Hornet 600 AD. 2000 - opinie
Posty: 17
• Strona 1 z 1
Hornet 600 AD. 2000 - opinie
Sema! mam prozbe, napiszczie co myslicie o horneciatku... bo wlasnie przymiezam sie do kupna i chcialbym wiedziec jak jest przez was postrzegany. jesli o mnie chodzi to mysle ze jest zajebisty, ale prosze o opinie! pozdrawiam i z gory dziekuje!
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
Hmmm...jak zwykle, zależy do czego ma być. Do lajtowej turystyki jest genialny, szczególnie z owiewką. Do ostrych ganianek po mieście też super. Są dwia sposoby wykorzystania motocykla do których Hornet się nie nadaje zupełnie.
1. Daleka turystyka-za mało wygody i wqrwiające umieszczenie tłumika.
2.Stunt-niby dziwne nie?Oczywiście są ludzie którzy i na Hornecie wykonują ewolucje, jednak często kończy się to-uszkodzeniem ramy lub urwaniem mocowania silnika do ramy-mam udokumentowane przypadki.
1. Daleka turystyka-za mało wygody i wqrwiające umieszczenie tłumika.
2.Stunt-niby dziwne nie?Oczywiście są ludzie którzy i na Hornecie wykonują ewolucje, jednak często kończy się to-uszkodzeniem ramy lub urwaniem mocowania silnika do ramy-mam udokumentowane przypadki.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
tzn. nie bede ukrywal ze na gumie czasami pojade ale nie znowu zeby caly czas... a motorem bede jezdzil codziennie po miescie i czasami na jakies wakacje, ale jezdze z kumplami wiec na moto bede solo. a stunt w moim wykonanie to wheele stoppie i czasami burnout tak zwyczajnie bez zadnych wymyslen z nogami i rekami cholera wie gdzie...
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
No ale te "usterki" zachodzą nawet podczas zwykłego jarania lacza. Jedno "odpadnięcie " silnika widziałem na własne oczy.Kolo dymi,dymi i nagle dzyńk, silnik się ujeb...ał od ramy. Fakt, że palenie i wheelie to gość wykonywał nadprzeciętnie często....właściwie nigdy nie startował na 2 kołach:D
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
to nie ja zamiezak na nim smigac raczej na 2 kolach a od czasu do czasu cos postawic... nie jestem typem kogos kto co sekunde podnosi kolo... a wlasnie przed chwila gadalem z kumplem na temat thundercat-a... on doradza mi zdecydowanie bardziej ten motocykl... no ok ja tez lubie owiewki ale czy na codzien w miescie i czasami na trasie bedzie to lepsze od horneta? bo moc jest zblizona ale nie jechalem hornetem nigdzie dalej a znowu na thundercat-cie jechalem tylko pare razy i nie mam opinii na jego temat
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
Thundercat, w przeciwieństwie do większości plastików jest bardzo wygodnym motocyklem na co dzień-niemal tak samo wygodnym jak Hornet, ale heble ma lepsze i trochę inny charakterek-ostre zacięcie sportowe-czyli dużo góry, nieco mało dołu co i tak pozwala swobodnie pomykać po betonowych wioskach:D
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
no i wlasnie tu sie pojawia dylemat... bo ja lubie krecic wysoko po miescie ale lubie tez jechac do wloch i spowrotem... wiec sam nie wiem... musze sie przejechac na obu pare razy! a potem sie zobaczy...
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
no rozumiem ze na thundercata zapakuje wiecej gratow... ale i tak nie zapne do niego kufrow... jak juz to torby ale jak z zapakowaniem toreb na horneta?
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
MI Hoonda Hornet bardzo Podoba i na twoim miejscu Bym ją kupił :)
http://www.photoblog.pl/krizzz zapraszam!
-
kris - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 449
- Dołączył(a): 31/1/2006, 16:23
- Lokalizacja: Biała Podlaska
pakowanie toreb na Horneta:D...popatrz na tłumik i znajdziesz odpowiedź-kumple już różne cuda wymyślali ale-wiecznie pamiętać musisz żeby rzeczy wrażliwych na spore ciepełko nie wsadzać ze strony tłumika. Poza tym wcześniej czy później torbe z tamtej strony zaczyna trafiać szlag, że nie wspomnę o zapaszkach...zarono torby jak i tego co w niej wozisz. Są kufry, sensowniejsze rozwiązanie ale prezencja pada wtedy na pysk:D
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Jak chcesz moto do dalszej podróży i zeby po mieście dało sie pojeździć, to raczej coś o 'starej' konstrukcji ramy, czyli zadupek połaczony z siedzeniem pasażera, do tego oczywiście kierownica wyższa. zaden konkretny model nie przychodzi mi teraz do głowy, ale coś zblizonego do powyższego opisu. Hornet w każdym bąć razie odpada
-
Bunny - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 25/1/2006, 19:31
- Lokalizacja: siÄ™: biorÄ…: dzieci: ?
nie bunny, ja chce sprzecior do miasta i od czasu do czasu ( np na wakacje) do dalekiej podrozy... ale mysle w tej chwili nad 4 sprzetami... mianowicie CBR 600 F3 , hornet 600, Thundercat i fazer 600 wczoraj jezdzilem u kumpla po placu na fazerze i wydawal sie spoko wiec dolaczylem go do listy... no tak wiec szukam czegos w tym stylu i mniej wiecej do 12000zl ale jesli macie jakies inne ciekawe pomysly to czekam ... ( jeszcze myslalem nad Africa twin ale kurde nie mam tyle kasy a za 12000 sa roczniki 91 - 92 z przebiegami ciezarowek:()
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
No to Fazer będzie najlepszym wyborem zapewniam cię.Dlaczego-ma silnik i heble Thundercata-tak samo ostry ja Hornet ale duuuużo bardziej praktyczny i wygodniejszy-no i fajnie w wydech strzela, czego Hornet tak dobrze nie robi. CBR to najbardziej stirctesportowy z nich motocykl-totalnie odpada.
No i zawiasy ma lepiej zestrojone niż Hornet-mam kumpli braci rodzonych-jeden miał Horneta, drugi Fazera i hornetowiec wiecznie wył, że znowu jego moto nie potrafi czegoś co potrafił Fazer:DDlatego Fazer nadal jest w rodzinie a Hornet poszedł do żyda:D
No i zawiasy ma lepiej zestrojone niż Hornet-mam kumpli braci rodzonych-jeden miał Horneta, drugi Fazera i hornetowiec wiecznie wył, że znowu jego moto nie potrafi czegoś co potrafił Fazer:DDlatego Fazer nadal jest w rodzinie a Hornet poszedł do żyda:D
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
czyli mowisz ze fazerek lepszy... ale niewiedziec czemu naj mniej mi sie podoba z calej ekipy... powiedzial bym nawewt ze jest paskudny:) ale chiba zacznie mi sie podobac jak zostane wlascicielem... to znaczy jeszcze nie wiem po ile chodza ale mysle ze najpierw poszukam thundercata jakos chyba najbardziej mi sie podoba( kocham plastikowe motocykle) ... o ile nie znajde jeszcze czegos innego... a co do cbr na pewno jest mniej sportowa niz gsx-r ale czemu odpada? nie jest to przeciez cos w stylu ZX6. ma wygodna kanape (jak na szlifierke...) i nie jest tak nerwowy jak gsx-r czy ZX6. jechalem takim kiedys i sprawial wrazenie szybkiego ale latwego do opanowania, spokojnego. wiec czemu odpada?
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
CBR jest genialny...tylko w mieście-w dalszych wypadach, jeśli brałeś pod uwage Thundercata, to właśnie dlatego wybór Hondy traci sens-nie dała by rady "grzmiącemu kotu':D Fazer to taki typowy wilk w owczej skórze...nie wygląda rewelacyjnie, niczym nie zwraca uwagi ale gdy przychodzi co do czego to pokazuje pazurki a rzekłbym nawet, że PAZURY. Dobry driver na Fazerze zostawi CBRe czy Horneta za plecami. No i jest najwygodniejszy-można turlać się na nim godzinami i wciąż jest przyjemnie. Pytałem tego kumpla co ma i cytuję" jak na Fazerku przelecę 500km, to nie czuje tego nawet w połowie w takim stopniu jak np. 200km po przejażdzce RF600". RF600 miał wcześniej 2 lata, niby też sport turystyk ale bez porównania.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
mhm... fazer mowisz no ok dzieki za rade wezme ja pod uwage na pewno... a tak ci powiem jeszcze ze coraz czesciej zerkam na africa twin... tylko kurde jakies same starocie sa w tej cenie:) ale i tak to co kupie pewnie jeszcze milion razy ulegnie zmianie i wkoncu wyladuje na czyms zupelnie innym... ale dobra to sie porozgladam za fazerkiem bo jak na nim siedzialem to zeczywiscie nie bylo zle:)
Pal gumę i wąchaj mój smród...
-
dr_stunter - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 26/2/2006, 16:22
- Lokalizacja: Katowice
Posty: 17
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość