Enduro- problem z wyborem modelu

[Linde]

Mam poważny problem z wyborem motocykla, bo w moich stronach Enduro nie jest zbyt popularne i nie mam okazji się przekonać jak w rzeczywistości wygląda większość modeli.

Szukam „turystycznego Enduro” zależy mi jednak na takich rzeczach jak kopniak i wskaźnik poziomu paliwa. SÄ™k w tym, że żadne znane mi japoÅ„skie Enduro nie ma takiego wskaźnika a i kopniak jest rzadkoÅ›ciÄ…. Z modeli, które budzÄ… moje najwiÄ™ksze zainteresowanie mogÄ™ wymienić DR 750 BIG (800-ka odpada bo ma za wysoko siedzenie) i ApriliÄ™ Tuareg 600 Wind.

Transalp i Afryka raczej odpadają ze względów finansowych. XL 600 w wersji LM jest fajna, chociaż nieco za bardzo nastawiona na teren. Dominator to troszeczkę Funduro, ale z tego co czytałem pierwsze wersje były również z kickstarterem. XTZ średnio mi się podobają, niedawno sprzedałem XT 600 i jakoś się zraziłem do Enduro od Yamahy, ale starą Tenerę jakoś bym przeżył w garażu (zarzut podobny jak do Hondy XL). Jeśli chodzi o Kawy KLR Tengai to nawet młode rocznikowo wyglądają jak kiosk ruchu na kółkach, choć to jeszcze bym zdzierżył jednak z tego co czytałem są cholernie łakome na olej. Pozostaje jeszcze rodzina DR i najbardziej mnie interesujący BIG i ew. 650 RS ale o Suzuki nie słyszałem nic dobrego i trochę się boję kupować.

Jak dotąd najbardziej leży mi Tuareg choć koleś postraszył mnie że z Włochem będę miał same problemy, że brak jest części a jak już są to cholernie drogie, że model w Polsce praktycznie nie jest znany i znalezienie egzemplarza w dobrym stanie graniczy z cudem i przede wszystkim ( i to martwi mnie najbardziej) że Włosi to cholerni tandeciarze i sprzęt się sypie na każdym kroku a nic szczególnego w zamian nie daje. Koleś twierdził, że osiągi Aprili są przeciętne, spalanie nie najmniejsze a wykonanie i stylistyka raczej słabe.

Chciałbym aby posiadacze w/w modeli wypowiedzieli się na temat tych motocykli bo opisy w prasie i necie zmam ale jakoś szczególnie im nie wierzę.

[icid]

Nie słuchaj tego pier..... aprilki nie ustępują w niczym japońcom, jak dla mnie są wykonane rewelacyjnie. Części są napewno trudniej dostępne niż do popularnych maszyn ale tragedii nie ma a awaryjność stoji na bardzo zblizonym do innych marek poziomie . Skoro włosi to tacy tandeciarze, to przypominam że zalewają nas taką tandetą jak Ferrari, Lamborgini, Maseratti, Ducati, Mv agusta

[Linde]

SÄ™k w tym, że żaden z serwisów nie chce siÄ™ podjąć prowadzenia Aprili. Co wiÄ™cej nawet przedstawiciel Aprili wyÅ›miaÅ‚ mnie i szczerze odradziÅ‚ ten motocykl bo jak powiedziaÅ‚ nie ma do „tego” części.

Generalnie ten motocykl mi się bardzo podoba, ale znalezienie części i informacji na temat tego motocykla jest bardzo, bardzo trudne.