Proszę o rady jak jeździć na pierwszym motocyklu .

[PawełNinja]

Witajcie . Jestem początkującym motocyklistą , zakupiłem Kawasaki ninja 250r 2009r (27 koni ) i chciał bym żebyście zaproponowali mi jakieś rady jak na nim jeździć , jak motocykl będzie się zachowywał na drodze . Zrobiłem już na nim parę kilometrów , nie przekraczając 50km/h .
W wakacje zaczynam robić prawo jazdy więc chciał bym się wcześniej trochę przygotować .
Nie chciał bym żebyście pomyśleli że po prostu mi się spodobał i postanowiłem Go kupić nie mając wcześniej do czynienia z motocyklami ...... Mój tata jeździ Yamahą Virago więc co nieco mnie podszkolił w jeździe . Ale ogólnie do motocykli zaraził mnie mój kolega który jeździ na zx6r 5 lat i w ubiegłym roku zakupił jeszcze pięknego zx10r (2012r.) .
Tak więc proszę was o rady dotyczące jazdy oraz gdzie i w jaki ubiór mam się zaopatrzyć , kask już mam . Planuję też zamontować Crash Pady .

[Kaai]

kurs ma cię przygotować, jazda na moto po publicznych drogach bez uprawnień jest nielegalna, karana etc, a jak w kogoś wjedziesz to sobie przes*asz życie.

jak chcesz się przygotować do egzaminu to się przytoguj technicznie a nie jeździć 3k km po normalnych drogach. weź moto na parking (koniecznie na lawecie albo niech ktoś z uprawnieniami tam nim pojedzie) i rób tam techniczne rzeczy, ogarnij przeciwskręt, hamowanie awaryjne itp.

[SkoQ]

Jazda bez uprawnień to skrajny idiotyzm. Dla mnie taki ktoś nie jest motocyklistą, tylko kimś kto dorwał po prostu sprzęt. Do motocykla trzeba dorosnąć, jazda bez prawka to szczeniactwo.

[maciek12]

Skoro nie masz jeszcze prawka to zapisz się do porządnej szkoły. Nie jakiejś pierwszej lepszej, zainwestuj troszkę pieniędzy a nie pożałujesz. Pełno jest szkół w których instruktor za kursantem jeździ samochodem. Moim zdaniem w takim toku nauczania jest coś nie tak, pewnie nawet instruktor nie jest motocyklistą tylko ma same uprawnienia. Szukaj szkoły gdzie ty jak i instruktor będziecie jeżdzili na moto, razem lub oddzielnie, bez znaczenia. Ja w zeszłym roku robiłem prawko i zapłaciłem za kurs 1500 zł wszyscy mówili po co wywalasz kase toż za 700 zł można zrobić i mieć święty spokój. Ale wolałem zainwestować i ni żałuję. Dowiedziałem się dużo więcej niż ci co robili prawko w byle jakiej szkole. A i n kursie mogłem pojeździć GSX-R600.

[mati22252]

Nie ucz się sam tylko idź na kurs do dobrej szkoły bo nabierzesz złych nawyków i więcej czasu zajmie ich oduczanie niż nauka poprawnych od zera.