Scigacz.pl

przez **Szopekk** » 6/1/2009, 21:16

Mysle ze gdyby Kubica smigal w team'ie Ferrari albo McLaren'a to byl by o wiele wyzej w tym sezonie... glownym czynnikiem niepowodzen byl team BMW wieczne problemy na pitstopach itd czemu akurat Kubica mial takie psikusy??? czyzby niemcy bali sie zeby nie byl lepszy od ich rodzimych kierowcow???

przez **RedShadow** » 6/1/2009, 21:21

Z drugiej strony w innych teamach też zdarzały się błędy w pitstopie. po prostu BMW odpuściło sobie ten sezon na rzecz prac nad nowym bolidem po zrealizowaniu zadań które były postawione (pierwsze pole position i pierwsza wygrana), czy była to dobra decyzja okaże się w tym sezonie.

przez **Invi** » 6/1/2009, 22:19

Mysle ze gdyby Kubica smigal w team'ie Ferrari albo McLaren'a to byl by o wiele wyzej w tym sezonie... glownym czynnikiem niepowodzen byl team BMW wieczne problemy na pitstopach itd czemu akurat Kubica mial takie psikusy??? czyzby niemcy bali sie zeby nie byl lepszy od ich rodzimych kierowcow???

W sezonie 2008 pitstopy nie były takim problemem. Forma BMW po prostu od wygranej w Kanadzie leciała w dół (w Kandzie RK przed dzwonem Hamiltona walczył jak równy z Raikkonenem i Hamiltonem, ostatnim GP sezonu w Brazylii BMW było już za Renault i Toro Rosso)

Z drugiej strony w innych teamach też zdarzały się błędy w pitstopie. po prostu BMW odpuściło sobie ten sezon na rzecz prac nad nowym bolidem po zrealizowaniu zadań które były postawione (pierwsze pole position i pierwsza wygrana), czy była to dobra decyzja okaże się w tym sezonie.

Nie do końca po GP Kanady BMW nie tyle odpuściło co coś sknociło.
Podobno chcąc zwiększyć prędkości rozwijane przez bolid (BMW mimo że miało czasy przejazdu na poziomie czołówki to V-max był w okolicach Force India co negatywnie odbijało się na wynikach szybkich wyścigów [było to widać w Turcji]) rozwój bolidu poszedł w złą stronę(jak Renault w pierwszej połowie sezonu).

Grzechem BMW było też to że mając Kubice na szczycie stawki skupiali się na "problemach Nicka" i marnowali na to cenne dni testów.

No i NH i RK mają zupełnie inne style prowadzenia bolidu (Kubica jak Alonso lubi lekko podsterowny bolid i jazdę bardziej "siłową", a Heidfeld preferuje bolid nadsterowny i jeździ łagodniej). Takie połączenie mści się podczas rozwoju bolidu (pójdzie się w jedną stronę Nick zwalnia Robert przyśpiesz, w drugą stronę i jest odwrotnie [ale RK i tak jest szybszy]).

Wszystkie bolidy będą podobne ponieważ wprowadzono zakaz używania dodatkowych elementów aerodynamicznych.

A także dano wąski spojler z tyłu i wielkie skrzydło z przodu. Chodzi o to żeby powietrze za bolidem nie było tak pokarcelowane że jeszcze trochę i kierowcy za tobą zaczną wpadać w turbulencję (czyli ma być łątwiej wyprzedzać).

KERS Kubicy zaszkodzi bo jego masa i tak bardzo ograniczała możliwości balansowania bolidu, teraz będzie jeszcze gorzej.

Prawda. Kers to sporo dodatkowych kilogramów a minimalny limit wagi bolidu pozostał niezmieniony. Ale też bym nie przesadzał z tą wagą Kubicy (Hamilton nie jest lżejszy)

Przepisy z jednakowymi silnikami na razie nie przeszły bo wiele zespołów zagroziło że wycofa się z cyrku jeśli to wejdzie.
W następnym sezonie jedno jest pewne: nic nie jest pewne, chociaż wyścigi powinny zyskać na widowiskowości.

To raczej nigdy nie przejdzie (Ferrari, Toyota, BMW, Mercedes, Renault pewnie od razu odejdą). Ostatecznie stanęło na tym że Cosworth zostanie niezależnym dostawcą silników (czyli jak dawniej) z tym że te silniki mają być tańsze.

btw. ponoć Alonso ma już podpisany kontrakt z Ferrari na sezon 2010

Raczej tak wcześnie nikt tego nie podpisał. No a Alonso już w tym sezonie miał przejść do Ferrari, Hondy, BMW i pozostać w Renault jednocześnie (a Kubica dodatkowo do McLarena)

SHVAYA to jest jakaś wersja 2008/9.
Prezentacja bolidu ma się odbyć 20 stycznia. Jest to jedna z najpóźniejszych prezentacji. Ostatni jest Red Bull bo on zaprezentuje swój bolid dopiero 9 lutego.
Co do wyglądu bolidu na zdjęciach w artykule który podałeś, jest bardzo możliwe, że bolid będzie wyglądał podobnie ale nie jest to jeszcze ten bolid który wystartuje w sezonie.

Jest to bolid 2008B czyli model z 2008 z aerodynamiką dostosowaną do przepisów z 2009 (i zależnie od wersji z Kers lub nie) Do tego ma sposób mocowania przedniego skrzydła w stylu Williams-BMW z 2004 http://tiny.pl/6zjw (to Williams nie BMW Sauber)

No ale biorąc pod uwagę to jak fajnie oglądało się GP Kanady 2008 to aż się boje co będzie jak Robert jeszcze w Brazylii będzie walczyło tytuł :roll:

przez **Szopekk** » 6/1/2009, 22:54

wow widze ze mamy tu szpeca o F1...

przez **Flow** » 7/1/2009, 16:37

powiem to jak prosty dres

jakby kubice dali do ferrari to by wszyscy mu mogli tam lachony trzaskac

ma chlop talent a jak dla mnie (mimo iz dresiarskie serce kocha bmw) to team BMW go ogranicza. .. no to teraz ide po lole i jade w miasto starą trójką

przez **Invi** » 10/1/2009, 20:50

Kolejny dowód geniuszu Kubicy (no a raczej jego ludzi od PR)

Pamiętacie ten szum jaki podnieśli różni krzykacze jak Robert zdobył tytuł sportowca roku?

No to Robert pięknie zamkną im mordy:
http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=236651

przez **fool** » 10/1/2009, 22:20

Invinciblee napisał(a):Kolejny dowód geniuszu Kubicy (no a raczej jego ludzi od PR)

Pamiętacie ten szum jaki podnieśli różni krzykacze jak Robert zdobył tytuł sportowca roku?

No to Robert pięknie zamkną im mordy:
http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=236651

Heh, ale co zlicytowanie statuetki ma wspólnego z tym, że zdobycie przez niego tytułu sportowca roku spotkało się z rekcją taką a nie inną???

Nic nie mam do Kubicy i również jestem zdania, że gdy zasiądzie w dobrym bolidzie (Ferrari, Mclaren) to na 99% zdobędzie tytuł mistrza świata ale sorry – zdobycie tego tytułu w roku olimpijskim gdzie złote medale przywieźli nasi sportowcy to jest jakaś kpina. Pytanie co oceniamy? Jeśli popularność to ok., ale jeśli osiągnięcia to jak mają się one do złotego medalu olimpijskiego np. Majewskiego??? Co takiego w tym sezonie zrobił Kubica aby stanąć w jednym rzędzie obok Majewskiego???

Może mam dziwne podejście ale dla mnie wszyscy zawodnicy startujący w sportach motorowych są tak naprawdę „pół-sportowcami”. Prawdziwy sportowiec to człowiek, który staje na linii startu i to jakie miejsce zajmie zależy tylko i wyłącznie od niego a nie od samochodu, paliwa, opon, motocykla, elektroniki, samolotu czy ciul wie czego jeszcze. Nie twierdzę że kierowcy wyścigowi czy rajdowi nie ćwiczą i nie potrzebują kondycji bo jest to bardzo ważne i również wymaga od nich treningów ale to tylko mały wycinek tego, co składa się na ich sukces.

Kubica w tym roku nie zasłużył na tytuł sportowca roku i takie jest moje zdanie a co do licytacji statuetki to fajny gest…

przez **Invi** » 10/1/2009, 23:38

1). Jak myślisz łatwiej jest zdobyć jakiś złoty medal na olimpiadzie czy wygrać choć jeden wyścig F1.

2). Ilu Polaków zdobyło złoty medal olimpijski a ilu było chociaż testerami F1?

3). No i droga Kubicy do F1 (mieszkanie w siedzibie zespołu w którym się ścigał kilka kkm od rodziny w wieku w który wielu innych bało by się spać poza domem).

4). Kto na świecie kojarzy Majewskiego a kto Kubicę?

No i dlaczego mają to być sporty drugiej kategorii? Widziałeś Piqeta po wyścigu w Singapurze? Chłopak ledwie stał na nogach.

przez **KOSA** » 10/1/2009, 23:51

jak dla mnie o ile moge sie wtrącić do dywagacji a'propos czy Robert jest medialny czy jest sportowcem roku jest to przykład człowieka który bez większych jak mawia nasz prezydent układów coś osiągnął czyli ma talent a obserwójąc Kubicę talent z niego kipi o ile zespół i warunki w przyszłym sezonie pozwolą to teoria weltmaister dla Roberta jest całkowicie realna jak dla mnie

przez **OvertakeR** » 11/1/2009, 09:40

Fool - Kubica nie jest mistrzem, ale ma talent i mozliwosci do tego. Ogranicza go bolid, przez co jest na slabszych lokatach.

przez **indor** » 11/1/2009, 11:25

Moim zdaniem takie podejście do tematu jest spowodowane tylko i wyłącznie niewiedzą ludzi na temat tego sportu. Rzeczywiście jest tak że znaczna większość ludzi niema bladego pojęcia na temat F1 i tego jak ten sport wygląda naprawdę. SPORT to jest bardzo szerokie pojęcie i Kubica moim zdaniem zasłużył na ten tytuł. Cały świat docenia Kubice a u nas ludzie ludzie sobie szepczą między sobą że to skandal że dostał 1 miejsce a olimpijczycy dupa. Zasłużył sobie na to w 100%. Olimpiadę ludzie wywyższają bo to jest OLIMPIADA i w ogóle przecież najważniejsze wydarzenie sportowe co 4 lata. A dla mnie najważniejszymi wydarzeniami są wyścigi F1 i chyba nie tylko dla mnie.

Scigacz.pl

Kubica lepszy od mistrza F1

Kto przegląda forum