Nie pali R6 2002

[glajdak]

witam znowu ja wiec tak wymieniłem wał i poskładałem motor zapalam elegancko chodzi lepiej niż przedtem za chwile rozrząd znowu przeskoczył nie powiem wkurw...m się robiłem wszystko według serwisówki ale mniejsza o to odkręciłem na nowo rozrząd i patrze jak odkręciłem dekiel co trzyma wałki ze jeden wałek fest się go trzyma oderwałem go i patrze ze on ociera o dekiel widoczny ślad jest moje pytanie z czego to może być i czy mogę papierem ściernym to przejechać

[glajdak]

witam co to może być poskładałem motor rozrząd ustawiłem i zapaliłem chodzi elegancko poczekałem aż się zagrzeje było 70 pokręciłem manetką i po chwili zaczęło coś trzaskać ale motor nie zgasł takie metaliczne walenie walenie zgasiłem go i rozkręciłem dekiel od wałków i koło skrzyni wziąłem 13 i pokręciłem rozrządem idzie a jak dochodzi do cech to coś go blokuje mocniej nacisnąłem na klucz i przeskoczyło i dalej ładnie szło doszło znowu do cech i to samo mi się zdaje coś te wałki trzyma

[Przemo_rene]

trzyma kompresja jak świec nie wyciagnąłeś. Albo źle ustawiony rozrząd. To w tym temacie czy podobnym ktoś radził by oddać do mechanika a nie grzebać więcej samemu? ... możesz mieć podpory wałków wybite, zatarte, może być wał źle ustawiony. Źle dobrane panewy np. Ty wiesz w ogóle coś w tym temacie czy tak na czuja lecisz wg. serwisówki/ Bo zabrałeś się za konkretne rozkładanie a w tak wysilonym silniku wiele z podzespołów możę na oko być dobrych ale po wymiarach są już dawno na śmietnik. To nie jest wsk. Tutaj remont kapitalny to hardcore jak nawet wiesz co robisz i znasz się na tym. Dlatego większość wstawia nowy piec a nie robi remontów.

Oddaj to w ręce kogoś kto się zna bo tutaj już nikt nie pomoże. Nie z braku wiedzy ale z racji opadających rąk...sorry.