Zobacz wÄ…tek - Jak obchodzic siÄ™ z z kaskiem?
NAS Analytics TAG

Jak obchodzic siÄ™ z z kaskiem?

Jakie rękawice, kask, gmole?
_________

Jak obchodzic siÄ™ z z kaskiem?

Postprzez AnnaFZ6 » 14/8/2008, 12:43

Witam! Jestem kompletnym laikiem, dopiero od niedawna jeżdżę z chłopakiem jako pasażer.
Parę tygodni temu nabyłam swój pierwszy w życiu kask i ciuchy. Wiem, że kasku nie wolno narażać na urazy bo coś tam sie w środku odkształca i trzeba sie ostrożnie obchodzić - ale na ile ostrożnie? Czy lekkie puknięcie np w ramę drzwi przy przechodzeniu ma jakieś znaczenie? Czy chodzi raczej o porządne walnięcie kaskiem o podłoże itp? Inna sprawa, czasem jeździmy trasami, gdzie jest trochę więcej małych kamyczków i zdarzyło mi się parę razy że kamyczek poderwany przez koła samochodu jadącego przed nami trafił mnie w głowę. Na logikę, to chyba kask powinien być przygotowany na takie małe urazy, inaczej po każdej jeździe trzeba by było kupować nowy, to trochę bez sensu. Jak to w końcu jest?
AnnaFZ6
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 9/8/2008, 14:17


Postprzez Ryba » 14/8/2008, 12:53

niee nooo, chodzi o takie porzadne walnięcia.... no chyba, ze przywalisz tak o framugę, że Ci coś pęknie... :)
przyczajony tygrys, ukryty smok... zielony smok... Kawasaki
Obrazek
Avatar użytkownika
Ryba
Świeżak
 
Posty: 184
Dołączył(a): 22/9/2006, 10:10
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez hefron » 14/8/2008, 13:03

Są takie kaski, których skorupa jest od nowości pokryta mikro pęknięciami. Kask do wyrzucenia jest na pewno po wypadku, szlifie czy jak coś gołym okiem pęknie, ale także po kilku latach (stawiałbym na 2-3) użytkowania bez wypadku. Po prostu traci swoje właściwości, a my go niszczymy takimi uderzeniami we framugę.
Avatar użytkownika
hefron
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez kosta » 14/8/2008, 13:35

JAK Z JAJKIEM AMEN
AGAINST SLOW
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
Avatar użytkownika
kosta
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1628
Dołączył(a): 18/5/2007, 16:23
Lokalizacja: WWA

Postprzez kravec » 14/8/2008, 22:08

[quote="hefron"Po prostu traci swoje właściwości, a my go niszczymy takimi uderzeniami we framugę.[/quote]

a jezeli w nic nie pukamy, nie walimy itp.... czy wystarczy sam "wiek" kasku? Dla przykladu- mojego przez 2 lata o nic nie stuknalem nawet (jak z jajkiem sie obchodze, co prawda i tak jest do dupy ale o niego dbam). Co w takich przypadkach?
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez elco » 14/8/2008, 22:54

kravec napisał(a):[quote="hefron"Po prostu traci swoje właściwości, a my go niszczymy takimi uderzeniami we framugę.


a jezeli w nic nie pukamy, nie walimy itp.... czy wystarczy sam "wiek" kasku? Dla przykladu- mojego przez 2 lata o nic nie stuknalem nawet (jak z jajkiem sie obchodze, co prawda i tak jest do **** ale o niego dbam). Co w takich przypadkach?[/quote]


ostatnio czytalem test jakiegos kasku(chyba AGV) opublikowany przez MOTOCYKL. O ile dobrze pamietam byla tam informacja, ze producent okreslil czas uzytkowania na 5 lat, zatem jezeli nie jest to chwyt czysto marketingowy sam wiek powinien wystarczyc.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez andy7 » 15/8/2008, 06:20

Przewidziany jest na 5 lat, jezeli spadnie z wysokosci 1m na twarde podloze to jest do wymiany, struktora wewnetrzna skorupy ulegla uszkodzeniu, styropian zreszta tez. Pytanie tylko jak bardzo jestesmy tolerancyjni do tych 100 cm ? I czy faktycznie stac nas na wymiane.
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez ociec » 15/8/2008, 10:44

Praktycznie wszystkie kaski poza beretami wykonanymi z kompozytów (carbon, kevlar) są wykonane z materiałów składających się z łańcuchów polimerowych choć producenci uzywają swoich nazw marketingowych np. Nolan "Lexan", taki kask po ok. 5 latach nawet bez przygód należy wymienić (po prostu łańcuchy polimerów ulegają rozpadowi), kompzyty wystarczają na dużo dłużej.
Drobne obtłuczenia o framugę czy upadki z małej wysokości a tym bardziej uderzenia małych kamyczków nie powinny spowodować utraty właściwości kasku.
Szerokości
cały czas na angolach teraz Street
Avatar użytkownika
ociec
Świeżak
 
Posty: 63
Dołączył(a): 26/2/2008, 19:39

Postprzez Olo_82 » 15/8/2008, 10:56

Az zajrzalem w instrukcje od mojego HJC i faktycznie upadek z 4 stop (jakies 120cm) moze uszkodzyc kask (tak wlasnie jest napisane 'moze uszkodzic' a nie 'koniecznie wymien').
W ciagu ostatnich 2 tygodniu spadl mi 2x z moto. Z otwarta szybka, ktora nieco zamortyzowala upadek (wypiela sie jedna strona nawet) i jakos nie wpadlem na pomysl, zeby go wymieniac.

I rowniez w instrukcji jest napisane, iz po 3-5 latach (w zaleznosci od tego ile sie jezdzi) kask do wymiany.
Olo
Avatar użytkownika
Olo_82
Świeżak
 
Posty: 101
Dołączył(a): 18/6/2008, 23:44
Lokalizacja: Leszno

Postprzez Muddy » 15/8/2008, 13:12

Tak jak koledzy pisza. W instrukcji shoeia wyczytalem, okres uztkowania max 5 lat.
XJ 600 N
Muddy
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 16/4/2008, 17:42



Powrót do Akcesoria motocyklowe



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê