Scigacz.pl

przez **dormarcia** » 30/3/2007, 11:53

Magda, sorki że to tak zabrzmiało :wink:

tak mi się tylko powiedziało, nie oskarżam nikogo o kradzież...

miało być zabawne ...ale chyba nie było, przepraszam...

sama już nie wiem czy ją ktoś stłukł, czy ją wypiliśmy ...wiemy przecież co się działo... :twisted:

ja tylko chciałam znaleźć jakieś usprawiedliwienie na moje upodlenie tego dnia... które miało brzmieć " upiłam się bo nie piłam finlandii"
wiesz? złej tańcownicy...

fajna biba była! w doborowym towarzystwie, nawet potańczyliśmy, nic nie zgubiłam...

To kiedy następy raz?

przez **Lovtza** » 30/3/2007, 12:09

ależ nie zabrzmiało jak oskarżenie. Ja miałam jedynie wyrzuty sumienia, że Michał (czyt. organizator imprezy) musiał sobie radzić sam z jej porannymi skutkami.

Następny raz może w momencie gdy ktoś zrobi domówkę, pytanie tylko kto się na to odważy? Można pójść gdzieś do klubu, ale jeżeli chodzi o Warszawę nie mam zielonego pojęcia gdzie, ponieważ wolne weekendy staram się spędzać we Wrocławiu

przez **dormarcia** » 30/3/2007, 12:45

A może popołudniowe latanie na rowerach?

narazie przynajmniej... :cry:

(ja już swój odzyskałam...uff)

przez **Lovtza** » 30/3/2007, 13:29

Popołudnia wyjdą w praniu - tutaj się domyślasz dlaczego

Myślę, że ten temat należy do kogo innego (hihi) więc tematy rowerowe przełóżmy na gg albo tel. bądź też do innego topicu.

Właśnie, wracając do tematu jak tam Michale zdrówko?

przez **Nefretete** » 30/3/2007, 13:31

Żmija napisał(a):Popołudnia wyjdą w praniu - tutaj się domyślasz dlaczego
Myślę, że ten temat należy do kogo innego (hihi) więc tematy rowerowe przełóżmy na gg albo tel. bądź też do innego topicu.

Właśnie, wracając do tematu jak tam Michale zdrówko?

ja jestem na rowerek chetna

tylko jest mały problem... w wawie nie mam swojego- jest Wierwiórki mojej kochanej

a ten co został w ostr, jest w opłakanym stanie..czyli rama sama została

przez **Wiewiór81** » 30/3/2007, 13:34

Nefretete napisał(a):ja jestem na rowerek chetna tylko jest mały problem... w wawie nie mam swojego

Spoko, bierz mój, jakoś się rozliczymy

przez **dormarcia** » 30/3/2007, 13:39

Tak temat jest naszego ulubionego Michała i tej jego blond czupryny...

A tak na marginesie...to fajną ma te fryzurkę co dziewczyny? :lol:

Tak spadamy z tego tematu...właśnie chyba założę nowy temat.

przez **Lovtza** » 30/3/2007, 13:39

Hehe... Nef. tylko jak z terminami? Nasz ostatni plan umarł śmiercią naturalną wraz z odzewem Twojego Prezesa...

przez **Nefretete** » 30/3/2007, 13:46

Żmija napisał(a):Hehe... Nef. tylko jak z terminami? Nasz ostatni plan umarł śmiercią naturalną wraz z odzewem Twojego Prezesa...

dzisiaj odpada- padam na nosek, ale jestem 'dostępna'

więc jak co to gg lub tutaj

Tylko lojalnie uprzedzam, ja b.b.b.b.dawno nie jeździłam i może okazać się , że po 10 km wysiadam

przez **dormarcia** » 25/6/2007, 00:48

Beavis, nie będziemy zakładać nowego tematu na Twoją cześć!
Jest już przecież jeden.

Lans był...jak zwykle...nowa fryzura, kolczyk w uchu, nowe trampki, opuszczone dziny...nawet dowód był

(osobisty...podobno, bo ja go nie widziałam) tylko jakoś tym razem wpuszczali wszystkich do lokalu w którym byliśmy...
noi już nie tańczyły lachony w klatkach

.... i nie było tylu dup co wtedy kiedy był Bembenek.....

szkoda co??
:twisted:

przez **Lovtza** » 25/6/2007, 11:17

Heh Dormarcia.... cóż to był za lans bez % Chłopaki nie popisali się tym razem

Ale za to mamy nowe określenie, które przylgnęło do Beavisa "Wysuszony okaz zdrowia" - taki miał być właśnie temat nowego topicu

przez **Beavis** » 25/6/2007, 20:47

A dzięki dzięki!

Ja mam poprostu chude kości!!!!

przez **dormarcia** » 26/6/2007, 09:21

Beavis napisał(a):...
Ja mam poprostu chude kości!!!!

O ile masz jakieś kości....

Scigacz.pl

Specjalnie dla Brygady B.B.

Kto przegląda forum