Slalom szybki - Dobra predkość ? - Kat a2 , plac manewrowy

[andy7]

Gumis,

na ii - gim biegu motocykl jest nerwowy i reaguje na wszystko gwaltownie. To zas nie sprzyja pokonywaniu czy winkli czy slalomu. To czy zdazysz wbic trojke, zalezy od wyszkolenia kursanta, jek kiepsko wyszkolony ( malo km wyjezdzone ) to i ciezko.

[lagiboy]

e tam, ja co prawda slalomu szybkiego w Anglii nie miałem, ale był avoidance lub swerve stop. czyli trzeba było przelecieć przez bramkę, za którą zaraz stoi bramka którą trzeba ominąć, potem wyhamować i zatrzymać się w wyznaczonym miejscu na 1 biegu. Minimalna prędkość najazdu 50km/h, jak mi instruktor powiedział, że na jego oko trochę za wolno to przeleciałem 2 razem 65km/h ale to okazało się dopiero po sprawdzeniu prędkości po 4 przejazdach. Wszystko na drugim biegu. jak za wolno wystarczy mocniej odkręcić, nie ma potrzeby wbijać 3-go biegu.

[gumis]

Gumis,

na ii - gim biegu motocykl jest nerwowy i reaguje na wszystko gwaltownie. To zas nie sprzyja pokonywaniu czy winkli czy slalomu. To czy zdazysz wbic trojke, zalezy od wyszkolenia kursanta, jek kiepsko wyszkolony ( malo km wyjezdzone ) to i ciezko.

To zapraszam do WORDu w Katowicach. Jak na takim odcinku dasz radę wbić 3 albo 4 to stawiam ci kratę piwa.

[andy7]

Gumis,

na ii - gim biegu motocykl jest nerwowy i reaguje na wszystko gwaltownie. To zas nie sprzyja pokonywaniu czy winkli czy slalomu. To czy zdazysz wbic trojke, zalezy od wyszkolenia kursanta, jek kiepsko wyszkolony ( malo km wyjezdzone ) to i ciezko.

To zapraszam do WORDu w Katowicach. Jak na takim odcinku dasz radę wbić 3 albo 4 to stawiam ci kratę piwa.

Wiesz ja 16 lat to juz dawno skonczylem a czasy keidy zadzieralem kiece i lece minely bezpowrotnie. Naprawde liczysz na to, ze przejade pierdylion km aby sobie popatrzec a katowicki WORD ? Bo wpuscic Cie tam i tak nie wpuszcza.

Podaj dystans rozbiegowy, sie zobaczy.

Zastanawiam sie jak tam wykjonuja hamowanie awaryjne, ale z tego co piszesz to odbywa sie ono z predkosci 20 - 25 km/h.

jak za wolno wystarczy mocniej odkręcić, nie ma potrzeby wbijać 3-go biegu.

Kumasz, ze aby poprawnie i bezproblemowo wykonac pewne manewry potrzebny jest wyzszy bieg ? Tym wlasnie ruzni sie dobrze wyszkolony Kursant od przecietniaka.

[gumis]

Gumis,

na ii - gim biegu motocykl jest nerwowy i reaguje na wszystko gwaltownie. To zas nie sprzyja pokonywaniu czy winkli czy slalomu. To czy zdazysz wbic trojke, zalezy od wyszkolenia kursanta, jek kiepsko wyszkolony ( malo km wyjezdzone ) to i ciezko.

To zapraszam do WORDu w Katowicach. Jak na takim odcinku dasz radę wbić 3 albo 4 to stawiam ci kratę piwa.

Wiesz ja 16 lat to juz dawno skonczylem a czasy keidy zadzieralem kiece i lece minely bezpowrotnie. Naprawde liczysz na to, ze przejade pierdylion km aby sobie popatrzec a katowicki WORD ? Bo wpuscic Cie tam i tak nie wpuszcza.

Podaj dystans rozbiegowy, sie zobaczy.

Zastanawiam sie jak tam wykjonuja hamowanie awaryjne, ale z tego co piszesz to odbywa sie ono z predkosci 20 - 25 km/h.

jak za wolno wystarczy mocniej odkręcić, nie ma potrzeby wbijać 3-go biegu.

Kumasz, ze aby poprawnie i bezproblemowo wykonac pewne manewry potrzebny jest wyzszy bieg ? Tym wlasnie ruzni sie dobrze wyszkolony Kursant od przecietniaka.

Nie wiem kiedy skończyłeś 16 lat, ale wiem natomiast, że wydaje ci się, że już pozjadałeś wszystkie rozumy. Rozumiem, że nie ma co z Tobą dyskutować bo Ty jesteś na tyle wprawnym motocyklistą, że na dystansie 5 metrów lecisz już na 4 biegu w pełnym złożeniu.

Domyślam się też, że wg. Ciebie w każdym wordzie masz 100m aby na spokojnie przebijać sobie kolejne biegi. Akurat w Katowicach do wjazdu na slalom jest jakieś +- 20m. Cieszy mnie to, że po tylu latach jesteś w stanie na takim odcinku dojść do 3 lub 4 biegu, ale smutno mi, że mimo to jesteś tak ograniczony aby nie przyjmować do wiadomości, że czasem masz po prostu za mało miejsca na pewne manewry.

A wejście na teren WORDu nie jest zabroniony, więc jak najbardziej cię tam wpuszczą.


I muszę cię zmartwić bo hamowanie awaryjne masz sztywno określone zasadami w jakiej prędkości powinno ono się odbywać, natomiast o rozbiegu do slalomu nie ma o tym nawet mowy, więc to jest luźna interpretacja ośrodka czy dadzą ci 100m, czy 20..

[lagiboy]

jak za wolno wystarczy mocniej odkręcić, nie ma potrzeby wbijać 3-go biegu.

Kumasz, ze aby poprawnie i bezproblemowo wykonac pewne manewry potrzebny jest wyzszy bieg ? Tym wlasnie ruzni sie dobrze wyszkolony Kursant od przecietniaka.

Sorry mistrzu, ale jak rozpędzam się na 2 biegu i coś mi wyleci na drogę albo zablokuje przejazd to nie będę wbijał trójki żeby to ominąć ani 4 żeby zahamować, nie ma na to czasu. Myślę że daleko mi do mistrzostwa ale za przeproszeniem gadasz pierdoły. Jeśli ktoś nie potrafi utrzymać motocykla poprawnie i bezproblemowo na 2 biegu, szarpie gazem to IMHO słabo go wyszkolili i doopa, a nie wyszkolony kursant.

[R.O.N.O]

A ja Wam powiem, ze niedawno zdawalem na A2 i jeśli chodzi o szybki slalom, to (w Gdańsku) rozbiegu jest na oko 25-30 metrów. Egzaminacyjna Honda CB500F jest wystarczająco dynamiczna by na drugim biegu wykonać ten manewr. Wcale nie zachowuje sie nerwowo. Przy opuszczeniu manetki nie hamuje gwałtownie silnikiem, a przy odkreceniu nie szarpie tylko dość płynnie sie skręca na obroty. Rozpedzajac sie do tych 35km/h chyba nie ma totalnie potrzeby wrzucanie wyższego biegu, bo w razie wytracenia za dużo prędkości w trakcie manewru to dwójka jest idealna do "nadrobienia zaległości" przed bramka wyjazdową. Ciekawostka jest, ze trudniej wykonać manewr na CB500F niz na Gladiusie (w moim odczuciu przynajmniej), bo pomimo różnicy wagowej, to Honda ma gmole wielkości kufrów, przez co trzeba zataczać większe łuki i wytrąca sie więcej prędkości podczas samego wykonywania slalomu. Gladius ma orurowanie ładnie wkomponowane w sylwetkę motocykla.

Co do samego zadania: najazd ok. 35-37km/h, odpuszczamy gaz i przy ostatnim pacholku odkrecamy i wyjazd wychodzi ok. 33-34 bez problemów

[andy7]

Akurat w Katowicach do wjazdu na slalom jest jakieś +- 20m....smutno mi, że mimo to jesteś tak ograniczony aby nie przyjmować do wiadomości, że czasem masz po prostu za mało miejsca na pewne manewry.

Ustawa o przeprowadzeniu egzaminu okresla jasno warunki jego przeprowadzena.

To, ze Ty nie wyrabiasz sie z wrzuceniem III - go biegu na tym dystansie, swiadczy o tym, ze niemasz jeszcze wyrobionej psychomotoryki i musisz jeszcze sporo pocwiczyc. Za malo miejsca wiec, mozesz miec tylko subjekjtywnie w/g Twojego mniemania.

Dopiuero co zdales egzamin a juz wydaje Ci sie, ze Marquez jestes Mldziencze, troche pokory.

Sorry mistrzu, ale jak rozpędzam się na 2 biegu i coś mi wyleci na drogę albo zablokuje przejazd to nie będę wbijał trójki żeby to ominąć ani 4 żeby zahamować, nie ma na to czasu. Myślę że daleko mi do mistrzostwa ale za przeproszeniem gadasz pierdoły. Jeśli ktoś nie potrafi utrzymać motocykla poprawnie i bezproblemowo na 2 biegu, szarpie gazem to IMHO słabo go wyszkolili i doopa, a nie wyszkolony kursant.

Potrafisz rozgraniczyc warunki egzaminu, gdzie na placu jest tylko egzaminator i zdajacy a ruchzem drogowym ? Co ma Ci wyskoczyc na placu egzaminacyjnym ? Slon ? Krowa czy inne ciele ?

Nie kumasz pewnych zachowan a zabierasz glos. Kursant / zdajacy podswiadomie operuje gazem podczas wykonywania slalomu co jest bledem. Tyle, ze co niektorzy szkolacy szkola blednie lub tego nie widza. I wcale motocykl nie musi szarpac. Nedac na placu jestem w stanie akustycznie wysluchac, czy Kursant to robi czy tez nie, do tego dochodzi vizualizacja. Przewaznie odpuszczenie gazu ( lub jego dodanie ) konczy sie na potraceniu pacholka.




Andy, litości, patrz choć trochę na ortografię.
Aż w oczy kłuje ilość błędów.
m.

[lagiboy]

Andy7
podejrzewam, że wychodzą różnice w szkoleniu, tak jak mówiłem nie robiłem prawka A w Polsce. Widocznie inaczej szkolą w kraju, bo dla przykładu:
1, nie ma czegoÅ› takiego jak slalom szybki w UK
2, jest slalom wolny i rzeczywiście przy skręcaniu w lewo lekko mi ręka odkręcała gaz, a przy skręcie w prawo ujmowała gaz.
Ale już po pierwszym przejeździe instruktor zwrócił mi na to uwagę i po kilku wskazówkach ogarnęliśmy jak to wyeliminować.
3, nikt nie przygotowywał mnie do "zdania" egzaminu, tylko do jazdy i to na każdym kroku było wałkowane, że jeżeli opanuję wszystkie elementy szkolenia to egzamin o ile nie zrobię czegoś głupiego jest formalnością.
4, plac manewrowy jest ale wygląda troszkę inaczej niż PL i jest chyba bardziej "przyjazny"
5, dużą wagę przywiązują instruktorzy do operowania sprzęgłem, gazem i hamulcem, przynajmniej w mojej szkole, z wszystkich tych wskazówek korzystam do dziś przy miejskiej jeździe.
6, counter steering też był elementem szkolenia (przeciwskręt),
7, OMSPSL zostanie mi chyba do końca życia (observation, mirror, signal, position, speed, look) sekwencja przy dojazdach do skrzyżowań.

P.S. na plac może ci wlecieć wiewiórka, gołąb, kot,

[andy7]

Lagiboy,

widzisz, i tu cos napisales z czym sie moge zgodzic.

U mnie duzy nacisk przypada na plac, bo bez tego niestety nieda sie zdac egzaminu. Tak samo kladzie sie nacisk na jazde ale bez placu niema zdanego egzaminu. Ostatnio bych chlpak, jezdzi bajka ( nie wiem ile km na czarno bez PJ nawinal - nie malo ). Polegl na placu.

Pozdro

Aaaa panowie moderatorzy, starsam sie z ta ortografia ale niestety jak widac nie zawsze wychodzi, pisze tak jak potrafie - sorry