Dziura w wydechu, czym zakleić ?
Posty: 29
• Strona 2 z 2 • 1, 2
YZF - Wiadomo że spaw to spaw
- ale te kleje do kominków to jest masakra jak one trzymają metal!
Sam mam 2 śruby jako zaślepki w otworach po nitach w puszkach i gdyby nie on to by mi już dawno wyleciały.
Stąd moje porady
Pozdro!!


Stąd moje porady

Pozdro!!

http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
Jak miałem DT80, to musiałem uszczelnić łączenie dyfuzora z tłumikiem, bo była dziura. Do tego użyłem puszki po tyskim, 3 opasek metalowych ze śrubka i sylikonu
Ale to była Detka stara i tam wygląd nie był ważny.

Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto



-
wiklad - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
- Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin
Przemo_rene napisał(a):YZF - Wiadomo że spaw to spaw- ale te kleje do kominków to jest masakra jak one trzymają metal!
Sam mam 2 śruby jako zaślepki w otworach po nitach w puszkach i gdyby nie on to by mi już dawno wyleciały.
Stąd moje porady
Pozdro!!
spoko Przemo, tylko kiedyś czytałem jak koleś w Zygzaku 1100 skleił klamkę hamulca poksyliną.... i jak teraz czytam "klej" to mnie mrozi.... hehe

-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
Witam, tłumik załatany, byłem w wielu miejscach i każdy mówił, że nie da się tego pospawać bo za cienki materiał
Trudno, kupiłem jakieś mazidło do tłumików odporne na temperaturę 1200 stopni, nitownice, przeciąłem wydech od komarka- posłużył jako łatka
no i jest ok. Tylko,że ten uszczelniacz miał 10 godzin twardnieć a ja w sumie zaraz po złożeniu moto odpaliłem :/ trochę kapało ale teraz twarde jak beton jest
i spaliny nie uciekają, poprawiła się reakcja na gaz przy ruszaniu bo z tą dziurą strasznie się dławił(gaźnik) Oto efekt, cudów nie zdziałałem ale ujdzie:







-
Michal_burnout - Świeżak
- Posty: 101
- Dołączył(a): 4/5/2009, 21:04
- Lokalizacja: Mława
jest cos takiego jak plynna stal firmy Loctite, ja uzywalem tego do lepienia baku i jest ok, podobno wystrzymuje duze temp i obciazenia i jest odporne na benzyny i oleje. Znalazlem to kiedys na forum mechanikow samochodowych i wielu to polecalo do lepienia blokow silnikow 

-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
Znalazłem "LOCTITE PLASTYCZNY METAL" ale jest do 120*C więc odpada(może to coś innego), ale gdzieś na stronie o tuningu skuterów widziałem taki płynny metal co wyklejali nim wnętrza skrzyń korbowych, ale ile on wytrzymywał to nie wiem. Łata wygląda okropnie ale działa
Jest od strony wahacza wiec mało kto zauważy, a od drugiej strony też jest trochę złachany więc i tak urody mu nie dodam, ważne że skuteczne jest a pasta twarda sie zrobiła, ciężko mi było oderwać to co wypłynęło, wiec polecam ją kosztowała 10zł 


-
Michal_burnout - Świeżak
- Posty: 101
- Dołączył(a): 4/5/2009, 21:04
- Lokalizacja: Mława
- skspaw
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 18/7/2009, 07:41
- Lokalizacja: Szczecin
Witam raz jeszcze
Pozwolę sobie na kilka uwag co do regeneracji części metalowych. Tytan, coraz częściej używany metal w konstrukcjach motocyklowych i rowerowych owszem jest spawalny, lecz proces łączenia odbywać się musi w tzw. komorach gazowych uniemożliwiających dostęp tlenu zawartego w powietrzu. Tytan ma silne powinowactwo z tlenem w temperaturze powyżej 400 stopni C. Tlen spełnia rolę destrukcyjną w przypadku spawania tytanu i powoduje jego kruszenie w obszarze spawania. Tytan spawa się metodą TIG w argonie, a próby spawania metodą MIG MAG nie wchodzą w rachubę. Tytan łatwo jest rozpoznać na dwa sposoby: relatywnie jest znacznie lżejszy od takich samych wyrobów z innych metali, a drugi sposób: należy "musnąć" szlifierką po konstrukcji - iskry są bardzo białe.
Ze względu na czasochłonność prac przygotowawczych do regeneracji części tytanowych, usługa ta nie jest tania. Klejenie, szczególnie "wynalazkami" z Castoramy, to bajka dla dzieci, taniej można nabyć na rynku np. maść na szczury, efekt będzie taki sam.
Pozdrawiam
SK
Pozwolę sobie na kilka uwag co do regeneracji części metalowych. Tytan, coraz częściej używany metal w konstrukcjach motocyklowych i rowerowych owszem jest spawalny, lecz proces łączenia odbywać się musi w tzw. komorach gazowych uniemożliwiających dostęp tlenu zawartego w powietrzu. Tytan ma silne powinowactwo z tlenem w temperaturze powyżej 400 stopni C. Tlen spełnia rolę destrukcyjną w przypadku spawania tytanu i powoduje jego kruszenie w obszarze spawania. Tytan spawa się metodą TIG w argonie, a próby spawania metodą MIG MAG nie wchodzą w rachubę. Tytan łatwo jest rozpoznać na dwa sposoby: relatywnie jest znacznie lżejszy od takich samych wyrobów z innych metali, a drugi sposób: należy "musnąć" szlifierką po konstrukcji - iskry są bardzo białe.
Ze względu na czasochłonność prac przygotowawczych do regeneracji części tytanowych, usługa ta nie jest tania. Klejenie, szczególnie "wynalazkami" z Castoramy, to bajka dla dzieci, taniej można nabyć na rynku np. maść na szczury, efekt będzie taki sam.
Pozdrawiam
SK
- skspaw
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 18/7/2009, 07:41
- Lokalizacja: Szczecin
Posty: 29
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości