110kg, któryś z nich się nadaje? (chodzi głównie o spadek prędkości np przy wyjeżdżaniu pod górę )

Z góry dzięki za odpowiedzi

Pozdrawiam.

[Osty Rider]

YBR to słabizna, CBF już lepiej chociaż kolega mi mówił że jego Burgman 125(skuter) ma lepsze osiągi od egzaminowej cbf. Zobacz sobie Cagiva Raptor 125, przy tym sprzęcie nie odczujesz dużego spadku przy górce. Mam coś pokroju cbf 125 i powiem że przy wadze 70 kg i 180 cm wzrostu mojego czuć jest spadek mocy, w dwie osoby nawet dużo. Dlatego bierz raptorka, chyba, że przeszkadza ci 2T, wtedy polecałbym Ci KTM Duke 125 albo Yamahe MT 125 (MT to nowa bo to nowość). Podsumowując z nakedów 125 Raptor będzie wymiatał i wygląd swój ma. Jeśli nie chcesz 2T (większe spalanie, inny dźwięk) to z nakedów 4T weź najlepiej pod uwagę MT 125 (silnik z Yamahy R125, fajny wygląd, moc jak na 4T w porząsiu) lub ewentualnie KTM Duke 125. Reszta moim zdaniem to badziewie jak na taką wagę, a przy setce to warczy na najwyższych obrotach...

[Kuba05]

Jak na twoje wymiary to Honda Varadero.

[darth80]

z wlasnego doswiadczenia powiem ze na wszystkim innym niz varadero bedziesz wygladal jak niedzwiedz na trzykolowym rowerku... a no tak jest jeszcze honda shadow

[fasoliusz]

No i jeszcze Yamaha Dragstar, tylko to ze słabym silniczkiem.
Na Twoim miejscu celował bym w Varadero, a jeśli podoba Ci sie chopperek to w Shadow.

[HorribleTimes]

Powiem tak, tragedii nie ma. Pojeździłem trochę na junaku 901 sport kolegi i nie wyglądam jak niedźwiedź. No może maszyna przerobiona na 80ccm, ale spokojnie bez katowania pojedzie te 70 wg gps. Nie liczę ruszania na wzniesieniu (jak duży kąt to nie da rady) i wyjazdu na stromą górkę (35km/h).

Dlatego pytałem o ybr lub cbf, jak niedźwiedź nie będzie.. Ale czy 90-100 bez katowania i jak pod górkę.

[fasoliusz]

Jeździłem na YBR na kursie.
Po trasie osiągnąłem nią 100km/h, może do 120 by się dotoczyła. Jak to w każdym 125 4suwowym, jazda 90-100 będzie na wyższych obrotach, czy to katowanie to już zależy jak kto patrzy. Dla niektórych 6000obr/min będzie katowaniem, dla niektórych 10000obr/min będzie czymś normalnym
Celuj w jakieś moto z 15konnym silnikiem. Shadow osiągnąłem prawie 130km/h, jazda 90-80km/h nie była jak dla mnie katowaniem dla silnika.

[Osty Rider]

Dlaczego 15 konnym, na 1 moto dla doroslego spokojnie do 50 KM Raptor fajna sprawa tylko kosztowniejsza bo 2T, ale ja bym sie pokusil na ta MT125, chociaz Raptorowi nie dorowna, jak nowy to taki kosztowny nie bedzie ale po 20 tys trzeba tlok, korbowod czy cos wymienic Ale moto wieksza sporo frajde da. W 4 t na tych 100 km/h przyspieszenie sie konczy potem to czekanie, a tu jak ktos ciut wolniej jedzie przed nami jeszcze zapas mocy mamy

[Invi]

Taaaakkk... tylko że pewnie chodzi o jazdę na kategorii B, więc wszystko co przekracza te 11kw tak jakby odpada



YBR i CBF to jedna liga, wybierz to co ci się bardziej podoba. Bezawaryjne, bardzo tanie w utrzymaniu piździki.

coÅ› pokroju cbf 125

Tak z ciekawości, to coś pokroju, to co to jest? xD

[HorribleTimes]

Zgadłeś Chodzi o jazdę na kategorię B, z założenia oszczędną, tanią w utrzymaniu maszynę. (Nawet jakbym jechał w dłuższą trasę, to nie autostradą - bo tam nie ma co oglądać)

Skoro są takie same to muszę polegać na moim guście, a to się zawsze źle kończy, na razie kontakt z salonem na jazdę próbną.

Jak będę chciał się pobawić i pojeździć 200+ to wystarcza mi do tego samochód.

[Osty Rider]

Invi pisałem o osiągach, moc jakieś 14 KM, vmax 120 km/h, to się pokrywa HorribleTimes Na moto czuje się tą prędkość inaczej :p