[relacje] Motocykliści i quadowcy dzieciom z...
Posty: 7
• Strona 1 z 1
[relacje] Motocykliści i quadowcy dzieciom z...
Dyskusja na temat: MotocykliÅ›ci i quadowcy dzieciom z domu dziecka pod choinkÄ™ – III edycja
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
MotocykliÅ›ci i quadowcy dzieciom z domu dziecka pod choinkÄ™ – III edycja
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
MotocykliÅ›ci i quadowcy dzieciom z domu dziecka pod choinkÄ™ – III edycja
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
super opis super akcja super filmik
czekamy na kolejne akcje Pozdrawiam wszystkich
<br><hr>wariatex u-Quad Warszawski


- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja myślę, że to dzieci dały nam największy prezent pod choinkę
Radość wymalowana na ich twarzach bezcenna.<br><hr>Żmija

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
. Pięknie jest gdy ludzie przejawiają empatię i wspierają pokrzywdzonych, w tym przypadku dzieci. Słyszałem o aferze z udziałem siostry przełożonej tego domu, dotyczącej wyprowadzania, i sprzedaży darów na jednym z warszawskich bazarów. To było już jakiś czas temu.
Ale ja wplotę nowy wątek. Siostra Bolesława działała w latach 70tych i 80tych w domu dziecka i była opiekunką mojej grupy. Ona była niezwykła. Wszystko, co dostawaliśmy od sponsorów nam zabierała, niby to na przechowanie, ale nigdy tych rzeczy nie widzieliśmy więcej. Było tak. Najpierw następowała uroczystość z udziałem sponsorów, my pięknie śpiewający, tańczący i recytujący wiersze. Potem sponsorzy wręczali nam dary. A jeszcze potem, gdy sponsorzy odjechali a my wróciliśmy do sali, następowała konfiskata, to znaczy, "przechowanie". Traciliśmy nawet rzeczy, które przywoziliśmy z domu. Paczki świąteczne też trafiały do przechowania. Tyle, co sobie popatrzyliśmy na fajne prezenty i słodycze. Piszę o tym, by wyczulić ofiarodawców na potrzebę kontrolowania przekazywanych darów dla dzieci. Nie chcę by inne dzieci miały takie przykre wspomnienia, jak ja. Pragnę podziękować wszystkim tym, którym nasz los nie był obojętny i którzy chcieli ulżyć naszemu losowi.
<br><hr>Marek
Ale ja wplotę nowy wątek. Siostra Bolesława działała w latach 70tych i 80tych w domu dziecka i była opiekunką mojej grupy. Ona była niezwykła. Wszystko, co dostawaliśmy od sponsorów nam zabierała, niby to na przechowanie, ale nigdy tych rzeczy nie widzieliśmy więcej. Było tak. Najpierw następowała uroczystość z udziałem sponsorów, my pięknie śpiewający, tańczący i recytujący wiersze. Potem sponsorzy wręczali nam dary. A jeszcze potem, gdy sponsorzy odjechali a my wróciliśmy do sali, następowała konfiskata, to znaczy, "przechowanie". Traciliśmy nawet rzeczy, które przywoziliśmy z domu. Paczki świąteczne też trafiały do przechowania. Tyle, co sobie popatrzyliśmy na fajne prezenty i słodycze. Piszę o tym, by wyczulić ofiarodawców na potrzebę kontrolowania przekazywanych darów dla dzieci. Nie chcę by inne dzieci miały takie przykre wspomnienia, jak ja. Pragnę podziękować wszystkim tym, którym nasz los nie był obojętny i którzy chcieli ulżyć naszemu losowi.
<br><hr>Marek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
. Jakoś trzeba na tych ludzi oddziaływać dziećmi. Dzieci działają na uczucia. Z darów świetnie żyją siostry. Wiem, że tak jest, bo to widziałem. My jedliśmy 6 dni zupy mleczne, a one szyneczka, kiełbaska, serek. A jak się cieszyliśmy, gdy nam się trafiły skórki ciemnego chleba wynoszone od księdza. Przepychaliśmy się, by chodź spróbować, jak smakuje ciemne pieczywo.
Zupy mleczne z pÅ‚atkami owsianymi. – CzÄ™sto byÅ‚y z takimi maÅ‚ymi, biaÅ‚ymi robakami. To byÅ‚a okropność. Nie dawaÅ‚em rady tego jeść, wymiotowaÅ‚em. I tu do akcji wkraczaÅ‚a siostra BolesÅ‚awa. MieszaÅ‚a w talerzu to czego jeszcze nie zjadÅ‚em z tym co zwymiotowaÅ‚em. ChwytaÅ‚a mnie z tyÅ‚u za wÅ‚osy, bym siÄ™ nie odsuwaÅ‚, i tu byÅ‚o moje piekÅ‚o, karmiÅ‚a mnie tÄ… mieszaninÄ…. Gdy zwymiotowaÅ‚em po raz kolejny, powtarzaÅ‚a swoje czynnoÅ›ci, maczajÄ…c mojÄ… twarz w wymiocinach. MusiaÅ‚em wszystko zjeść.
<br><hr>Marek
Zupy mleczne z pÅ‚atkami owsianymi. – CzÄ™sto byÅ‚y z takimi maÅ‚ymi, biaÅ‚ymi robakami. To byÅ‚a okropność. Nie dawaÅ‚em rady tego jeść, wymiotowaÅ‚em. I tu do akcji wkraczaÅ‚a siostra BolesÅ‚awa. MieszaÅ‚a w talerzu to czego jeszcze nie zjadÅ‚em z tym co zwymiotowaÅ‚em. ChwytaÅ‚a mnie z tyÅ‚u za wÅ‚osy, bym siÄ™ nie odsuwaÅ‚, i tu byÅ‚o moje piekÅ‚o, karmiÅ‚a mnie tÄ… mieszaninÄ…. Gdy zwymiotowaÅ‚em po raz kolejny, powtarzaÅ‚a swoje czynnoÅ›ci, maczajÄ…c mojÄ… twarz w wymiocinach. MusiaÅ‚em wszystko zjeść.
<br><hr>Marek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości