Dwuczęściowy kombinezon do 1700zł

[lothar12]

Witam, mam straszny dylemat dotyczący kombinezonu skórzanego dwuczęściowego. Objeździłem dosyć dużo sklepów i co sklep to inna opinia. Jedni mówią, że takie kombinezony to najgorszy szajs na świecie bo szwy nie trzymają a skóra jest strasznie sztywna a drudzy mówią, że są całkiem w porządku. Do wyboru mam:
-tschul 787
-rebelhorn piston II
-adrenaline centurion
-seca 1573 REV-UP(tutaj musiałbym trochę przekroczyć mój budżet)
Co o tym sądzicie? Dodam jeszcze, że jeżdżę banditem 650 z 2009 roku bez owiewek. Z góry dzięki za pomoc

[Kazuki]

Przelatałem jakieś 4 sezony w Tschulu, bodajże 727, choć mogę się mylić. Zapłaciłem za niego wtedy jakieś 1100zł, obecnie jestem na etapie zmiany kombiaka i muszę przyznać, że marki typu Alpinestars mocno mnie rozczarowały.
Jeśli miałbym Ci doradzić, to w ciemno bierz Tschula, może faktycznie na początku skóra jest sztywna, ale za to jest gruba no i ma wszystkie protektory łącznie z tym na kręgosłup.
W moim osobistym odczuciu jest dużo lepszy od Probikera czy nawet Vanucciego, ale to tylko moje zdanie.
Wiele osób mówi, że Tschul to niska cena i w miarę jakość. A jak dla mnie to niska cena i naprawdę super jakość.