Do stuntu

[Arturo925]

Tak tylko jak sie nakryje tą XR'ką to raczej nie będzie mu przyjemnie... Jeżeli nie wierzysz to wsiądź na rower, wyrwij na gume i jebnij przy niewielkiej prędkości na plecy
Chodzi mi o to ze jak nie ogarnie podstaw to nie ma co się wgl. pchać w przerabianie moto do stuntu...
Nie śmieje się z niego, bo wiem ze nikt nie rodzi się "znawcą", ale mu radzę

btw. Masz opis adekwatny do tego tematu

[Dikey]

Nie, no wiesz, śmieje się tylko, bo pisanie typu: "panuje nad motocyklem a nie trzymam hamulca" mnie rozśmiesza... Sam już jakiś czas bawię się w stuncie to wiem coś już jak to jest... i ja Ci powiem tak, bez trzymania gazu, a kontrolując hebel da się na kole jechać, ale odwrotnie nie. A co do mojego opisu, owszem wykulgałem się już nie raz po asfalcie, ale taki to sport podstawa to dobry strój do tego

[Arturo925]

Gleby to chleb powszedni w Stuncie

A tak poza tematem to na jakim moto trenujesz? I czy masz jakiÅ› filmik?

[Dikey]

No jeżeli chcesz zrobić coś dobrze, to musisz znaleźć granice, a granica (w 99.9%) = gleba

W stuncie śmigam na f2, to moto mam dopiero od tych wakacji, wcześniej na nsr latałem. Chciałem coś nagrać, ale studia itp i nie było kiedy ;/ na wiosnę to już koniecznie się czymś 'pochwale'