Speed Triple po 2011 roku - czy to dobry pomysł?
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Speed Triple po 2011 roku - czy to dobry pomysł?
Koleżanki i Koledzy,
sytuacja jest następująca - 41 lat 176cm 90kg, ponad 1 milion km przejechane samochodami osobowymi (z historią w sporcie samochodowym i wieloma szkoleniami z techniki jazdy).
Motocykl zawsze chciałem mieć, ale jako że zawsze miałem łeb na karku to trochę mnie to przerażało i dopiero od 3,5 lat jeżdżę - 1 rok na 125 (przejechane 3000 km), następnie Kat. A, w tym roku będzie 3 lata na MT07 (jakieś 8 tyś km) i... zakochałem się wizualnie w Speed Triplu po 2011 roku.
Motocyklem jeżdżę tylko dla przyjemności i o dziwo nie bawią mnie takie rzeczy jak świrowanie i vmax, czy schodzenie na kolano, albo jazda w grupie. Taki ze mnie oryginał - lubię śmigać sobie dla przyjemności bez napinki nakedem w 80% poza miastem i 20% w mieście w koło komina.
W zasadzie MT 07 by mi wystarczył, ale... nie wiem jak to ująć - jest za spokojny, a ja chcę mieć moto które trochę bardziej mnie przeraża, bardziej brutalnie reaguje na ruch nadgarstka i wizualnie miażdży (ale mnie nie zabije).
Na Mt 09 pojeździłem trochę - super, ale wizualnie mnie jakoś nie kupił - czułem się na nim bezpiecznie bo są np. mapy więc można sobie, że tak to ujmę powoli w niego się wgryzać (tak było znacznie więcej emocji przy przyspieszaniu niż w MT07).
Teraz pytanie o Speeda - czy w mojej sytuacji to dobry pomysł, czy jednak te 135km to zbyt dużo (tam nie ma map z tego co się orientuję, ale ABS traktuję jako coś obowiązkowego)?
Wiadomo że sama moc to nie wszystko, bo szalenie istotne jest to jak jest oddawana itp.
Kasa nie jest jakimś problemem, jakoś wizualnie nie mogę znaleźć sobie czegoś co by mi się podobało tak samo jak ten brzydal (myślałem np. nad Monsterem 821, 1200 lub 1100, ale jakoś przestały mi się podobać), ale... czy to jednak nie jest zbyt dużo jak na moje skromne doświadczenie na moto i jednak powinienem zanim się z nim zwiąże jeszcze przez coś słabszego przejść?
sytuacja jest następująca - 41 lat 176cm 90kg, ponad 1 milion km przejechane samochodami osobowymi (z historią w sporcie samochodowym i wieloma szkoleniami z techniki jazdy).
Motocykl zawsze chciałem mieć, ale jako że zawsze miałem łeb na karku to trochę mnie to przerażało i dopiero od 3,5 lat jeżdżę - 1 rok na 125 (przejechane 3000 km), następnie Kat. A, w tym roku będzie 3 lata na MT07 (jakieś 8 tyś km) i... zakochałem się wizualnie w Speed Triplu po 2011 roku.
Motocyklem jeżdżę tylko dla przyjemności i o dziwo nie bawią mnie takie rzeczy jak świrowanie i vmax, czy schodzenie na kolano, albo jazda w grupie. Taki ze mnie oryginał - lubię śmigać sobie dla przyjemności bez napinki nakedem w 80% poza miastem i 20% w mieście w koło komina.
W zasadzie MT 07 by mi wystarczył, ale... nie wiem jak to ująć - jest za spokojny, a ja chcę mieć moto które trochę bardziej mnie przeraża, bardziej brutalnie reaguje na ruch nadgarstka i wizualnie miażdży (ale mnie nie zabije).
Na Mt 09 pojeździłem trochę - super, ale wizualnie mnie jakoś nie kupił - czułem się na nim bezpiecznie bo są np. mapy więc można sobie, że tak to ujmę powoli w niego się wgryzać (tak było znacznie więcej emocji przy przyspieszaniu niż w MT07).
Teraz pytanie o Speeda - czy w mojej sytuacji to dobry pomysł, czy jednak te 135km to zbyt dużo (tam nie ma map z tego co się orientuję, ale ABS traktuję jako coś obowiązkowego)?
Wiadomo że sama moc to nie wszystko, bo szalenie istotne jest to jak jest oddawana itp.
Kasa nie jest jakimś problemem, jakoś wizualnie nie mogę znaleźć sobie czegoś co by mi się podobało tak samo jak ten brzydal (myślałem np. nad Monsterem 821, 1200 lub 1100, ale jakoś przestały mi się podobać), ale... czy to jednak nie jest zbyt dużo jak na moje skromne doświadczenie na moto i jednak powinienem zanim się z nim zwiąże jeszcze przez coś słabszego przejść?
- TomiMT
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 16/4/2019, 22:05
Re: Speed Triple po 2011 roku - czy to dobry pomysł?
Ale czy tam byl ABS w serii? Wydaje mi sie, ze nie, jak szukalem moto w 2013, to z ABSem w Triumphach raczej slabo bylo - tylko opcja.
Z takim przygotowaniem, to nie przejmuj sie specjalnie - moto pow. stu koni i tak nie wykorzystasz na publicznej drodze, wiec wszystko jedno, czy jest ich sto, sto dwadziescia, czy sto czterdziesci. A po 3-4 latach jazdy dasz sobie rade, jesli nie pojdziesz w sporty.
Dlaczego nie Street Triple? Jak ja szukalem pierwszego moto (pol sezonu mialem wczesniej na piecsetce), to wchodzil w gre, ale odpadl, bo byl dla mnie wtedy zbyt narowisty.
Jesli pieniadze nie graja roli, to moze MV Agusta Brutale?
Z nowszych jest jeszcze KTM 790 - powinien wpasowac sie idealnie w wymagania, ale co do optyki, to Twoja sprawa.
Z takim przygotowaniem, to nie przejmuj sie specjalnie - moto pow. stu koni i tak nie wykorzystasz na publicznej drodze, wiec wszystko jedno, czy jest ich sto, sto dwadziescia, czy sto czterdziesci. A po 3-4 latach jazdy dasz sobie rade, jesli nie pojdziesz w sporty.
Dlaczego nie Street Triple? Jak ja szukalem pierwszego moto (pol sezonu mialem wczesniej na piecsetce), to wchodzil w gre, ale odpadl, bo byl dla mnie wtedy zbyt narowisty.
Jesli pieniadze nie graja roli, to moze MV Agusta Brutale?
Z nowszych jest jeszcze KTM 790 - powinien wpasowac sie idealnie w wymagania, ale co do optyki, to Twoja sprawa.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Re: Speed Triple po 2011 roku - czy to dobry pomysł?
Jako opcja występował ABS i mogę takiego mieć od dobrego znajomego ze Szwajcarii który jest pierwszym właścicielem (więc wiem co kupuję) - ale z racji odległości, mogę go kupić jedynie bez przymierzenia i jazdy próbnej (on mi go dostarczy swoim transportem)
- TomiMT
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 16/4/2019, 22:05
Re: Speed Triple po 2011 roku - czy to dobry pomysł?
Speed Triple przy takim doswiadczeniu? Mysle, ze da rady. Potrafi jezdzic spokojnie, ale tez cholerny prowokator z niego i ani sie obejrzysz jak na blacie beda trzy cyfry.
Jak masz juz poukladane w glowie, a na to wyglada, to mysle ze nie jest to zly wybor motocykla.
Tym bardziej ze Speed Triple nadaje sie jako motur na codzien - nie jest niewygodny, moc oddaje w miare plynnie bez naglych szarpniec, jest zwrotny, a jak trzeba to nawet da sie go objuczyc bagazem i zabrac w dluzsza objazdowke - sprawdzone osobiscie.
Nie polecam stawiac na kolo bo chlodnica sie zapowietrza a potem odpowietrzyc to jest jakis koszmar.
Jak masz juz poukladane w glowie, a na to wyglada, to mysle ze nie jest to zly wybor motocykla.
Tym bardziej ze Speed Triple nadaje sie jako motur na codzien - nie jest niewygodny, moc oddaje w miare plynnie bez naglych szarpniec, jest zwrotny, a jak trzeba to nawet da sie go objuczyc bagazem i zabrac w dluzsza objazdowke - sprawdzone osobiscie.
Nie polecam stawiac na kolo bo chlodnica sie zapowietrza a potem odpowietrzyc to jest jakis koszmar.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości