Straszne wibracje po remoncie silnika (minarelli am6)
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Straszne wibracje po remoncie silnika (minarelli am6)
witam. Dzisiaj złożyłem silniczek do kupy no i pojawił sie problem. silniczek bardzo szybko zaskoczyl ale pojawiły sie straszne wibracje. boje sie go do 4 tys wkrecac bo jak wkrecam to az bak z kluczykami mi skacze. Wiecie moze co mogłem Żle złożyć lub ustawic?? czy ten wyrównywacz wibracji(taki mostek w szkrzyni biegów) ustawia sie jakos specjalnie czy poprostu składam i tyle?? tak mysle że jak składałem sprzegło i pod sprzegłem sa dwie podkladki jedna sprezysta druga normalna, to ta sprezysta mi pekla i zastapilem ja zwykla. takze mam teraz 2 zwykle podkladki. Mogoło to wplynać tak na to?? Co powinienem jeszcze sprawdzic?? Proszę o szybka odpowiedz bo jeszcze dizisja do garazu ide. Pozdrawiam.
- Morrogh
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/10/2009, 09:32
albo ten walek wyrównawazajacy,albo masz źle wał wyważony.
KTM 950 SM Orange Power! | www.migus-motocykle.pl
-
Koval135 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1807
- Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
tylko tak wału nie wybijalem z łożyska jednego, a z drugiego w miare latwo wylazl (stukalem lekko w kartery) a jesli chodzi o walek nie wsadzilem tam podkladni, poprostu zapomnialem. moze to byc przyczyna?? dzisiaj jeszcze zastanawialem sie nad koszem sprzegłowym(ma on lekkie luzy na boki). Jak go sciagnałem to wydawalo mi sie ze sie uspokoilo jakos to wszystko...
- Morrogh
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/10/2009, 09:32
Ok dzieki wszystkim. Udało sie naprawic ;D znaki byly ustawione calkowicie naprzeciwko siebie ;p teraz ładnie wszystko chodzi ;d jeszcze raz dzieki. dobra i jeszcze jedna sprawa, mam takie pytanie czy to normalne żeby na tłoku zaraz po złozeniu cylindra po szlifie zrobiły mi sie 4 symetryczne rysy w kolo tłoka (jak patrzylem to wydaje mi sie ze tam gdzie nie ma okien) rysy maja ok 7mm szerokosci. Dodam ze nie sa to rysy takie glebokie tylko nawet gładkie. wyglada to jakby tłok sie dotarł w tym miejscu juz (takie wypolerowane slady) Mam to juz na 3 tłoku z rzedu. Czy to normale jest przy tych silnikach??
- Morrogh
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/10/2009, 09:32
Możliwe, albo okna źle sfrezowane i tłok trze po tym i ten gdzie Ci się wydaje, że są rysy, tam po prostu się dociera. Ja bym się wym zbytnio nie przejmował. Na jakim oleju jeździsz ? Z tym koszem to lepiej zastąp tą zwykłą podkładkę, sprężynującą.
- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
Ja oczywiście bym odrazu tak zrobił ale nigdzie nie moge takiej dostać. Wie ktoś może do czego ona konkretnie jest?? A teraz inny temat troche a mianowicie dzisiaj wyjezdzalem motorem i znowu (tak jak przed remontem) jak jade to zebatki piłuja w silniku. Jest to proporcjonalny dzwiek do szybkości. Im szybciej jade tym wieksza czestotliwosc piłowania. powyzej 50km/h blokuje mi silnik ale to tak ze silnik gasnie odrazu a motor na wysprzeglanie zbytnio nie reaguje. Na 100% nie ma to nic wspolnego z obszarem cylindra. Jak rozpedzilem sie do 40km/h slyszałem to pilowanie gdy nacisnalem hamulec i koło zablokowalo sie to ucichlo, gdy poscilem znowu to samo. Prosze pomózcie mi bo ja juz ręce rozkładam. Nawet jakiś sladów nie ma zeby poznac co to moze byc. Jedyne co to wydaje mi sie ze wibracje powyzej 6 tys sa dosc duze. Jeszcze raz POMOCY!!!
- Morrogh
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/10/2009, 09:32
Ok. także na początek dobre wieści. Moto działa bez zarzutu. z czego jestem bardzo zadowolony. To piłowanie jednak nie od zębatek jednak było. I mój bład że tego nie sprawdziłem. to piłowanie dochodziło od łańcucha. Głownie było to słychać od zębatki zdawczej jak brała łańcuch. Ale to w sumie normalne jest. Jak wziąłem moto na podnośnik załaczyłem 6 to wszystko pieknie wyszło. to co potegowało to piłowanie to poprostu była osłona ktora darła o łancuch( w sumie to na odwrót) nie mam tam juz z 1,5 cm osłony ale... ;D poprawiłem to, nasmarowałem łańcuch, wyregulowałem i pilowanie ucichło. To ze blokowało koło to nie była kwestia zacierania sie silnika tylko poprostu ktos kiedys włozył aluminiową podkładke do skrzyni biegów. Zabezpieczenie ja wytarło i resztki weszły w zeby(co tłumaczy dlaczego podczas odpalania blokowało mi sielnik ktoregos tu razu) zmieliło i podczas robierania na dnie mialem mase grubych opiłków zrulowanych. Patrzyłem po karterach i zauwazyłem doslownie wyżłobione kartery przez podkładke zabezpieczajaca w swóch miejscach(na dwóch wałkach) Wymierzyłem luzy kupiłem podkladki złożyłem i elegancko chodzi teraz. Juz z ojcem (on na mz 150 ETZ) zrobiliśmy prawie 60 km. Dokręcałem apke do 8 tys ze dwa razy i wszystko fajnie chodzi.
- Morrogh
- Świeżak
- Posty: 30
- Dołączył(a): 11/10/2009, 09:32
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości