trudne - acz poważne pytanie.... lęk prędkości.
Posty: 100
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
chris_nie napisał(a):ale na tor wyjezdzasz z mniejszym cisnieniem w oponach, bo jak sie rozgrzeja to cisnienie wzrasta. dlatego robisz wolne 1-2 kolka rozgrzewajac opony i dopiero zapierdalasz. a co do usztywniania zawieszenia to nie tak do konca. zawieszenia na torze pracuja na maksa i nie moga byc jak kolki, bo wtedy opona dostaje po dupie i sprzet sie prowadzi zle. w wiekszosci sprzetow masz regulacje przy dobiciu, odbiciu i napiecie sprezyny, mozesz jeszcze opuscic moto na polkach. w nowych sprzetach sa jeszcze gadzety typu dobicie i odbicie szybkie i wolne. w sumie kombinacji jest tyle, ze naprawde trzeba byc fachowcem zeby cos ustawic optymalnie. dla mnie zawsze to byla metoda prob i bledow.
Nie mówię, że mają być jak kołki, ale jeżeli ustawisz zawieszenie miękko, tak jak na drogę, pozbawi cię to wyczucia tego, co się dzieje z oponą i spowoduje, że motocykl będzie niestabilny (może się lekko bujać w łukach).
Na torze nie ma takich głębokich dołów, które zawieszenie musi wybierać.
Co do ciśnienia, to jak dasz oponie po dupie ma 2,5bara z 2,0 które miała na początku, to i tak sporo mniej niż drogowe 2,9 na zimno.
http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Dokaz napisał(a):cezare napisał(a):... lęk prędkości odblokowany ...
Wiec musze sie pochwalic

Dzis pierwsza przejazdzka, mialem pojezdzic po osiedlu kilkanascie minut ,a wyladowalem na wiosce 50 km od Krakowa - jechalem sobie spokojnie 60 - 80 km/h. Ludzie maluchami mnie wyprzedzali a ja mialem wszystko w d...e i wielkiego banana na twarzy :

Hondzia prowadzi sie wysmienicie, jestem turbo szczesliwy

Pozdrawiam Wszystkich

CBR 600 F4
-
ziarek - Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 20/6/2007, 17:56
- Lokalizacja: Kraków
Dokaz napisał(a):cezare napisał(a):... lęk prędkości odblokowany ...
Jak sie mniemam to śmigasz w pełnych ochraniaczach ?
To spróbuj zrobić 260 w koszulce i dresiei powiedz mi czy nadal masz lęk prędkości odblokowany
nie - spodnie lekkie przewiewne - dobre skaterskie obuwie - w tym się nie poślizgniesz

a co do t-Shirta to mnie wkur.ia bo mi cały idzie do góry od 130 km/h i jakoś tak wieje jakby chciało go ze mnie zdjać - a nery lubię mieć przykryte- chośby podkoszulkiem .. więc w T-Hircie nie szaleję


ps. co do skóry w trasie - byłem zaskoczony - bo nie było mi gorąco - tzn. mam rozmiar większą na tyle, żeby się zmieściło coś cienkiego ... ale po SHOEIU zawiewało czasami plecy przez kołnież na szyi - bardziej odczułem temperaturę na piersiach - jak często przed winklami wstaję dostaję strzał na klatę gorącego powietrza ...
a spodnie - spox - tylko bez sensu że jasne - po pierwszych 40km zaliczyłem mega dużego owada o kolano ... i miałem syf

co do miasta - zaraz na pierwszej stacji w krakowie do przebijalnia się przez korki - zdjałem kurtałę - i sam t-shirt
raz pojechałem w miasto w pełnym rynsztunku - lało się ze mnie -w pewnym momencie poczułem że tracę koncentrację i wogóle jest mi źle - przegrzany - mam dłuższy czas reakcji na zdarzenia .. krótkie spodnie i t-shirt blokują skutecznie temperament ( choć nie zawsze

happy ?
-
cezare - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
ja kiedys bylem z kumplem w chorwcji. przyjemnie, goraco. mowie jedziemy po wino do sklepu. on mowi jak ty prowadzisz to ja sie ubieram. ja na to glupi jestes, przeciez to tylko 5 km. dobra on zalozyl pelny ekwipunek (spodnie, kurtka), ja mowie dobra jak ty sie ubierasz, yo ja tez. przejechalismy pol drogi i gleba, taka przy malej predkosci. ja leze pod moto, ten debil kwiczy ze smiechu. gdybym niemial skor na sobie, to wygladalbym jak ser szwajcarski. ale wino bylo na czas.
- chris_nie
- Świeżak
- Posty: 84
- Dołączył(a): 21/6/2007, 13:16
- Lokalizacja: newmarket, uk
jakoś nie chce mi się wierzyć w to co czytam!!! odkąd pamiętam zawsze czułem się pewniej przy dużej prędkości właśnie na moto, puszka kojarzy mi się z kombajnem który ma się zaraz wzbić w powietrze przy 30km/h, myśle, że powinieneś sprawdzić zawieszenie i koniecznie wymień te gumy a najlepiej gdybyś przejechał sie innym motocyklem - nie chcem przez to powiedzieć, że ja jeżdżę 350km/h i jest wszystko OK, poprostu u mnie ta granica położona jest wyżej i nie chce mi się wierzyć ,że taka różnica spowodowana jest twoim strachem, ale nawet jeśli nie jest tak jak mi się wydaje to pamiętaj żeby jeździć tak by czuć się pewnie, wtedy właśnie będziesz czuł frajdę z jazdy
-
tomekstar1 - Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 2/7/2007, 16:58
jakoś nie chce mi się wierzyć w to co czytam!!! odkąd pamiętam zawsze czułem się pewniej przy dużej prędkości właśnie na moto, puszka kojarzy mi się z kombajnem który ma się zaraz wzbić w powietrze przy 30km/h, myśle, że powinieneś sprawdzić zawieszenie i koniecznie wymień te gumy a najlepiej gdybyś przejechał sie innym motocyklem - nie chcem przez to powiedzieć, że ja jeżdżę 350km/h i jest wszystko OK, poprostu u mnie ta granica położona jest wyżej i nie chce mi się wierzyć ,że taka różnica spowodowana jest twoim strachem, ale nawet jeśli nie jest tak jak mi się wydaje to pamiętaj żeby jeździć tak by czuć się pewnie, wtedy właśnie będziesz czuł frajdę z jazdy
-
tomekstar1 - Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 2/7/2007, 16:58
tomekstar1 napisał(a):jakoś nie chce mi się wierzyć w to co czytam!!! odkąd pamiętam zawsze czułem się pewniej przy dużej prędkości właśnie na moto, puszka kojarzy mi się z kombajnem który ma się zaraz wzbić w powietrze przy 30km/h, myśle, że powinieneś sprawdzić zawieszenie i koniecznie wymień te gumy a najlepiej gdybyś przejechał sie innym motocyklem - nie chcem przez to powiedzieć, że ja jeżdżę 350km/h i jest wszystko OK, poprostu u mnie ta granica położona jest wyżej i nie chce mi się wierzyć ,że taka różnica spowodowana jest twoim strachem, ale nawet jeśli nie jest tak jak mi się wydaje to pamiętaj żeby jeździć tak by czuć się pewnie, wtedy właśnie będziesz czuł frajdę z jazdy
Tomku, cały temat rozpoczał się kiedy po 16 latach BREAK'a w 2oo dosiadłem czegoś co :
1) miało 235kg
2) nie skręcało
3) miało 150HP
to coś w rodzaju zapisu stanów lękowych


jedni to palą
drudzy dają w żyłę..
a ja mam 2oo i mi to kompletnie nie potrzebne
A rzeczywiście lęk zniknął. i nie ma to NIC z zap..laniem miedzy puszkami na tzw "włos". Choć będę pamiętał jedną myśl z tej obwodnicy

i w tym zakręcie myśl "k...a stary co ty odp..alasz "

ale jak ktoś kiedyś powiedział - jak sie tak bedzie myśleć to się zastresujesz.. przestresujesz...
nauczyłem się nie myśleć o takich rzeczach, skupiam się na drodze.. i bajka..
pozdrawiam
-
cezare - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
Witam wszystkich co do predkosci bardzo mnie kreci oczywiscie w miescie nie ma to sensu co chwile swiatła ale na autostradzie czemu nie jak jest okazja przyciskam smiało.Nie dalej jak wczoraj miałem znowu okazje bo była karawana w suzuki i na gsxr k7 750 pocisłem 250 chciałem wiecej ale nie dało sie jakos troche ruch był pod wrockiem na autostradzie chociaz gosc z salonu wyprzedził mnie jak go potem spytałem ile miał na budziku mowił ze pod 300 podchodziło widocznie ja sie bałem,ale kiedys dojde to tych 300 jestem ciekaw jak to jest przy takiej predkosci nie powiem zebym tez troszke sie nie bał ale staram sie to robic jak sa mozliwosci.Zaczołem jezdzic w tym sezonie mam na swoim koncie tylko 4 tys km:) cbr f2
- ryrek
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 27/8/2006, 18:30
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
-
WOJTASlu - Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 19/8/2007, 07:42
- Lokalizacja: LUBLIN
mar111cin napisał(a):lord kaczor napisał(a): w mieście nie jeżdżę szybciej niż 120 bo ktoś może wyjechać, jakiś idiota na czerwonym przechodzi. Ostatnio spod świateł ruszałem, pomarańczowe się zaświeciło no to ja rura i omało się nie wkomponowałem w klienta który sobie na czerwonym jeszcze wjechał na skrzyżowanie
Panie świeć nad jego duszą...
Mnie pieszego kilka razy już na pasach by takie debile potrącili dżijzys ku**a ja pier***e. Jak można na późnym czerwony zapieprzać przez krzyżówkę. Ja jak mam te kilka metrów do żółtego to hamuje, nawet czasem z piskami.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
w mieście do 80km/h, trasa do 140km/h, ale jak się trafi "pilot"
(samochód jadący na trasie ile wlezie) to nawet 150km/h na zakrętach przy ostrym przechyleniu. Zakręty trzeba wtedy zacieśniać - naprawdę świetna sprawa. W B6 denerwuje mnie jedynie zawieszenie z przodu - sprężyny muszę stanowczo zmienić na twardsze.

Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Posty: 100
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości