[relacje] Yamaha Riding Experience 2007

[Åšcigacz]

Dyskusja na temat: Yamaha Riding Experience 2007
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Yamaha Riding Experience 2007

[Komentatorzy]

Panie i Panowie. Wygląda na to, że zaczyna nas odwiedzać wielki świat. Zmiany na rynku motocyklowym i zmiany w sposobie działania firm motocyklowych moga w tym roku wywołać mały szok!<br><hr>Tomek

[Komentatorzy]

E tam zmiany. Jak każda firma motocyklowa bedzie walczyla tak profesjonalnie o klienta, to moze cos sie w koncu zmieni. W tym roku bylem na Suzuki, teraz widze ze zrobila cos fajnego Yamaha. Ale czy dwie jaskolki czynia wiosne? Ponad 30 lat zycia w tym kraju nie napawa mnie optymizmem, ale mam nadzieje ze reszta tez w koncu wezmie sie za robote i takich imprez bedzie wiecej. Przy naszych dziurawych drogach po prostu nie ma lepszej opcji na szybka i bezpieczna jazde.<br><hr>Ciapek

[Komentatorzy]

Dobrze że firmy biorą się powoli za zagospodarowywanie tysięcy motocykli na Polskich drogach. Jeżeli nie będzie wśród motocyklistów kultury jazdy, to wrócimy do lat 90-tych, kiedy to motocyklista kojarzył się z szalonym samobójcą a motocykle z maszynami do zabijania. Fajnie, że powoli widać dobre strony motocykli i że coraz więcej ludzi zaraża się tym pozytywnym sportem.<br><hr>Waldek S.

[Komentatorzy]

E tam zmiany. Jak każda firma motocyklowa bedzie walczyla tak profesjonalnie o klienta, to moze cos sie w koncu zmieni. W tym roku bylem na Suzuki, teraz widze ze zrobila cos fajnego Yamaha. Ale czy dwie jaskolki czynia wiosne? Ponad 30 lat zycia w tym kraju nie napawa mnie optymizmem, ale mam nadzieje ze reszta tez w koncu wezmie sie za robote i takich imprez bedzie wiecej. Przy naszych dziurawych drogach po prostu nie ma lepszej opcji na szybka i bezpieczna jazde.<br><hr>Ciapek<br>

Oby tak dalej, oby tak wiecej<br><hr>Waldek S.