4T 125cc - problem ze świcą, silnikiem i odpalaniem - POMOCY
Posty: 3
• Strona 1 z 1
4T 125cc - problem ze świcą, silnikiem i odpalaniem - POMOCY
Witam
Na początku chciałbym przywitać wszystkich fanów 2 kółek i mam nadzieję że przyłącze się do was.
Ale mam problem z moim chopperem AJS EOS 125 cc z podwójnym gaźnikiem( uczę się narazie), przez moją chorą ambicję i chęć naprawiania samemu wszystkiego prawdopodobnie zepsułem silnik ale napisze dokładnie
Motor palił i jeździł ale kopciły świece i miał problemy z zapalaniem a później nie miał mocy jakby palił tylko na jeden gaźnik, wiec postanowiłem rozebrać gaźnik i go wyczyścić. Rozebrałem złożyłem i podpiłem i zauważyłem że poprzez częste wykręcanie i wkręcanie świec zrobił się taki luz ze świeca się ruszała. Kupiłem zestaw do robienia nowego gwintu HELICOL i chciałem to naprawić ale pogorszyłem sprawę i dziura teraz jest jeszcze większą. Świeca która była oryginalnie to CR7HSA gwint 1mm M10.
Gdy nawiercałem otwór w obudowie to możliwe że coś w środku uszkodziłem ( nie jestem pewien ale coś tam połyskuje na srebrno tak jakby było obite czy obtarte możliwe że od gwintownika).
I teraz co mam zrobić z ta dziura zmienić świecę na większą średnice a o podobnych parametrach i czy w środku moglem coś konkretnie nabroić
Pomocy dla głupiego amatora
Na początku chciałbym przywitać wszystkich fanów 2 kółek i mam nadzieję że przyłącze się do was.
Ale mam problem z moim chopperem AJS EOS 125 cc z podwójnym gaźnikiem( uczę się narazie), przez moją chorą ambicję i chęć naprawiania samemu wszystkiego prawdopodobnie zepsułem silnik ale napisze dokładnie
Motor palił i jeździł ale kopciły świece i miał problemy z zapalaniem a później nie miał mocy jakby palił tylko na jeden gaźnik, wiec postanowiłem rozebrać gaźnik i go wyczyścić. Rozebrałem złożyłem i podpiłem i zauważyłem że poprzez częste wykręcanie i wkręcanie świec zrobił się taki luz ze świeca się ruszała. Kupiłem zestaw do robienia nowego gwintu HELICOL i chciałem to naprawić ale pogorszyłem sprawę i dziura teraz jest jeszcze większą. Świeca która była oryginalnie to CR7HSA gwint 1mm M10.
Gdy nawiercałem otwór w obudowie to możliwe że coś w środku uszkodziłem ( nie jestem pewien ale coś tam połyskuje na srebrno tak jakby było obite czy obtarte możliwe że od gwintownika).
I teraz co mam zrobić z ta dziura zmienić świecę na większą średnice a o podobnych parametrach i czy w środku moglem coś konkretnie nabroić
Pomocy dla głupiego amatora
- wiadereczko
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 29/3/2011, 17:20
czy opcja kupić świecę z większym gwintem o tej samej długości 10mm jak oryginalna zda egzamin??
Jeśli nie to po sciągnięciu cylindra jak to ocenić??
Jeśli nie to po sciągnięciu cylindra jak to ocenić??
- wiadereczko
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 29/3/2011, 17:20
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 61 gości