Scigacz.pl

przez **DobryObywatel?** » 4/10/2016, 23:01

Witam wszystkich

Straciłem prawko (4 lata z A, 10lat z B) jadąc moim nowym litrem w nocy.

Wziąłem dobrego prawnika, złożyłem obszerne zeznania podparte dowodami, podparłem się świadkami. Sprawa... STOI jak to cholerne polskie sądownictwo!

Generalnie wszystko było na dobrej drodze, ale byłem bez prawka. Do pracy ponad 40km w jedną stronę, brak możliwości komunikacją miejską, więc logiczne (dla mnie), że dopóki nie zostanę skazany winnym, owniejszym nie jestem czyli niewinny, więc dziarsko popylałem jak zwykle do pracy moim Cinquecento 700 w Holenderskim gazie. Rutynowa kontrola...

Jazda bez uprawnień, 500zł, pismo do starosty i sądu, dodatkowe papiery, pieniądze, nerwy koszta i przedłużenie całej procedury wyjaśniania mojej sprawy... Powiedziałem prokuratorowi na audiencji, że: nie zostałem skazany, oboje wiemy (serio tak powiedziałem), że odzyskam co utraciłem. Gdyby trwało to 2 tygodnie to bym wynajął kierowce i do pracy dojechał, ale widzę, że w Polsce nie da się nic załatwić szybko, to co miałem zrobić??? PO PROSTU JECHAŁEM DO PRACY.

Sprawa się skomplikowała, dostałem tymczasowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od sądu w trybie zaocznym (żebym k...a do pracy nie mógł dojechać!?). Idzie zima. W lecie siadł bym na 2oo podgiął tablice i heya do pracy, a co. Ale w zimie? Czym "odkręcę"? Czinkłeczentem k....a? Zaleje go chyba LPG V-Power Racing 999

Szukam porady, pomocy co mógłbym zrobić, zaczynam rozważać tymczasowo, dopóki mnie nie uniewinni sąd, jakieś "kolekcjonerskie" prawko coś ala dokumencik(kropka)eu albo clubcard(kropka)com.pl. Może ktoś coś napisać w temacie?

Problem polega na tym: nie mogę przez spierdzieloną biurokrację stracić pracy bo kto mnie utrzyma? Państwo!? Na rowerze nie dojadę (40km ekspresówką, 62km drogami dostępnymi dla roweru) tym bardziej w zimie. Kontr problem: jeśli kolejna kontrola mnie trafi w trakcie zakazu prowadzenia to mam już piękne sanie i to bez mikołaja :/

Nie jestem małolatem który nie ma prawka i "chce jeździć", jestem człowiekiem który chce pracować, utrzymać rodzinę, a nie dać zniszczyć to na co pracowałem tyle lat przez niedoprecyzowane przepisy, stronniczych sędziów, młodych gniewnych (prokuratorów), stracić prace i popaść w długi! Ktoś coś?

przez **pwm** » 5/10/2016, 07:01

sorry bracie ale nie myślisz logicznie.
rozkręcasz się na max z łamaniem prawa i w ogóle nie myślisz, że jak z*** zenek zajedzie ci drogę to twoja rodzina się nie wypłaci do końca życia.
Sugeruję szybką intercyzę, żeby żona nie płaciła za ciebie regresu za OC.

Masz dobrego prawnika to się go poradź co robić, od tego on jest i kupę kasy pewnie mu płacisz.

Swoją drogą było myśleć w nocy na litrze, zabranie prawka ma otrzeźwić twoje zwoje mózgowe.

Bo naprawdę po chuj żonie twoja praca jak będziesz wymagać całodobowej opieki, leżąc w łóżeczku po dzwonie na czymś tam bez prawa jazdy z zakazem prowadzenia pojazdów i po odmowach wypłaty jakiegokolwiek odszkodowania?

przez **traveler** » 5/10/2016, 10:23

Nie wiem jak taki dokument ma Tobie pomoc. Raczej przypomina mi tania reklamę...

przez **Zimny72** » 5/10/2016, 11:23

No proszę jaka pouczająca historia... nic dodać nic ująć. Powinno się tę historię rozpropagować po forum co by niektórzy ochłonęli.

przez **DobryObywatel?** » 5/10/2016, 14:39

Tanio kupilem bo majetny nie jestem, czyscilem i regulowalem cala sobote gazniki bo szarpal i nierowno chodzil.

Wieczorem poznym pojechalem na jazde probna. W czym zawinilem?

Jebnela mi skrzynia, zapchalem moto na pierwszy oswietlony parking jakiegos sklepu calodobowego centralnie pod kamera. Zucilem kilka k...ew pod kaskiem kopnalem w silnik, chlapnalem z kurwicy lubelska cytrynowke i kupilem piwo na droge piechota do domu. Wlasnie mialem odchodzic gdy wtem z dupy pojawia sie patrol ktory chwile wczesniej wyprzedzalem na drodze.

I w dupie mieli ze moto zaparkowane, w dupie mieli ze zepsuty i ide do domu. Kazali dmuchnac spisali raport zabrali prawko i do sadu bo nie przyznaje sie do winy.

NA PRAWDE BARDZO DOBRY PRZYKLAD DLA INNYCH

Nie denerwujcie mnie i oceniajcie. Jak komus jebnie skrzynia i nie pomysli zeby jebnac setke i isc do domu bo co pozostaje to albo jest absty albo stac go na remonty skrzyn jak by kupowal lizaka.

Jest tu ktos kto kolekcjonuje taki dokument i moze ocenic jakosc/ napisac gdzie kupil?

przez **traveler** » 5/10/2016, 15:24

Wytłumacz mi po jaki c*** taki dokument Tobie. Zabrali Tobie prawko, Twoje dane są w systemie. Jeśli ten dokument miałby prawdziwe dane to system odrzuci. Jeśli fałszywe to dodatkowo zamkną na 48h do wyjaśnień.

Skoro zrobiłeś to pod kamerą to... wytłumacz o co Tobie chodzi. Nadal mi to śmierdzi tanią reklamą.

przez **rosiboj** » 5/10/2016, 16:10

DobryObywatel? napisał(a):Jebnela mi skrzynia, zapchalem moto na pierwszy oswietlony parking jakiegos sklepu calodobowego centralnie pod kamera. Zucilem kilka k...ew pod kaskiem kopnalem w silnik, chlapnalem z kurwicy lubelska cytrynowke i kupilem piwo na droge piechota do domu. Wlasnie mialem odchodzic gdy wtem z dupy pojawia sie patrol ktory chwile wczesniej wyprzedzalem na drodze.

Znaczy sie, ze ty ich chwile wczesniej wyprzedziles podczas jak to nazwales jazdy testowej (czytaj wokol komina) a nastepnie w tej krotkiej wspomnianej przez ciebie chwili po ich wyprzedzniu:
- padl ci sprzet
- po zatrzymaniu sie dokonales prob i zdjagnozowales ,ze jebnela ci skrzynia
- pchales motor na jakis parking
- rzuciles miesem i skopales silnik
- odnalazles jakis sklep
- dokonales zakupu (bez kolejki) piwa na droge
- skonsumowales lubelska cytrynowke

Nie moge sie oprzec wrazeniu, ze:
Jestes bardzo szybki ze zrobiles tyle czynnosci w tak krotkim czasie , badz ten wyprzedzany patrol byl patrolem pieszym. A moze historia byla inna a teraz opowiadasz cos co dla mnie nieznajacego szczegolow brzmi nieco watpliwie. Jak ktos slusznie powiedzial. Nie posiadajac dokumentu ( czy slusznie czy nie, byl ci odebrany ) zdecydowales sie na podjecie ryzyka z idacymi za tym konsekwencjami, ta historia napewno powinna dac innym z podobnymi pomyslami do myslenia

Zycze, aby sprawa no:1 szybko sie rozwiazala. Niestety ale tym razem paszport polsatu na nie wiele sie zda

przez **DobryObywatel?** » 5/10/2016, 16:22

I to jest jeden z dowodow w sprawie. Moto to stara VTRa 1000F przed lift, padl wybierak, zmielilo zeby z drugiego biegu (poprzedni wlasciciel nie przyznaje sie do gumowania). Przebieg zaledwie 26kkm... tego bym sie nie spodziewal

Tak jak mowie, gdyby policja potrafila szybko zgromadzic caly material i przekazac prokuratorowi ten umorzyl by postepowanie z braku wykrycia znamion przestepstwa (art. 178a kk) tak mowi prawnik. Tymczasem przekazali jedynie wydruk z alkomatu + notatki sluzbowe gdzie policjanci napisali, ze kilka minut wczesniej widzieli kierujacego na tym motocyklu z nieczytelna tablica, natkneli sie na ten motocykl na parkingu publicznym i dokonali kontroli w trakcie ktorej poczuli od kierujacego won alkoholu. To prokurator k...a jazda do mnie z propozycja 3lata zakaz 7000zl na fundusz 1000zl grzywny.

Prawnik zlozyl wnioski o uzupelnienie materialu dowodowego i to tyle trwa ze nawet nie mam jeszcze terminu rozprawy... Jak to bedzie styczen-marzec to wszystko. Nie da sie nic przyspieszyc.

Jesli zatrzymaja mnie do rutynowej cinquecentem to jedynie popatrza czy jest przeglad oc i czy swiatla swieca, potrzebuje dokument na podkladke, wiadomo ze jak przekrocze predkosc czy cos to w trakcie kontroli punktow karnych w systemie im wyjdzie....

przez **DobryObywatel?** » 5/10/2016, 17:12

Co do tego, ze szybko to sie stalo: juz wracalem, zauwazylem problem z wbiciem 2, wchodzila za 2-3cim razem. Podczas wyprzedzania mi ja wybilo, dokonczylem na 3ce. Potem z azymutem na dom troche pomaglowalem biegami 123 321 uslyszalem dziwne odglosy, ze sprzegla mi sie wydawalo, zwolnilem, wbilem 4 i dojechalem do malego centrum gdzie jest sklep, zwolnilem do zjazdu i jak przebilem 432 cos jebnelo, stuklo. koniec historii. wiedzialem ze dalej nie pojade, zaparkowalem, co bylo dalej juz wiecie. I TAK, NIE BYLO KOLEJKI byla 1sza w nocy, a to nie centrum miasta tylko obrzeze.

I zeby nie bylo dokumencik kropa eu odpada bo napisali ze kolor sie rozni, UV w jednym kolorze zamiast 2och i brak wypuklosci jakichs.

przez **Czester** » 5/10/2016, 19:52

Nawet przy rutynowej kontroli wrzucą Cię na bęben i masz pozamiatane. Nie kombinuj bo jeszcze bardziej sobie zaszkodzisz.

przez **rosiboj** » 5/10/2016, 19:59

O w morde ... wyszlo, ze zupelnie nie jestem w temacie. To @kolekcjinerskie@ z opcjami hologramow itd smierdzi mi troszke , produkujemy lewe dokumenty ale to niby nie sa podrobki tylko karty z pokemonami

przez **riderZ056** » 5/10/2016, 21:23

"Kolekcjonerskie dokumenty", dobre! Jak w tym dowcipie:

-za co cię wsadzili?

-za konkurencję

-jak to za konkurencję?

-normalnie, chciałem konkurować z produktami mennicy państwowej.

przez **PanCaro** » 8/10/2016, 01:45

Mi ten cały wątek wygląda na spam

Nowy użytkownik... 1 post i na start serwuje reklamę 2 linków..... i pisze posty bez sensu...

przez **Daven** » 11/10/2016, 22:10

Czy to kryptoreklama czy też nie, nieważne. Jesteś, jak to mówisz - dorosłym facetem, żadnym gówniarzem. Dostałeś zakaz prowadzenia pojazdów, chcesz kupić nielegalny dokument i w razie kontroli się nim posługiwać?! :shock:

Człowieku! Teraz nawet przy rutynówce, Pan miły policjant zabiera Twoje prawko do fury i przez 10 min je sprawdza wraz z innymi dokumentami, więc taki przedszkolny wybryk może i by przeszedł, ale z Twoją żoną, czy tam dziewczyną.

Po drugie. To, że masz pracę oddaloną od miejsca zamieszkania/domu, gdzie nie możesz dojechać komunikacją jest dla ciebie (wg. prawa) "niewygodą" i sąd nie obchodzi czy musiałeś czy nie, nie masz uprawnień - dostajesz bana i pozamiatane. Widać, że jesteś nierozsądnym człowiekiem, skoro chcesz jeszcze jeździć na przypale, za który możesz oblać całą resztę Twojego życia. Tyle, nie siadaj więcej za kółko.

przez **traveler** » 13/10/2016, 15:19

Aby nie być gołosłownym odsyłam do artykułu:
http://40ton.net/34-latek-sokolki-kupil-internet-prawo-jazdy-ciezarowki-auta-osobowe-motocykle-przyczepy/ (otwórz link)

przez **michalszczubkowski** » 2/11/2016, 07:49

spadaj z tą tanią, nie przemyślaną reklamą a po drugie jakim trzeba być porypańcem aby kupowac kolekcjonerskie prawko. (czyt. podrobione, kradzione prawko)

przez **Czester** » 2/11/2016, 13:32

Do hasioka

Scigacz.pl

Brak prawka - polskie sądownictwo - prokuratorstwo - pomocy

Brak prawka - polskie sądownictwo - prokuratorstwo - pomocy

Kto przegląda forum