[Motocykle egzotyczne - spostrzeżenia] HDT JP8 Diesel

[Åšcigacz]

Dyskusja na temat: HDT JP8 Diesel
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
HDT JP8 Diesel

[Komentatorzy]

Czytalem o tym motocyklu juz w 2004r. (w gazecie Motocykl).
Ten silniczek badzo mi sie podoba szczegulnie z tego zwgledu ze przepali wszystko (tak samo jak silniki w starych polskich ciagnikach). A po 2. ze bardzo malo pali Tylko mnie troszke przeraza ta masa, jak na enduro to troche duzo :/


pozdro<br><hr>berecik

[Komentatorzy]

Czytalem o tym motocyklu juz w 2004r. (w gazecie Motocykl).
Ten silniczek badzo mi sie podoba szczegulnie z tego zwgledu ze przepali wszystko (tak samo jak silniki w starych polskich ciagnikach). A po 2. ze bardzo malo pali Tylko mnie troszke przeraza ta masa, jak na enduro to troche duzo :/


pozdro<br><hr>berecik<br>

Ej berecik w tym twoim bereciku to chyba pusto ortografia sie klania.<br><hr>jasiu4t

[Komentatorzy]

To "wojsko" dla którego toto produkują nosi skrót USMC , a rodzaj paliwa "wymusza" armijne podejście, gdzie paliwo ma być zunifikowane we wszystkich pojazdach.<br><hr>WojtasXTZ

[Komentatorzy]

Model Royala Enfilda z silnikiem diesla jest Taurus a nie Bullet, 350ccm, 6,5KM.. to tak tylko dla scisłości...<br><hr>arekdkw

[Komentatorzy]

To jest cudeńko. 500 sztuk dla armii i 200 na rynek cywilny. Tylko że po około 20 000 baksów za sztukę. I chyba wszystkie zeszły na pniu. Na żadnym serwisie aukcyjnym nigdy takiego nie widziałem. Silnik też jest chyba z tych raczej niedostępnych. Szkoda. Ja bym ten motocykl kupił gdybym tylko mógł... 2 litry na setkę i szybkość wykraczająca ponad tę dozwoloną na naszych płatnych autostradach, do tego enduro idealne na nasze dziurawe drogi. Mam pięknie odrestaurowaną WSK 125 i kumpla, który ma urala i jak zajeżdzamy na stację benzynową to patrzy zawsze na mnie takim wzrokiem jak podchodzimy do kasy, że aż żal mnie ściska. Jak myślę o spalaniu w tym dieselku, to przypomina mi się właśnie o ten ural z wielkim wirem w zbiorniku i wyraz twarzy kumpla przy kasie. Swoja drogą japoneria też lubi sobie sporo popić wachy, a zwłaszcza ta starsza... Moja WSK jak dobrze ustawię zapłon i gażnik mieści się w trzech litrach na setkę. WSK na pewno nie sprzedam, ale chciałbym jeżdzić czymś, co nie dość że pali jeszcze mniej ( i to tańszego paliwa - to jest wielopaliwowy silnik w końcu - np. alternetywa olej rzepakowy ), to jeszcze ma kilka razy więcej mocy i o wiele większy moment obrotowy. Gdyby można było go tylko kupić... Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na trasie.<br><hr>WSK

[Komentatorzy]

Czytalem o tym motocyklu juz w 2004r. (w gazecie Motocykl).
Ten silniczek badzo mi sie podoba szczegulnie z tego zwgledu ze przepali wszystko (tak samo jak silniki w starych polskich ciagnikach). A po 2. ze bardzo malo pali Tylko mnie troszke przeraza ta masa, jak na enduro to troche duzo :/


pozdro<br><hr>berecik<br>

Ej berecik w tym twoim bereciku to chyba pusto ortografia sie klania.<br><hr>jasiu4t<br>

Jasiuuu - wal sie z tom ortografomanio temat jest inszy , a ty bzydziej piszesz od nasz <br><hr>robol