Pomoc w wyborze kompletu (kurtka+spodnie) dla poczÄ…tkujÄ…cego

[veg]

Witam,

Na wstępie przepraszam za ewentualne zdublowanie tematu. Szukałem naprawdę wszędzie (nie tylko na tym forum) i nie znalazłem nic, co by rozwiązało mój "problem" oraz pomogło w dokonaniu zakupu którego nie będę później żałował. Jest co prawda podobny wątek założony kilka dni temu, ale jego autor po pierwsze jest ode mnie znacznie "większy" (co ogranicza jego wybór do kilku tylko marek), po drugie dysponuje nieco mniejszym budżetem.

Do rzeczy... Jestem początkującym motocyklistą (jeżdżę od maja 2012, zrobiłem zaledwie 6000km) i szukam dla siebie odpowiedniego ubioru motocyklowego. Zaczynając sezon kupiłem co prawda prawie pełny "komplet" (kask shoei, buty sidi, spodnie mottowear, kurtka tekstylna vanucci i rękawice spidi) ale jak to zwykle z pierwszymi zakupami bywa, okazał się on nie do końca odpowiedni. O ile z kasku, butów, spodni czy rękawic jestem w miarę zadowolony, o tyle kurtka okazała się największą porażką z tego zestawu. Latem jest za gorąca (materiał tekstylny jest mało przewiewny + ma niewiele otworów wentylacyjnych), jesienią natomiast jest zbyt krótka i zbyt chłodna (mimo wpiętej podpinki).

Czas więc na zmiany i tutaj pojawia się pierwszy problem. Wstępnie wymyśliłem sobie że kupię 2-częściowy kombinezon skórzany z perforowanej skóry na lato + 2-częściowy tekstylny komplet na wiosnę/jesień. Skóra dzięki perforacji będzie zapewniała odpowiednią przewiewność/komfort podczas jazdy latem + super ochronę (na której z racji małego doświadczenia bardzo mi zależy), natomiast tekstylia (z dłuższą kurtką) będą wystarczająco ciepłe i chociaż częściowo wodoodporne wiosną/jesienią (kiedy pogoda jest nieprzewidywalna).

Czy takie połączenie ma sens? A może proponujecie inne rozwiązanie? Po tym co już przeczytałem/zasłyszałem nie wierzę w jeden uniwersalny komplet na cały sezon i dlatego właśnie taka kombinacja wydała mi się najrozsądniejsza...

Jeśli powyższe rozwiązanie jest wg. Was OK to co proponujecie na wiosnę/jesień (o komplet letni zapytam za kilka miesięcy, gdy zrobi się cieplej i odłożę na drugi zestaw)?

Kwota jaka mnie ogranicza to ~3,5 tys zł (za sam komplet wiosenno-jesienny), a przeznaczenie ma być typowo turystyczne (jazda po mieście w tygodniu i maksymalnie 200-300 kilometrowe wypady w weekendy).

Po przewertowaniu całej masy testów pierwszy wybór padł na zestaw Modeka Cool Black. Gdy byłem właściwie w 100% zdecydowany przeczytałem gdzieś opinię że w tej cenie warto celować w coś na Gore-Texie. Znalazłem więc kurtkę Held Carese... Gdy zacząłem googlować o niej nieco więcej znalazłem wypowiedź jej posiadacza że jest ona nieco chłodna i na jesienną pogodę nie do końca się sprawdza. To znów ktoś radził kurtkę Rukka Athos... Czy słusznie? Jest to chyba najniższy model Rukki i czy może się on pochwalić czymś poza znaczkiem?

Im więcej czytam, tym większy mętlik mam w głowie. Potrzebuję Waszej pomocy i z góry dziękuję za rady.

Pozdrawiam,
veg

[r_shop_d]

Podesłałem Ci priva

[Miczab]

Cześć,
jeśli wybierzesz coś Helda i będziesz chciał poprzymierzać, to dzwoń do nas, możemy się umówić że ściągnę kilka sztuk na Mokotów do Ścigacza i coś będziesz mógł wybrać. Cenowo, też zrobimy tak żebyś sporo zaoszczędził i był zadowolony. W Rukkę warto się bawić jak masz taką kasę przeznaczoną na 1 element ubioru, w niższych modelach nie dostaniesz nic ekstra.


22 622 68 90

[veg]

Dzięki za szybkie odpowiedzi.

Nie mam żadnych preferencji jeśli chodzi o markę i model, nie patrzę na znaczek. Dzielę się tylko tym, co do tej pory (przed założeniem tego tematu) zdążyłem wyczytać "na necie" gdy szukałem opinii o dobrych kompletach tekstylnych.

Kwota jaką mam na ubiór nie jest już taka mała (mogę ostatecznie nagiąć ją do 4 tys ale to już absolutny max i ani złotówki więcej) i nie chciałbym się naciąć tak jak przy kurtce Vanucci (która swoją drogą też tania nie była).

Tak jak pisałem pierwszy w oczy rzucił mi się komplet Modeki (Cool Black). Od zakupu odrzucił mnie brak Gore-Texu za którym w tym przedziale cenowym warto się rozglądać. Wtedy padło na Helda (Carese), ale ona z kolei jest zbyt chłodna na jesień (nie pamiętam już na którym forum przeczytałem taką opinię). Rukki raczej nie chcę. Zdaję sobie sprawę że fundusze pozwalają jedynie na najniższy model i potwierdziłeś tylko moje obawy że nie oferuje on nic ekstra poza znaczkiem. Wspomniałem o nim tylko dlatego że rozglądając się za Modeką Cool Black ktoś napisał mniej więcej: "Za tą samą cenę możesz mieć Rukkę Athos + dobre spodnie. Nie warto pakować się w Modekę bo od Rukki dzieli ją przepaść."

Wracając do tematu. Jaki tekstylny zestaw za 3,5k zł będzie dobry na wiosnę/jesień? Jakie firmy polecacie? Jakie modele?

Held? Modeka? Macna? Spidi? A może coś jeszcze innego? Zależy mi na bezpieczeństwie i komforcie w wiosenno/jesienne dni. Kurtka nie musi mieć wielu bajerów, odpinanych membran, kieszonek. Dużo bardziej wolałbym np. wzmocnienia w najbardziej newralgicznych miejscach czy dobre protektory (np. możliwość wymiany tego na plecach).