Powrót po dwóch latach Fazery/Hornety i te tematy

[power_bit]

Witam Serdecznie cała załogę
Minęło dużoooo czasu od kiedy ostatni raz udzielałem się na forum, w tym czasie pozbyłem się motocykla, ciuchów i w pewnym stopniu zapału. Moja dziewczyna została moja żoną a pieniądze za moto zmieniły się na płytki w łazience i panele w pokoju Po dwóch latach ujeżdżania 75 KM auta w gazolinie nadszedł czas na zmiany. Potrzebuje ciuchów, motocykla i oczywiście pieniędzy Z ciuchami to potem - temat trafi do odpowiedniego działu , tu chciałem obgadać temat zakupu moto po 2 letniej przerwie. Jeżeli chodzi o moje doświadczenie to były jakieś MZ-tki, dwa lata na GS500, dwa lata na FZS600 i dwa lata nic, ostatnio przejechałem się jakimś chińskim skuterem i wydawało mi się, że wyrywa…

Na moto mogę przeznaczyć około 10koło, szukam czegoś szosowo/turystycznego
Początkowo zastanawiałem się nada jakimś litrem (FZ1, Bandit 1200) ale chyba za szeroko na początek.

Teraz rozważam zakup FZS 600, Z750, Horneta albo Bandyty

Na FZS 600 jeździło mi się całkiem przyjemnie, jak pozostałe motocykle odnoszą się do tego modelu i jak widzicie litrowego fazera w porównaniu do 6-setki, przepaść, czy do ogarnięcia?

[ded]

Heh, miałem podobnie z tym że u mnie w międzyczasie przewinęły się trochę mocniejsze samochody i ja wróciłem do tego samego GSa 550 którym jeździłem 10 lat temu. Wrażenie było takie, że kiedyś to się trochę czaiłem odkręcać a teraz to mi się wydaje że to muł straszny- jednak 200 konne beemki przyzwyczaiły mnie do konkretniejszych przyspieszeń. Ja sobie dałem sezon-dwa żeby ogarnąć obecny motocykl i dobrze przeanalizować swoje potrzeby (jakiś rozsądny kompromis pomiędzy tym czego chcę a czego potrzebuję). Jak miałeś wrażenie że na skuterze jest szybko to 100 konne moto raczej nie jest dobrym pomysłem. Zrób sobie 1-2 sezony na spokojnym sprzęcie i wtedy kup coś konkretniejszego. Jak chcesz coś co ewentualnie ma szansę usatysfakcjonować Cię na dłużej to bierz małą SV albo coś tego kalibru.

Ja mam podobne rozterki co Ty szukając nakeda z mocnym dołem. Do stawki dodałbym dużego Horneta, małą i dużą SV, spoglądałem też na nowego Hyosunga gt650 (za 13 tyś jest nówka). Nakedy w wersjach "power" to np Honda X11, Yamaha XJR, Honda CB1000 Big One albo GSXy od 1200 w górę.

[riderZ056]

jednak 200 konne beemki przyzwyczaiły mnie do konkretniejszych przyspieszeń.

Już 60 koni w motocyklu wciągnie nosem 200-konny samochód, bez przesady że tu potrzeba jakiejś wielkiej mocy. Taka SV faktycznie wydaje się optymalna.

[power_bit]

SV nie pasuje mnie zupełnie, mimo, że ma fajny duł męczy mnie to hamowanie silnikiem. Trochę polatałem tym zanim nabyłem fazera, ale tak średnio, może to kwestia przyzwyczajenia i wyczucia, ale jakoś pozostały mieszane uczucia

[GoRideYourself]

Fazer zawsze spoko
Mam co jakiś czas możliwość przejechania się modelem z 2006 i wszyscy wiemy, że to bardzo uniwersalne moto ale w Twoim temacie chyba pytanie, na które musisz sobie odpowiedzieć jest inne: czy chcesz wrócić do czegoś sprawdzonego i pobawić się w podszkolenie techniki jazdy? Czy po prostu szukasz czegoś nowego, chcesz sobie potestować jak jeżdżą inne, wspomniane przez Ciebie motocykle?

Zanim odpowiesz - i tak wszystkie podane sprzęty raczej nie są na wyrost skoro masz już swoje lata przelatane. Teraz tylko kwestia, żeby wybrać dla siebie coś, co da Tobie dużo frajdy

[power_bit]

Na chwilę obecną albo FZ6 s2, albo Z750 po 2007r (nowa buda)
Zdaję sobie sprawę, że coś będę musiał dokooptować do budżetu.

Na korzyść FZ6 w mojej ocenie:
Wygodna pozycja nawet z pasażerem.
Owiewka
Bardziej dostosowany do turystyki

Na minus:
Do 6 tys. muł
Szału nie ma na winklach - brak regulacji zawieszenia
Dźwięk seryjnych wydechów
Jeździłem FZS - będzie bardzo podobnie


Na korzyść Z750 N w mojej ocenie:
Większa moc i dostępny moment obrotowy
Ładniejszy dla oka
Bardzo zwrotny


Na minus:
Brak owiewki (jedynie jakaś akcesoryjna)
Słyszałem, że występują drażniące wibracje przy określonej liczbie obrotów pieca?
Słabo dostosowany do turystyki
Pasażer-ka ma troszkę przeje*ane (ugięcie nóg, pozycja)

Wypowie się jakiś właściciel Z-eta na temat tych rzekomych wibracji itd. ?

[dorothamux]

Polecam Ci http://toppills.eu (otwórz link)

[Pioto]

Ja jestem bardzo zadowolony z Horneta 900. Jedyny minus to naked. Brak owiewki i wiatr powyżej 120-140 urywa łeb. No i tankbag mi odlatuje.

[adam_tomasz]

Skoro obawiasz się, że FZS to będzie to samo i nie jesteś do powrotu do tego modelu przekonany to proponuje nowszego Horneta 600 po lifcie z 2007- roku. Polecam wersję z ABS-em. Z rzeczy na które zwracasz uwagę masz min. regulację wstępnego napięcia sprężyny i z przodu i z tyłu oraz nie najgorszą pozycję dla pasażerki.