Zap******anie po mieście
			Posty: 9
			 • Strona 1 z 1
		
	
Zap******anie po mieście
Od kilku dni biję się z myślami czy założyć taki temat... Niemniej koniec sezonu na potęgę ujawnia dzień w dzień tabuny debili, którzy chyba czując koniec sezonu próbują go wykorzystać na maksa - bijąc pod oknami mojego urzędu rekordy prędkości i hałasu na każdej prostej pomiędzy światłami. I zaczyna mnie wkurzać to, że gdy za oknem słychać kolejne pałowanie do odcinki, to moi współpracownicy w firmie podnoszą oczy ku niebu i z wymowną miną patrzą na mnie, jako że jeden z dwóch przyjeżdżam do urzędu codziennie na 2 kółkach. No i zaczynam mieć dosyć, bo za każdym razem robi mi się głupio za kolegów, a trudno wymagać od normalnych ludzi zrozumienia dla tak realizowanej pasji motocyklowej. Nie wiem, może niepotrzebnie odczuwam odpowiedzialność za środowisko motocyklowe? I chyba chodzi mi o apel do braci motocyklistów: nie zachowujmy się jak aspołeczni debile!
				Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
			- 
				

Zimny72 - Zimny Drań
 - Posty: 1382
 - Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
 - Lokalizacja: Wesoła
 
Niestety nie zmienisz tego  
 
W każdym środowisku jest jakiś procent debili co nie ogarniają podstawowych zasad koegzystencji z otoczeniem...
Od wielu lat jestem związany też z off-roadem. Tam też jest pewien procent inteligentnych inaczej, którzy czuja przymus realizacji swojej pasji rozjeżdżając młodnik w lesie lub park narodowy. Mimo potępiania takich zachowań przez 95% środowiska jest to nie do wytępienia...
Podsumowując: Żaden apel nie dotrze do takiego kretyna. Jedyna szansa, że z tego wyrośnie... ale i tak na jego miejsce przyjdą nowi
				W każdym środowisku jest jakiś procent debili co nie ogarniają podstawowych zasad koegzystencji z otoczeniem...
Od wielu lat jestem związany też z off-roadem. Tam też jest pewien procent inteligentnych inaczej, którzy czuja przymus realizacji swojej pasji rozjeżdżając młodnik w lesie lub park narodowy. Mimo potępiania takich zachowań przez 95% środowiska jest to nie do wytępienia...
Podsumowując: Żaden apel nie dotrze do takiego kretyna. Jedyna szansa, że z tego wyrośnie... ale i tak na jego miejsce przyjdą nowi
Bandyta 1200 + DR 650
			- AdamoX
 - Świeżak
 - Posty: 103
 - Dołączył(a): 11/8/2014, 07:49
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Z przedmówcą zgadzam się w 100%
Od Siebie dodam, że znam sytuację, zmiany takich zachować, jak w najbliższym otoczeniu stanie się jakaś prawdziwa krzywda. Wówczas myślenie się nieco zmienia. Zmienia się także system wartości. Dlatego warto piętnować takie zachowania, choćby traktując je w formie ostrzeżenia.
				
			Od Siebie dodam, że znam sytuację, zmiany takich zachować, jak w najbliższym otoczeniu stanie się jakaś prawdziwa krzywda. Wówczas myślenie się nieco zmienia. Zmienia się także system wartości. Dlatego warto piętnować takie zachowania, choćby traktując je w formie ostrzeżenia.
- Levan
 - Świeżak
 - Posty: 5
 - Dołączył(a): 20/9/2016, 08:31
 - Lokalizacja: Hel
 
Niech pierwszy kamieniem rzuci ten, któremu nigdy nie zdarza się odwinąć. 
Oczywiście wszystko w miarę rozsądku, jak ktoś pałuje permanentnie w te i wewte wieczorem ludziom pod oknami to mówimy stanowcze NIE, sporadyczny odgłos odwinięcia w oddali jest przyjemny, choć mi zawsze uruchamia nostalgiczne myślenie, że sam za mało jeżdżę.
				Oczywiście wszystko w miarę rozsądku, jak ktoś pałuje permanentnie w te i wewte wieczorem ludziom pod oknami to mówimy stanowcze NIE, sporadyczny odgłos odwinięcia w oddali jest przyjemny, choć mi zawsze uruchamia nostalgiczne myślenie, że sam za mało jeżdżę.
BMW S1000RR
			- 
				

RSSSS - Bywalec
 - Posty: 666
 - Dołączył(a): 9/6/2013, 19:54
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Niestety zbyt wiele osób ma chęć, żeby być jak najgłośniejszym. Ciężko mi to zrozumieć, o ile lubienie poczucia prędkości jest łatwo wytłumaczalne, to ten hałas nawet dla mnie jest nie do zniesienia, a też lubię czasem przycisnąć...
				
			- slinekc
 - Świeżak
 - Posty: 3
 - Dołączył(a): 20/9/2016, 10:52
 
Re: Zap******anie po mieście
No niestety, taka specyfika środowiska, zjebów jest dużo, ale przecież nikt ci w urzędzie pracować nie kazał 
				
			- 
				

Invi - VIP Åšcigacz.pl
 - Posty: 6277
 - Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
 
Re:
slinekc napisał(a):Niestety zbyt wiele osób ma chęć, żeby być jak najgłośniejszym. Ciężko mi to zrozumieć, o ile lubienie poczucia prędkości jest łatwo wytłumaczalne, to ten hałas nawet dla mnie jest nie do zniesienia, a też lubię czasem przycisnąć...
W tych przypadkach raczej chodzi o to, żeby się pokazać wszystkim, a to, że też słychać to tylko efekt uboczny
- kaskada
 - Świeżak
 - Posty: 17
 - Dołączył(a): 25/7/2018, 11:21
 
			Posty: 9
			 • Strona 1 z 1
		
	
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości