Pierwszy motocykl - koszt eksploatacji

[krism84]

Witam!

Jestem przed kupnem swojego pierwszego moto nie chce sie teraz rozwodzic nad tematem jaki kupic (swoja droga podobaja mi sie naked-y)bo wiem ze zaraz znajda sie specjalisci ktorzy powiedza ze "litrówki napewno nie bo sie zabijesz" - a to gadanie w stylu "na pierwsze auto najlepiej tico bo porsche jest juz za mocne" bo mi sie wydaje ze w jednym i drugim mozna sie zabic jesli ktos nie ma poukladane w glowie to i na 125 sie zabije...

w kazdym razie chodzi mi o koszty eksploatacji czy to prawda ze motocykle Suzuki sa najtansze w zakupie i co ważniejsze w pózniejszej eksploatacji??

[grze]

Myślisz w zły sposób. Zamiast "motocykle suzuki" powinieneś myśleć raczej suzuki gs500, suzuki bandit, suzuki sv650 itp. Każdy producent miał na swoim koncie modele udane mniej lub bardziej i naprawde nie ma reguły. zastanów się która suzuka ci się podoba albo mogłaby spodobać jak by była tania w utrzymaniu i pytaj o nią konkretnie. W artykułach na scigaczu kliknij dział motocykle/opinie użytkowników, tam są testy większości maszyn.

[Trener]

Co byś nie kupił to zawsze musisz być przygotowany że coś się może zepsuć .

[Przemo_rene]

nie chodzi o moc a o niewybaczalność błędów jakie NA 100% będziesz popełniał. Akurat w motocyklach ten co ma poukładane w głowie nawet jak profesor matematyki to i tak będzie w o wiele większym niebezpieczeństwie niż głupek z doświadczeniem. Analogia z motocyklem i autem jest tak udana jak pierwszy rejs titanica...

Najtańsze w zakupie to są złomy. Później wchodzą w grę marki i konkretne modele. Po kupnie każdego motocykla (no chyba, że trafisz sztukę wypieszczoną) musisz się liczyć z tym, że :

-olej+filtr 300zł
-filtrr powietrza - 80zł
-świece - zależy - od 30 -200zł
-przegląda gaźników i sprawdzenie luzów zaworowych oraz stanu rozrządu - od 200 - 1500zł (zależy co wyjdzie)
-stan napędu i jego wymiana lub nie.

podsumowując na sam start minimum to około 700zł jeżeli tylko olej do wymiany, rejestracja i "wiosenny przegląd" bo inne rzeczy były nowe chwile temu.

Jeżeli jednak policzysz koszta dla średniego stanu z allegro to na początek by jeździć bezpiecznie i względnie bezawaryjnie to około 2tyś zł. S

Stąd, np ja sprzedaje swojego drożej od cen allegro o około 2-3tysiące ale przyszły nabywca będzie miał do roboty przez kilka sezonów jedynie koszty ok. 300zł. a nie na starcie 2tyś plus później co pare miesięcy 500-800zł.

[miki1406]

(...) zaraz znajda sie specjalisci ktorzy powiedza ze "litrówki napewno nie bo sie zabijesz" - a to gadanie w stylu "na pierwsze auto najlepiej tico bo porsche jest juz za mocne" bo mi sie wydaje ze w jednym i drugim mozna sie zabic jesli ktos nie ma poukladane w glowie to i na 125 sie zabije...

Spróbuj się zabić pistoletem na kulki, a spróbuj AK47... Jest mała różnica, ale jak się człowiek uprze to też może