cagiva N90

[tomeczek]

zetknał sie ktos z Was z takim moto? (szczerze watpie)

kumpel ma takowy a sprzedaz i mam wielka ochote go kupic, silnik od frecci, 30KM 8,5sek do 100, spalanie tylko 4,5 przy umiarkowanej jeździe, rok 90 ale trzyma sie nad wyraz dobrze, ma jeszcze fabryczne opony. moto unikatowe, w interenecie informacji o nim prawie żadnych, w Polsce moze z 10 sztuk

warto brac? cena ponizej 3000 no ale dreczy mnie najważniejsze, ma 20000przebiegu bez zadnych ingeracji w silnik, wiem ze nie byl meczony i traktowano go spokojnie, tak wiec ile jeszcze bym mógł na nim pojeździc bez remontu? a w razie czego to wymiana samego tłoka wystarczy czy wymiana cylka ewentualnie szlif bedzie konieczny?

a wyglada tak: http://polskajazda.pl/Motocykle/Cagiva/ ... ,125/36794

zastanawiam sie jeszcze na tdr 125, ale bardziej jestem sklonny w strone cagivy, chcialbym miec unikatowe moto, w tdr'ce plus to tyle ze dotep do czesci bedzie banalny..

co radzicie?

btw jak zły dzial to pprzepraszam, bo ten wydaje mi sie odpowiedni

[Lionix]

noo fajne moto

le ja bym bral tdr? albo varadero, bo latwiejszy dostep do czesci....

co do tloka, ja ksie zatrze to trzeba ze szlifem...nie wiem czy tam jest nicasil, ale pewnie nie

moja dt miala przed remontem ~30000...dopóki sie nie zatarla, ale wiadomo, ze detetka to pancerny sprzęt xDD

[tomeczek]

viaderko za slabe i drogie, a tdr, sam nie iem, tez sa drozsze, a ja bym chcial cos do 3000 najbardziej jestem za cagivka, silniczek pracuje pieknie, zadnych wyciekow tylko jeździc ale jak długo..