[biblioteka] Szkolenie motocyklistów - absurdalne...
Posty: 56
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Najlepsze nawet prawo nie wypleni patologii szkolenia. Z mojego doświadczenia. Na teorii spędziłem zero godzin. Kurs na kat. A prowadził gość, który otwarcie przyznał, że nie ma prawka kat. A, bo bałby się nawet na takie "cóś" nawet wsiąść. Na placu manewrowym dostawałem kluczyki i... cześć! Jak chciałem szkolić wymogi do egzaminu praktycznego to musiałem sobie najpierw poczytać o nich w necie. Najlepsza była jazda po mieście. Instruktor jechał autem jako pierwszy (bez "L-ki"), grzał ile fabryka dała i darł się przez słuchawki, żebym siedział mu na zderzaku. Przecież on wie, jak po mieście jeżdżą ci debile motocykliści i on musi się upewnić, czy też tak daję radę. W efekcie na egzamin poszedłem zielony i tylko opatrzności zawdzięczam, że go zdałem.<br><hr>Damian
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Uważam że jeśli ktoś chce szkolić poza zakresem podstawowym, niech nie płacze tylko skończy kurs, zda egzamin(jak wiemy z artykułu- bardzo łatwy) i potem w oparciu o swoje i innych instruktorów techniki jazdy może da się wpłynąć na zmiany w ustawie.<br><hr>basketfan81
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Połknąłem "doświadczenia" między "w oparciu o" i swoje"<br><hr>basketfan81Komentatorzy napisał(a):Uważam że jeśli ktoś chce szkolić poza zakresem podstawowym, niech nie płacze tylko skończy kurs, zda egzamin(jak wiemy z artykułu- bardzo łatwy) i potem w oparciu o swoje i innych instruktorów techniki jazdy może da się wpłynąć na zmiany w ustawie.<br><hr>basketfan81<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mój kolega poszedł też na kurs 3 lata temu i dopiero podczas egzaminu się dowiedział że trzeba jechać na miastoKomentatorzy napisał(a):Najlepsze nawet prawo nie wypleni patologii szkolenia. Z mojego doświadczenia. Na teorii spędziłem zero godzin. Kurs na kat. A prowadził gość, który otwarcie przyznał, że nie ma prawka kat. A, bo bałby się nawet na takie "cóś" nawet wsiąść. Na placu manewrowym dostawałem kluczyki i... cześć! Jak chciałem szkolić wymogi do egzaminu praktycznego to musiałem sobie najpierw poczytać o nich w necie. Najlepsza była jazda po mieście. Instruktor jechał autem jako pierwszy (bez "L-ki"), grzał ile fabryka dała i darł się przez słuchawki, żebym siedział mu na zderzaku. Przecież on wie, jak po mieście jeżdżą ci debile motocykliści i on musi się upewnić, czy też tak daję radę. W efekcie na egzamin poszedłem zielony i tylko opatrzności zawdzięczam, że go zdałem.<br><hr>Damian<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Moim zdaniem bardzo dobry artykuÅ‚. Sama w nim prawda, a najÅ›mieszniejsze jest to że stwierdzenia cyt. (ogólniki typu „wÅ‚aÅ›ciwie, należycie, odpowiednio, bezpiecznie”), wystÄ™pujÄ… w ogromnej iloÅ›ci aktów prawnych polskich. Z wÅ‚asnego doÅ›wiadczenia wiem że jeszcze jako mÅ‚ody gówniarz pytaÅ‚em co oznacza owe „wÅ‚aÅ›ciwie, należycie, odpowiednio, bezpiecznie”, dostawaÅ‚em odpowiedź, że za bardzo wnikam w szczegóły.
Niestety duuuużo czasu minie zanim Polska dogoni kraje Afrykańskie.<br><hr>nicram
Niestety duuuużo czasu minie zanim Polska dogoni kraje Afrykańskie.<br><hr>nicram
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Moim zdaniem robiąc kurs kat A robi się go po to by mieć uprawnienia na piśmie, stosowny dokument pozwalający zasiadać za sterami pojazdu zgodnie z prawem. W szkołach Nauki Jazdy uczą ( przy A i B ) jak zdać egzamin. Tylko i wyłącznie. Nie bez kozery przy wyborze gdzie to zrobić sprawdza się poziom zdawalności danej szkoły. Umiejętności każdy zdobywa na drodze. Wszyscy wiemy z jakim skutkiem. Ustawodawca nie wpadł na pomysł, aby wprowadzić egzaminy praktyczne - kontrolne. Stąd niesprawni staruszkowie w samochodach powodujący wypadki, mistrzowie prostej na motorach. Gdyby wysokość OC była uzależniona od wyniku testu kompetencyjnego na drodze może problem sam by się rozwiązał. <br><hr>El
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Chroń nas Panie Boże przed takimi "egzaminami kontrolnymi". Znając pomysłowość ustawodawców będzie to normalny kurs na prawko co 2 lata.<br><hr>szast_prastKomentatorzy napisał(a):Moim zdaniem robiąc kurs kat A robi się go po to by mieć uprawnienia na piśmie, stosowny dokument pozwalający zasiadać za sterami pojazdu zgodnie z prawem. W szkołach Nauki Jazdy uczą ( przy A i B ) jak zdać egzamin. Tylko i wyłącznie. Nie bez kozery przy wyborze gdzie to zrobić sprawdza się poziom zdawalności danej szkoły. Umiejętności każdy zdobywa na drodze. Wszyscy wiemy z jakim skutkiem. Ustawodawca nie wpadł na pomysł, aby wprowadzić egzaminy praktyczne - kontrolne. Stąd niesprawni staruszkowie w samochodach powodujący wypadki, mistrzowie prostej na motorach. Gdyby wysokość OC była uzależniona od wyniku testu kompetencyjnego na drodze może problem sam by się rozwiązał. <br><hr>El<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Haha oczywiście, nie tylko normalny kurs ale i jak zwykle normalna kasa, coby państwo mogło okraść obywatela po raz dziesiąty z kolei. <br><hr>PaństwoKradnieKomentatorzy napisał(a):Moim zdaniem robiąc kurs kat A robi się go po to by mieć uprawnienia na piśmie, stosowny dokument pozwalający zasiadać za sterami pojazdu zgodnie z prawem. W szkołach Nauki Jazdy uczą ( przy A i B ) jak zdać egzamin. Tylko i wyłącznie. Nie bez kozery przy wyborze gdzie to zrobić sprawdza się poziom zdawalności danej szkoły. Umiejętności każdy zdobywa na drodze. Wszyscy wiemy z jakim skutkiem. Ustawodawca nie wpadł na pomysł, aby wprowadzić egzaminy praktyczne - kontrolne. Stąd niesprawni staruszkowie w samochodach powodujący wypadki, mistrzowie prostej na motorach. Gdyby wysokość OC była uzależniona od wyniku testu kompetencyjnego na drodze może problem sam by się rozwiązał. <br><hr>El<br>Komentatorzy napisał(a):Chroń nas Panie Boże przed takimi "egzaminami kontrolnymi". Znając pomysłowość ustawodawców będzie to normalny kurs na prawko co 2 lata.<br><hr>szast_prast<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
głosujmy na kongres nowej prawicy w nadchodzących wyborach jesli nie chcemy miec takich absurdów prawnych, po co to jest tworzone kazy w temacie wie - dzięki temu male osrodki poupadają zostana tylko duże spanie konkurencja ceny kursów wzrosną - bo muszą wzrosną jesli przedsiębiorca będzie zmuszany do posiadania płyt poślizgowych itp. tylko po to zeby spełni warunki ustawy<br><hr>shadovar
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Przeczytałem artykuł i widzę, że nasza sytuacja staje się coraz gorsza, jeśli chodzi o prawo. Ja akurat jestem w takiej sytuacji, że zrobiłem prawko jako nastolatek, dawno nie jeździłem i na pewno jeśli kupiłbym motor najpierw chciałbym się doszkolić. Wtedy niewiele osób mi to zaoferuje legalnie i będę musiał przepłacić.
To prawo to nie tylko kwestia motocykli. Czerwoni z PO, PiS, SLD, PSL i PJN zgodnie głosują nad tymi knotami. Ostatnio napisali w Prawie o ruchu drogowym jedno zdanie o rowerach ze wspomaganiem elektrycznym, które jest po prostu nieegzekwowalną kpiną - <a href="http://www.samochodyelektryczne.org/nowe_prawo_o_ruchu_drogowym_kontra_rowery_elektryczne.htm" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.samochodyelektryczne.org/nowe_prawo_o_ruchu_drogowym_kontra_rowery_elektryczne.htm</a><br><hr>Precz z komuną!
To prawo to nie tylko kwestia motocykli. Czerwoni z PO, PiS, SLD, PSL i PJN zgodnie głosują nad tymi knotami. Ostatnio napisali w Prawie o ruchu drogowym jedno zdanie o rowerach ze wspomaganiem elektrycznym, które jest po prostu nieegzekwowalną kpiną - <a href="http://www.samochodyelektryczne.org/nowe_prawo_o_ruchu_drogowym_kontra_rowery_elektryczne.htm" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.samochodyelektryczne.org/nowe_prawo_o_ruchu_drogowym_kontra_rowery_elektryczne.htm</a><br><hr>Precz z komuną!
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czepiasz się prawa a tymczasem wszystkie(99,9%) ośrodków szkolenia zlewa kursantów i liczy tylko na ogromny zysk. Ja po 4 godz szkolenia usłyszałem że starczy, już wszysko umiem i nie ma sensu żebym przychodził na jazdy. O ile wiem, tak jest do dzisiaj i nie tylko na kat.A. Liczy się kasa..............niestety!<br><hr>pp
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Szanse powodzenia, zmian o których mowa, biorąc pod uwagę mozliwości intelektualne parlamentarzystów, są żadne.<br><hr>pan samochodzik
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja w Stanach zrobilem prawko na motor w jeden dzien i zaplacilem 10 dolcow.. Jak polece do Polski to je tylko pzetlumacze..<br><hr>Rafal
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
10 zielonych to nawet w egipcie trzeba zapłacić więcej, poza tym prawo jazdy z USA to możesz sobie przetłumaczyć w google i tyleKomentatorzy napisał(a):Ja w Stanach zrobilem prawko na motor w jeden dzien i zaplacilem 10 dolcow.. Jak polece do Polski to je tylko pzetlumacze..<br><hr>Rafal<br>

Niestety nie jest możliwa wymiana ani europejskiego na licencje USA ani odwrotnie, trzeba zdawać egzaminy jeszcze raz.
Wymienić można jedynie w obrębie Uni Eu.
Ja robiłem prawojazdy A w UK, kosztowało mnie ok 200 funtów bo nie chodziłem na żadne kursy tylko poszedłem na egzaminy i zdałem. Koszt kursu to od 500 do 800 funtów, zależy ile dni / godzin wykupisz sobie<br><hr>krakn
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mój błąd,Komentatorzy napisał(a):Ja w Stanach zrobilem prawko na motor w jeden dzien i zaplacilem 10 dolcow.. Jak polece do Polski to je tylko pzetlumacze..<br><hr>Rafal<br>Komentatorzy napisał(a):10 zielonych to nawet w egipcie trzeba zapłacić więcej, poza tym prawo jazdy z USA to możesz sobie przetłumaczyć w google i tylewięc nie opowiadaj bzdur.
Niestety nie jest możliwa wymiana ani europejskiego na licencje USA ani odwrotnie, trzeba zdawać egzaminy jeszcze raz.
Wymienić można jedynie w obrębie Uni Eu.
Ja robiłem prawojazdy A w UK, kosztowało mnie ok 200 funtów bo nie chodziłem na żadne kursy tylko poszedłem na egzaminy i zdałem. Koszt kursu to od 500 do 800 funtów, zależy ile dni / godzin wykupisz sobie<br><hr>krakn<br>
Oplata za egzamin wynosi kilka $. Za samochod osobowe $5 za teorie i $9 za jazde.
Nalezy pamietac ze prawko moze zrobic tylko legalny rezydent lub US Citizen. Zreszta na stronie DMV sa wszystkie informacje. Ci bez legalnego pobytu maja jeszcze szanse bodaj w dwoch stanach: New Mexico i Washington.
Co ciekawe, na motocykl nie ma opłat! Jest za free.
A reszty jestem pewien.
Prawo jazdy z USA jest nieważne w europie, owszem można na nim jeździć (potrzebna dodatkowa karta, wkładka) do puki nie zostaniesz mieszkańcem krajów europejskich. Nie da się go wymienić.<br><hr>krakn
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 56
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości