przez jasnoksieznik » 27/7/2018, 23:35
Kawa ER-5 to członek świętej trójcy motocykli dla początkujących z przełomu wieków (pozostałe to pięćsetki CB i GS). Jeden z najnormalniejszych japońskich motocykli, który jest potwierdzeniem solidności i porządnego wykonania. To co jest, jeśli jest niezajeżdżone i jeśli jest choć trochę zadbane, jest prawie niezniszczalne.
Co nie oznacza, że ER-5 nie ma wad - zawieszenie z tyłu wytrzymuje jednego przeciętnego człowieka i hamulec tylny jest mocno budżetowy - przy moich 90kg zawias mógł dobić podczas podjeżdżania pod krawężnik, a hamulec wymagal troche sily i byl kiepsko dozowalny. Przedni hamulec hamował, ale też szału nie było.
Ale przy tym budżecie niespecjalnie możesz sobie pozwolić na wybrzydzanie. Dość powiedzieć, że za te pieniądze kupisz dwie akcesoryjne nawigacje do BMW R1200GS.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.