Scigacz.pl

przez **dosiek77** » 16/11/2007, 19:20

Ja sezonik zaliczam do udanych bo polubiłem swoje moto.
Chciałem kupić co innego ale kaski nie starczyło.

Kilka fajnych wycieczek.
Poznałem kilku nowych wariatów.
I po raz kolejny odkryłem, że Wawa w nocy jest piękna nie tylko jak się jest na imprezce:)

Miłego latania w następnym sezonie i szerokiej.

Pozdrawiam.

przez **scigant** » 16/11/2007, 19:34

u mnie sezon rwoniez udany nawinalem 8 500 km, zaliczylem otwarcie sezonu na bemowie, wiosenna wysatwe motocykli, kilka innych rownie przyjemnych przejazdzek, a najwaznieszje w tym roku bez zadnego szlifa. niestety wygarnalem na 2oo w tym sezonie 20pkt wiec poniekad ciesze sie ze bedzie chwilowa przerwa w lataniu

zaliczylem kilka testow w suzuki na caravanie oraz w liberty motors, wiec smialo powiem, ze sezon bardzo udany.

przez **icid** » 16/11/2007, 20:24

Ja nie narzekam, były standardowe serwisy (olej, uszczelki, klocki, rozrząd) ale ogólnie motorek nie zawiódł, raz przestał ciągnąć i zgasł ale zjechałem odpaliłem jeszcze raz i od tamtej pory nic. Było troche mało czasu więc przebieg niewielki. Aha i jakiś H..J przypina rower i opiera go o moje moto i przydarł mi lakierek na bocznej owiewce ale sprawa już załatwiona

:) Sezon oceniam tak sobie chciałbym mieć więcej czasu na śmiganie ale niestety praca, praca i jeszcze raz praca.

przez **Terror** » 16/11/2007, 22:32

Wiewiór81 napisał(a):Sezon udany, kilka fajowych trasek, przejechane 14 kkm, plecaczek nauczył się wreszcie nie narzekać na bolący kuperek po 5 godzinach jazdy bez postoju...
Oby następny sezon zaczął się szybko!

To Ty nieźle oszczędzasz, skoro zbiornik paliwa Ci na 5h wystarcza ;P
Jaka przelotowa? 60? ;P

przez **Failed** » 17/11/2007, 09:27

ja sezonu nie moge nazwac sezonem ;] nabilem zaledwie 1100 km. swoimi pierdopedami ogarkiem 205 zrobilem 250km i rozleciala sie skrzynia ;x i dyszr trzeba wymienic ale miala juz swoje lata.. a tgb jeszcze nawet nie dotarlem ale to tyko dlatego ze przejezdzilem nie caly miesiac ;x kupilem go pod koniec pazdziernika jeszcze nawet przegladu nie mial ;f a na nastepny sezon a raczej koniec sezonu postaram sie sprzedac tgb i kupic cos 80\50 z biegami ;]

przez **kami07** » 17/11/2007, 10:25

A mi sezoon można powiedziec minął do d... po pierwsze bo zaczal sie w czerwcu dopiero, bo dopiero w tedy znalazlem cewke do mojego kibla;/.. pozniej po 2 tygodniach na nowo znudzila mi sie jazda skuterem chcialem go zamienic na cos z biegami ale fundusze nie pozwolily;/ i tak sie meczylem do Października..odstawilem go juz bo nie chcialo mi sie juz nawet nim jezdzic, teraz stoi przeczekujac zime.. w sumie służył mi głównie żeby dojeżdżać do dzieczyny bo nie chcialo mi sie chodzic:P ale sie nazbieralo 3 tys. kilometrow.. i coraz wieksza nienawisc (jak u czarka) do skuterów.. na przyszły sezon obiecalem sobie ze wymienie to na cos powazniejszego.
Życze żeby ten jeszcze długo potrwał tym co mają normalne moto:/

przez **AT_man** » 17/11/2007, 10:27

Tak na dobra sprawe to ja zaczne sezon( taka mam nadzieje) dopiero od przyszlych wakacji bo dopiero wtedy bede chcial kupic moto z racji tego ze teraz nie ma mnie w kraju i zima szaleje w polsce wiec poczekam do wiosny zaczne wkkoncu robic prawko na moto i kupuje cos...sam nie wiem do konca co, mam plany na zzr icida bo czeka na mnie z tym moto, ale nie wiem czy nie bedzie za wielkie na mnie i to za pierwszym razem wiec tego jeszcze nie wiem.
Za sukces uwazam to ze powoli dorastam do swiadomosci tego iz bede mial moto i wiec co to ze soba niesie, jako plus tez jest to ze najpierw chce kupic ciuszki na moto i dopiero pozniej zaczac jezdzic, a nie w jeansach wiec, moze jak wroce na swieta to zamowie sobie kombi i jak sie uda to cala reszte a moto jakos moze w czerwcu dopiero.

przez **tobiasz** » 21/11/2007, 17:51

W maju zdałem na A więc chodziłem cały uchachany niestety moto nie kupiłem bo brakło kaski (na moto starczyłoby ale na kombinezon:/ ),może w przyszłym sezonie.
Wysępiłem parę kilometrów u kumpla na crossie, obiecał mi też przejażdżkę FZ6-ką niestety ani ten moto ani ten kolega już nigdy nie pośmigają po naszych drogach [*] <juz prawie dwa miechy>

czy nie będę miał lęku? nie wiem czy ten sezon którego nawet dobrze nie zacząłem nie był dla mnie ostatnim, czy razem z Maćkiem pochowałem swoje marzenia?

prawa fizyki są nieubłagane

przez **szacho998** » 21/11/2007, 18:31

Ja planuje pomalować swoja maszynkę przez ten przestój a za rok prawko i zakup nowego motocykla. a jak na razie to brakuje mi moich codziennych wypraw z moja ekipą a szczególnie nocnych :twisted:

przez **bolokolo** » 21/11/2007, 20:59

szacho twoje MIASTO cos mi mowi, to jest gdzies obok mielna?

przez **szacho998** » 22/11/2007, 19:24

No dokładnie koło Mielna a Ty z kąd jesteś???

przez **icid** » 22/11/2007, 21:26

U mnie sezon zaczyna sie na nowo jutro odbieram motorek nowe klocki hamulcowe i przewody komplet uszczelniaczy wymiana płynu na zimowy dzisiaj było pięknie słoneczko 11 stopni więc jutro odpalam od nowa.

przez **dawid 89** » 22/11/2007, 22:10

zazdroszcze ci, nie każdy może sobie na takie coś pozwoilić, ale gdybym miał ciepły kombinezon to sezon dla mnie wogóle by sie nie kończył, pozdr dla wytrwałych

przez **GregorMoto** » 23/11/2007, 01:15

u mnie było całkiem nieźle, troche na piździku w styczniu i lutym. gsem nieco w marcu, potem zwnou powrot to małej Yamahy, w czerwcu zdana matura

no wiec to potwierdzilo zakup nowego moto, w miedzy czasie znowu mała yamaha. az na samym poczatku sierpnia duża Yamaha

) czyli nowe moto, zaliczone 2 zloty, 1 targi, kilka dalszych wypadów, gleba parkinogowa przy 0 km/h

( moto mnie przeważyło) poznalem kilku fajnych motofanów, kilka laseczek zwiodziło miejse pasażera i jest dorbze. zrobone jakies 8 tys km, no z tego to zadowolony nie jestem, a o no i moto stoi bo opona padla ;(
oby przyszły sezon był lepszy, dłuższy

, bezpieczniejszy i oby nikogo nie zabrakło pod koniec tego wam i sobie życze

przez **johnmichael** » 23/11/2007, 01:28

u mnie sezon sie nie konczy

jest chlodno i pada ale nie ma ani lodu ani sniegu,wiec cieplej sie ubieram i smigam dalej.od sierpnia(kat.A) nakrecilem jakies 9000mil czyli jakies 14400 km.sezon do tej pory szczesliwy, bez szlifow.ze 2 razy przewrucilem bandziora ale crashbary zapewnily 100% ochrony silnika

pozdrawiam

przez **ŻYTNIA SQUAD PIOTRKÓW** » 24/11/2007, 21:21

dla mnie sezon był owocny

zakupiłem w marcu rs-ke (cud miód i pomadka) ujarany byłem nieziemsko
:lol:

potem kumpel kupił też sprzęta i lataliśmy

4 udane zloty
trasy rzędu 200km (na piździku

) w lato praca na nowe moto a po robocie oczywiście wypady na moto z kumplami
i tak ponad 10000km przejechałem do dnia 20 listopada - bo sprzedałem rs-ke

na nastepny sezon planuje zakupić kawe zx6r i przez zime skompletować kombinezon i oby nadchodzący sezon był równie udany co poprzedni i wszystkim tego życzę

przez **melvin** » 25/11/2007, 03:39

ŻYTNIA SQUAD PIOTRKÓW napisał(a):dla mnie sezon był owocny
zakupiłem w marcu rs-ke (cud miód i pomadka) ujarany byłem nieziemsko
potem kumpel kupił też sprzęta i lataliśmy 4 udane zloty
trasy rzędu 200km (na piździku ) w lato praca na nowe moto a po robocie oczywiście wypady na moto z kumplami
i tak ponad 10000km przejechałem do dnia 20 listopada - bo sprzedałem rs-ke na nastepny sezon planuje zakupić kawe zx6r i przez zime skompletować kombinezon i oby nadchodzący sezon był równie udany co poprzedni i wszystkim tego życzę

oooooooo kolega z Piotrkowa!!! Wolbórz pozdrawia...

przez **ŻYTNIA SQUAD PIOTRKÓW** » 25/11/2007, 21:18

Piotrków również

może na nastepny sezon sie zgadamy i polatamy razem :wink:

Scigacz.pl

<<<Podsumowanie sezonu>>>

Kto przegląda forum