[Aktualności] 1/4 mili i drift w Sosnowcu - III...
Posty: 3
• Strona 1 z 1
[Aktualności] 1/4 mili i drift w Sosnowcu - III...
Dyskusja na temat: 1/4 mili i drift w Sosnowcu - III runda SSS
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
1/4 mili i drift w Sosnowcu - III runda SSS
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
1/4 mili i drift w Sosnowcu - III runda SSS
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Co do zawodów 1/4 mili: żenujący przykład złej organizacji (brak oznaczenia przy wjeździe na parking), nieodpowiedni i niestety bardzo ryzykowny dobór trasy na 400 m (ta droga niestety stwarzała realne zagrożenie dla zwłaszcza szybszych zawodników-już pierwszy start to pokazał, studzienki przy prędkościach >200 km/h to rodzaj śmiertelnej pułapki).
Gratuluję również pomysłu, żeby pierwszych 20 zawodników
(w samochodach), którzy w większości na tzw. ,,krzywy ryj``podłączyli się do kolejki pierwszego przejazdu, jeździło
przez 2-3 godziny (bo przecież musieli wyjeździć swoje 6 przejazdów),a reszta jeleni czekała na to, aż deszcz zamieni trasę w mały potok. Cudowne poczucie współzawodnictwa potęgowali w tym dniu maszyniści miejskich tramwajów, które to regularnie kursowały wzdłuż trasy wyścigu. Nieoceniony okazał się również pomysł na przejazd w poprzek torów, można było sprawdzić prześwit auta i jednocześnie nagumować trasę naniesionym błotem. Swoistą wisienką na tym nieco spleśniałym torcie był niesamowicie dowcipny i rozgarnięty niczym kupka liści prowadzący, mam wrażenie, że został w nagrodę za swą elokwencje zesłany w tym dniu do stolycy Zagłębia. Serdecznie pozdrawiam wszystkich ścigaczów!<br><hr>Zgryźliwy
Gratuluję również pomysłu, żeby pierwszych 20 zawodników
(w samochodach), którzy w większości na tzw. ,,krzywy ryj``podłączyli się do kolejki pierwszego przejazdu, jeździło
przez 2-3 godziny (bo przecież musieli wyjeździć swoje 6 przejazdów),a reszta jeleni czekała na to, aż deszcz zamieni trasę w mały potok. Cudowne poczucie współzawodnictwa potęgowali w tym dniu maszyniści miejskich tramwajów, które to regularnie kursowały wzdłuż trasy wyścigu. Nieoceniony okazał się również pomysł na przejazd w poprzek torów, można było sprawdzić prześwit auta i jednocześnie nagumować trasę naniesionym błotem. Swoistą wisienką na tym nieco spleśniałym torcie był niesamowicie dowcipny i rozgarnięty niczym kupka liści prowadzący, mam wrażenie, że został w nagrodę za swą elokwencje zesłany w tym dniu do stolycy Zagłębia. Serdecznie pozdrawiam wszystkich ścigaczów!<br><hr>Zgryźliwy
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Co do zawodów 1/4 mili w Sosnowcu: żenujący przykład złej organizacji (brak oznaczenia przy wjeździe na parking), nieodpowiedni i niestety bardzo ryzykowny dobór trasy na 400 m (ta droga niestety stwarzała realne zagrożenie dla zwłaszcza szybszych zawodników-już pierwszy start to pokazał, studzienki przy prędkościach >200 km/h to rodzaj śmiertelnej pułapki).
Gratuluję również pomysłu, żeby pierwszych 20 zawodników
(w samochodach), którzy w większości na tzw. ,,krzywy ryj``podłączyli się do kolejki pierwszego przejazdu, jeździło
przez 2-3 godziny (bo przecież musieli wyjeździć swoje 6 przejazdów),a reszta jeleni czekała na to, aż deszcz zamieni trasę w mały potok. Cudowne poczucie współzawodnictwa potęgowali w tym dniu maszyniści miejskich tramwajów, które to regularnie kursowały wzdłuż trasy wyścigu. Nieoceniony okazał się również pomysł na przejazd w poprzek torów, można było sprawdzić prześwit auta i jednocześnie nagumować trasę naniesionym błotem. Swoistą wisienką na tym nieco spleśniałym torcie był niesamowicie dowcipny i rozgarnięty niczym kupka liści prowadzący, mam wrażenie, że został w nagrodę za swą elokwencje zesłany w tym dniu do stolycy Zagłębia. Serdecznie pozdrawiam wszystkich ścigaczów!<br><hr>Zgryźliwy
Gratuluję również pomysłu, żeby pierwszych 20 zawodników
(w samochodach), którzy w większości na tzw. ,,krzywy ryj``podłączyli się do kolejki pierwszego przejazdu, jeździło
przez 2-3 godziny (bo przecież musieli wyjeździć swoje 6 przejazdów),a reszta jeleni czekała na to, aż deszcz zamieni trasę w mały potok. Cudowne poczucie współzawodnictwa potęgowali w tym dniu maszyniści miejskich tramwajów, które to regularnie kursowały wzdłuż trasy wyścigu. Nieoceniony okazał się również pomysł na przejazd w poprzek torów, można było sprawdzić prześwit auta i jednocześnie nagumować trasę naniesionym błotem. Swoistą wisienką na tym nieco spleśniałym torcie był niesamowicie dowcipny i rozgarnięty niczym kupka liści prowadzący, mam wrażenie, że został w nagrodę za swą elokwencje zesłany w tym dniu do stolycy Zagłębia. Serdecznie pozdrawiam wszystkich ścigaczów!<br><hr>Zgryźliwy
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości