PILNa sprawa , cięzki kłopot, prosze o pomoc mechanika
Posty: 6
• Strona 1 z 1
PILNa sprawa , cięzki kłopot, prosze o pomoc mechanika
POdczas wyciagania przedniego kola i zdejmowania opony w zakładzie wulkaizujacym jakis młody gos podeszedł do mojego moto i zaczał naciskac klamke hamulca z 30 razy , tak ze klocki zeszły sie totalnie, wykreciłem odpowietrznik w zaciskach, odkreciłem przewody doprowadzajace płyn do zacisków, zdjełem zaciski z widelca i wymontowałem klocki, rozepchnełem je tak ze koło weszłopozakładałem przewody i hamulece przednie nie działały, prosze was co mam teraz zrobic??? Jak odpowietrzyc hamulec, Rozgałezienie jest przy ramie gdzie z jednego przewdu rozdziela sie na dwa, Prosze mi pomóc, z góry dziekuje, jestem poczatkujacy , czytajac forum nie moge zrozumiec odpowietrzenia hamulców...
- GucioMarcin
- Świeżak
- Posty: 50
- Dołączył(a): 10/7/2006, 21:55
na szczeście mechaniora ci nie potrzeba...ale w zakładzie wulkanizacyjnym w którym cię tak urządzono powinni teraz zrobić to za friko...z tym ze może lepiej nie:/
1.odkręć pokrywke zbiorniczka płynu hamulcowego
2.na odpowietrznik 9bez róznicy który) załóz jakis przezroczysty gumowy wezyk i weź jakąś obcietą, lub nie butelke po napoju żeby tam ściekał płyn. napompuj klamką hebla pare razy i trzymając klamkę popuść odpowietrznik przy zacisku. I tak powtarzaj dopuki z wężyka nie bedzie ściekał jedynie płyn i nie bedzie widać pęcherzyków powietrza.
3. to samo zrób po drugiej stronie
4. nie zapomnij na bierzaco kontrolować poziomu płynu w zbiorniczku, żeby nie zaczać pompowac powietrza, bo wtedy roboty do końca życia nie skończysz, mozesz nalać po same brzegi i tak wypompujesz.
I ostatnia rada...dobrze jest jednak załatwić sobie kogoś do pompowania klamką bo po paru razach łapa wysiada a i nagimnastykować się nieźle trzeba.
jesli coś pominąłem lub może i coś źle napisałem to prosze poprawcie mnie:)
1.odkręć pokrywke zbiorniczka płynu hamulcowego
2.na odpowietrznik 9bez róznicy który) załóz jakis przezroczysty gumowy wezyk i weź jakąś obcietą, lub nie butelke po napoju żeby tam ściekał płyn. napompuj klamką hebla pare razy i trzymając klamkę popuść odpowietrznik przy zacisku. I tak powtarzaj dopuki z wężyka nie bedzie ściekał jedynie płyn i nie bedzie widać pęcherzyków powietrza.
3. to samo zrób po drugiej stronie
4. nie zapomnij na bierzaco kontrolować poziomu płynu w zbiorniczku, żeby nie zaczać pompowac powietrza, bo wtedy roboty do końca życia nie skończysz, mozesz nalać po same brzegi i tak wypompujesz.
I ostatnia rada...dobrze jest jednak załatwić sobie kogoś do pompowania klamką bo po paru razach łapa wysiada a i nagimnastykować się nieźle trzeba.
jesli coś pominąłem lub może i coś źle napisałem to prosze poprawcie mnie:)
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
a przy pompowaniu klamką musze miec ta klapke od zbiorniczka płynu zakrecona, czy pompowac przy napełnionym po przegi zbiorniczku i zakrecona klapka. I mam jeszcze jedno pytanie - z jedego zacisku wyleciało dosyc duzo płynu hamulcowego , a z przewodów bez pompoania klamka nie leci płyn- czy to sa dobre objawy, czy cos skopałem... Za wszystkie wasze odpowiedzi gorąco dziekuje...
- GucioMarcin
- Świeżak
- Posty: 50
- Dołączył(a): 10/7/2006, 21:55
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości