FZR 1000 rok 94 problem po awariii sprzegla.

[mrletter]

Po pierwsze jako nowy witam wszystkich użytkowników forum.

A teraz odnośnie problemu. Od niedawana ciesze się z uzytkowania motorku FZR 1000 ) Niedawno posypało się sprzegło. Zawiozłem motor do mechanika ( po raz ostatni zresztą) i on znalazł całkowiecie posypane sprzegło. Nawet uszkodzony i poszarpany kosz. Założył nowy (kosz identyczny) ale teraz słychać denerwujące stuki. On twierdzi ze może stało się coś z panewkami wału, zaworem lub czymkoliwek czego nie może stwierdzic bez rozbiorki. Jako ze z natury jestem ciekawy sciagnołem instrukcje rozebrałem jeszcze raz sprzegło i podczas sprawdzania lekko kręcać rozrusznikiem zauważyłem ze obudowa kosza sprzegłowego w pewnym momencie dotyka (nie wiem jak to fachowo się nazywa) tj koła masowego wału silnika (dobrze mysle ze to koło masowe? ) Jak zas nie dotyka to przechodzi obok kosza na odleglosci milimetrów - góra dwa.

Pytanie. Czy moze poszło łozysko na tym wałku do którego przykrecone jest sprzegło i ma lekki odchył - chociaz luzów recznie nie wyczułem ale z napraw samochodu mam nauczke że cos co na oko czy ręke wygląda ok wcale takie nie jest. Czy cos z wałem. Chociaż to wg mnie odpada bo gdy zdejmę kosz to silnik pracuje cicho. Dodam ze stukot ustaje gdy motor ,,ciągnie" szczególnie od 2 wzwyż a nasila się przy puszczaniu gazu.

Dorzuce zdjecie kosza z zaznaczonymi wgniecieniami. Z góry dzieki za odpowiedz i sorki za mało fachowy jezyk ale to dopiero początki

[hugo2003]

Fotki nie chodza przynajmniej u mnie!!

[sonycbr77]

u mnie tez nie chodza nie da sie otworzyc

[mrletter]

http://imageshack.us/photo/my-images/197/koszd.jpg/

link do zdjecia. Jakoś cięzko dorzucić tutaj załącznik

[mrletter]

http://imageshack.us/photo/my-images/197/koszd.jpg/

link do zdjecia. Jakoś cięzko dorzucić tutaj załącznik