Scigacz.pl

przez **atego815** » 19/7/2006, 15:52

czy to smiesznie jezdzic na transalpie(stonowana ciemna zielen) w kasku typu "otwarty'?Czy raczej bezwzglednie kask enduro.Jazda miasto/szosa.
Jakie Wasze zdanie?

przez **po_prostu_ja** » 19/7/2006, 16:12

hehe wydaje mi sie smieszne jezdzic w czyms co sie nie podoba wlascicielowi danej rzeczy, pozatym chyba liczy sie wygoda a nie wyglad?

przez **orzech** » 20/7/2006, 08:07

Ja tez bym olal wyglad. Kiedys mialem kask tego typu - super rzecz ! Calkowicie inne wrazenia z jazdy niz w pelnim.

przez **Terror** » 20/7/2006, 09:04

śmieszne? Nie, ale nie do końca rozsądne. IMHO w tkaim kasku można latać na cruiserach, bo tam się rzadko 100 przekracza. Do kązdego innego kasku polecałbym integrala albo szczękowca. Bezpieczniej

przez **POLSKI** » 20/7/2006, 12:48

Terror ma racje,ja bym stawial na bezpieczenstwo. A przy troszke chlodniejszych dniach bedziesz tesknil za integralem,lub podczas jazdy w nocy gdzies miedzy lasami... A Transalp to nie spacerowka i mozna nim wesolo posmigac. (I ta przyjemnosc z polykania muszek przy wolniejszych predkosciach :-)

) Ale jesli zamierzasz jezdzic tylko w upalne dni,nie boisz sie o wyrwanie dolnej szczeki to smialo bierz otwarty :-)

przez **Jonathan_Lomza** » 21/7/2006, 03:21

ja nigdy bym tego niezalozyl po 1 niebespiczny przy jakim kolwiek upadku jak udezysz broda to niemila sprawa po 2 jak bendziesz jezdzil noco to zimno w szyje po 3 nie kupuj lepiej kup se cos z szczeko!!!

przez **spazz** » 21/7/2006, 11:48

przez **atego815** » 21/7/2006, 15:29

BArdzo dziekuje za zainteresowanie tematem i odpowiedzi.Ciesze sie ze uwazacie ze to nie glupio.Oczywiscie 5+ tym ktorzy slusznie tez zwrocili uwage na sprawe bezpieczenstwa.Jestem nowicjuszem na takim trampku i chyba dluuuugo nie bede przekraczal 100/120/h.Kupilem juz otwarty kask i faktycznie jazda "bajka"...ta widocznosc...
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje.

Scigacz.pl

czy to smiesznie?

czy to smiesznie?

Kto przegląda forum