niech każdy sam oceni takie moto....

[malmax]

macie tu chłopaki mapkę naszych stacji CNG w Polsce

a co do tych fabryk motorów to myślę ze naprawdę ktos kto by cos takiego u nas produkować zaczął to strzelił by w 10. bo wiadome Polak nie najbogatszy a 1 zł za 100 km. to kazdy by śmigał do woli:)

[Redd]

Motocykl sam w sobie w stosunku do prezentowanych osiągów jest oszczędniejszy niż puszka. Instalacja gazowa zwiększy masę i zmniejszy osiągi a tego nikt z nas by nie chciał zaserwować swojej maszynie. Jednak chińskim motocyklom skuteropodobnym dużej różnicy to nie robi, tylko czy ichniejsze silniki wytrzymają taką oszczędność..

[Traperoso]

To prawda.

Generalnie pomysł spoko, ale bardziej na jakieś egzotyczne rynki gdzie takich maszyn są setki u nas, niestety klimat nie pozwala jeździć motocyklem przez cały rok, gdyby tak było sytuiacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Jeśli rozpowszechnią się stacje takich paliw na większą skalę może coś z tego będzie..

[qlik]

U nas jest żyłka sknery zaraz będzie tego pełno na al.. a ogolnei to instalacja skoro jest za doplata to pewnie jak z lgp dalacza sie jakies wezyki wiec i to pewnie zaraz rozmontują i masowa produkcja.

[Hamulec]

Dla mnie nie. Pewnie zamiast spalin czuć zgniłymi jajami jak to po gazie i nie wydaje tych pięknych odgłosów tak jak Nasze brum,brum,bruuuum.

A samochod na gaz wydaje inne dzwieki od tego spalinowego?

Jestem jak najbardziej za ekologią i sam przestrzegam spraw typu segregacja odpadów itp. Jak najwięcej rozwiązań ekologicznych , ale przecież Nas motomaniaków jest tak mało, moje hasło to precz łapy od motorów. Niech motor pozostanie motorem jak sama nazwa mówi, bo większość z Nas jeżdzi bo to kocha, a nie , że musi. Pewnie, że samochód na gaz też robi brum, ale pisząc to miałem na myśli całą otoczkę piękna każdego motoru.Jeden z wielu przykładów, po tankowaniu paliwa przecierasz bak, ręce, szmatką, czuć paliwo. Przecież to cała ceremonia, która się składa na jazdę. Pozdrawiam.

[elco]

Jestem jak najbardziej za ekologią i sam przestrzegam spraw typu segregacja odpadów itp. Jak najwięcej rozwiązań ekologicznych , ale przecież Nas motomaniaków jest tak mało, moje hasło to precz łapy od motorów. Niech motor pozostanie motorem jak sama nazwa mówi, bo większość z Nas jeżdzi bo to kocha, a nie , że musi. Pewnie, że samochód na gaz też robi brum, ale pisząc to miałem na myśli całą otoczkę piękna każdego motoru.Jeden z wielu przykładów, po tankowaniu paliwa przecierasz bak, ręce, szmatką, czuć paliwo. Przecież to cała ceremonia, która się składa na jazdę. Pozdrawiam.

A swiatowe koncerny smola na potege. Dlaczego tam nikt nie czepia sie ekologii ?? Szary czlowiek niewiele jest w stanie zrobic dla srodowiska, wiec nie ma co sobie rak brudzic.

A wracajac do motocykla napedzanego gazem, to w lutowym numerze MOTOCYKLA jest zaprezentowany BMW K1200 RS napedzany wlasnie gazem z bardzo pomyslowym ukryciem butli z gazem. Jezeli projekt sie sprawdzi to prawdopodbnie BMW wpusci ten model do produkcji seryjnej.

Odnoszac sie do polskiej mysli motoryzacyjnej, co coz... musimy zadowolic sie SOLARISAMI.

[sooshe]

u nas, niestety klimat nie pozwala jeździć motocyklem przez cały rok, gdyby tak było sytuiacja wyglądałaby zupełnie inaczej.

a tu sie nie zgodze. W mojej okolicy skutery jezdza caly rok. Starsi ludzie ze wsi dojezdzaja po jakies tam zakupy ale tez mlodsi. Jezdza caly rok. Nawet w snieg. Dla nich to tani srodek transportu. Wychodza z zalozenia ze lepiej 30 czy 40km/h niz walic z buta czy jechac rowerem. I patrzac na sprzedaz skuterow w polsce ktora bardzo wzrosla (nowych skuterow) przy wiekszej ilosc takich stacji ludzie by spokojnie wydawali te 5 czy 6tys i kupowali pedzipierdy na ktorych robili by 100km za 1zł.

[TOM67]

najbardziej dobija mnie fakt, że nawet w takiej argentynie produkuje się motocykle. .

A Romet ? No tak składa , ale od czegoś trzeba zacząć.