Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Motocykl elektryczny dla Kowalskiego?
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Motocykl elektryczny dla Kowalskiego?

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 17/9/2016, 21:52

Komentatorzy napisał(a):Witam wszystkich, szczególnie zaś komentujących. Dziękuję za wszystkie komentarze do mojego tekstu. Mam nadzieję, że nikt z Was nie obrazi się za zbiorczą odpowiedź:

→ Jasnoksiężnik:
Zgadzam siÄ™ z TobÄ… w jednym, że nie warto wyważać otwartych drzwi. Z całą reszta siÄ™ nie zgadzam. Nie „zÅ‚ożyÅ‚em” sobie „Zero DSR” - wystarczy porównać parametry i ceny. W wersji z podstawowej „Zero” kosztuje w przeliczeniu, nieco ponad 60 tysiÄ™cy zÅ‚otych, ale w USA. Sprowadź go do Polski, a po opÅ‚atach zobaczysz co najmniej 90 tysiÄ™cy zÅ‚otych. A dostaniesz za to akumulator 14 kWh, oraz silnik o mocy MAKSYMALNEJ ( „up to” ) 67 koni mechanicznych. Pozwól, że wyjaÅ›niÄ™, iż moc maksymalna ma siÄ™ do znamionowej jak pensja brutto do netto – mniej wiÄ™cej. Zero nie chwali siÄ™ mocÄ… znamionowÄ…, wiÄ™c należy przypuszczać, że nie ma czym siÄ™ chwalić. BiorÄ…c pod uwagÄ™ fakt, że ich silniki sÄ… chÅ‚odzone powietrzem, to spokojnie możemy zaÅ‚ożyć, że ich moc ciÄ…gÅ‚a wynosi (mniej wiÄ™cej) trzeciÄ… część mocy maksymalnej, czyli okoÅ‚o 24 konie mechaniczne. Tymczasem ja „mam” silnik chÅ‚odzony cieczÄ… o mocy ciÄ…gÅ‚ej / znamionowej 60 kW, czyli okoÅ‚o 90 koni mechanicznych... I na dodatek bateriÄ™ o pojemnoÅ›ci 17 kWh, a to wszystko za 2/3 ceny Zero.
JakbyÅ› byÅ‚ ciekaw, czemu nie biorÄ™ pod uwagÄ™ mocy maksymalnej: bo mamy do niej dostÄ™p przez kilka sekund (w silnikach chÅ‚odzonych powietrzem) do kilkudziesiÄ™ciu sekund, czasem nawet minuty (w silnikach chÅ‚odzonych cieczÄ…). Potem silnik siÄ™ spali, albo elektronika obcina moc i czeka, aż siÄ™ silnik wychÅ‚odzi. Aha, „mój” silnik ma 100 kW mocy maksymalnej – przez minutÄ™.

→ Belor:
Pokaż mi chociaż jedno miejsce w tekÅ›cie, gdzie wspominam o wykorzystaniu elektryka w trasie, albo o ekologii. WskazujÄ™ na przydatność technologii w bardzo konkretnym obszarze zastosowaÅ„ – do którego ta technologia jest już „bardzo gotowa”.
Idźmy dalej: Moje akumulatory wytrzymajÄ… dużo dÅ‚użej niż 4 lata – ponad dwukrotnie. Czyli zaoszczÄ™dzone pieniÄ…dze owszem, wydam na nowe, razem z nowym motocyklem do kompletu. Tak samo jak ze spalinówkÄ….
I jeszcze taka dygresja, czy sÄ…dzisz, że technologia „spalinowa” byÅ‚a na 100 procent gotowa, kiedy wyszÅ‚a „na ulice”? Kiedy to siÄ™ dziaÅ‚o, wiÄ™kszość dziwiÅ‚a siÄ™ po co to, skoro technologia parowa jest dużo lepsza – naprawdÄ™.

→ Zmirrzh:
Dzięki.

→ Dede:
A wiesz, że w Japonii, gdzie pojazdy elektryczne już nie sÄ… zjawiskiem egzotycznym, tamtejszy zwiÄ…zek osób niewidomych wystosowaÅ‚ kilka lat temu petycjÄ™ z żądaniem wprowadzenia emiterów dźwiÄ™ku w elektrykach, żeby nie byÅ‚y one „niewidzialne” dla niewidomych? WiÄ™c coÅ› musi być na rzeczy.

→ .
Dla każdego coś miłego, dal jednych turbina, dla innych Junkers, albo amerykańskie V8.

→ Szatan 667:
A co, nie lubisz transformatorów prostowniczych? Ja mam trzy, pewnie się zmartwią, jak im powiem ;-)
A w bateriach bÄ™dzie magazynowany prÄ…d, w rozumieniu potocznym – tym samym, co prÄ…d z gniazdka. A tak naprawdÄ™, to bÄ™dzie w nich magazynowana różnica potencjałów, czyli energia – jeżeli mamy być fizycznie dokÅ‚adni.

→ Adam:
No to witam w klubie. Też tak mam, że doceniam każdy rodzaj napędu. W napędach parowych dostrzegam pewną romantyczność, w spalinowych mistrzostwo mechaniczne (uwielbiam mojego olejaka), w elektryce uwodzi mnie elegancka prostota konstrukcji.

→ KenLee:
PoruszyÅ‚eÅ› kilka dosyć odlegÅ‚ych tematów, aby ustosunkować siÄ™ do każdego wÄ…tku, musiaÅ‚bym tylko Tobie odpowiedzieć oddzielnym artykuÅ‚em. WiÄ™c chyba sobie odpuszczÄ™. Powiem tylko, że również obawiam siÄ™ tego samego, co Ty. Może poza kwestiami mechanicznymi. Uwierz mi na sÅ‚owo, że potrafiÄ™ zaprojektować dowolnÄ… maszynÄ™, bardzo dokÅ‚adnie wyznaczajÄ…c jej wagÄ™, czy Å›rodek ciężkoÅ›ci na dÅ‚ugo, zanim zacznÄ™ jÄ… budować – tak zarabiam na życie od prawie dwudziestu lat.
Natomiast co do najgorszych przeczuć co do fiskalnych zakusów wszelakich polityków to się zgadzamy. Za ()uj ()ujom nie ufam!

→ Fim:
Proszę bardzo! Cała przyjemność po mojej stronie. O do oszczędność przy budowaniu czegokolwiek, należy uważać. Kilka razy już widziałem, jak niewielkie oszczędności puszczały z dymem spore przedsięwzięcia. Trzeba uważać, żeby za psie pieniądze nie nażreć się psiego g()wna...
I jeszcze jedno, nie podłączałbym zasilacza sieciowego do 144 voltowej baterii akumulatorowej. Może on źle znieść napięcie stałe, gdy sam przystosowany do przemiennego przecież...
Ale coś może być na rzeczy: W USA działa pewien start-up, który pracuje na wprowadzeniem ogniw z trzema elektrodami, które podawałyby napięcie przemienne! Nie mam pojęcia, jak to ma działać, ale podobno mają bardzo obiecujące rezultaty pierwszych testów. I kiedy się uda, będzie to niesamowity skok jakościowy w dziedzinie napędów elektrycznych.

→ Ekoterorrysta & Karol:
Skoro wydajÄ™ siÄ™ to Wam maÅ‚o wiarygodne, to co byÅ›cie powiedzieli na Å‚adowanie jeszcze wiÄ™kszego „kloca”, bo o pojemnoÅ›ci ponad 4 MEGA-watogodzin w 9 minut? Jeżeli i to uważacie za mrzonkÄ™, to koniecznie skontaktujcie siÄ™ z zarzÄ…dem Scandlines żeby ich ostrzec, że ABB chce ich zrobić w waÅ‚a! ;-)

→ Motorek:
Czyli zgadzamy się. Miasto i do pracy, ewentualnie wokół komina na prądzie, w trasę stary, dobry olejak.
Chociaż z drugiej strony, odpowiednio planując trasę... Ale to na pewno nie w Polsce.

→ Patryk:
Policzmy jeszcze raz: Wedle danych za 5 lat (pomijajÄ…c dwa ostatnie – jakoÅ› tak maÅ‚o wtedy jeździÅ‚em), poczÄ…tek mojego sezonu przypada na poÅ‚owÄ™ marca. KoÅ„czÄ™ go w poÅ‚owie listopada. Odejmijmy od tego 10 dni urlopu w lecie. No i jednak wychodzi 6 tysiÄ™cy na plusie.
Do tego cotygodniowe, nieÅ›pieszne pojeżdżawki kaszubsko-kociewskie, gdzie podczas każdej zrobiÄ™ blisko 200km – caÅ‚kiem realne przy prÄ™dkoÅ›ciach maksymalnie 110km/h. Do tego oszczÄ™dnoÅ›ci wynikajÄ…ce z odpadajÄ…cych dwóch przeglÄ…dów z wymianami filtrów/pÅ‚ynów. MyÅ›lÄ™, że do dychy dobijemy.
Sorki, zgadza siÄ™.<br><hr>EasyXJRider<br>
Komentatorzy napisał(a):A co z Empulse R ale z tego co pamietam Victory nie ma homologacji jeszcze na Europę, ale bez problemu można Brammo dostać, a to samo co Empulse Victory, nawet są Brammowe wersje mocniejsze. Na Twoje wymagania Empulse dałby radę tylko jeśli byś go w pracy doladowywal, mowię ze swojego doświadczenia bo sam poruszam się elektrykiem (Empulse R). Jeśli by zaś chciało się większych osiągów to Energica Ego ale tu już walizka kasy ale niszczy umysł... To tesla wsród motocykli<br><hr>Mike<br>
I bym zapomniał Ego ma szybkie ładowanie 30 min i 85% baterii naładowane, pewnie potem musi sie balans aktu zrobić ale i tak mega szybko, Empulse potrzebuje 3,5 h od 0 do 100% to nie tragedia rownież ale wielu widzi w tym problem<br><hr>Mike
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 17/9/2016, 21:58

Komentatorzy napisał(a):Ja jestem jak najbardziej za. Dźwięk - każdy silnik ma swój urok. Elektryczny, cichy syk też może się podobać. Do tego biorąc pod uwagę, że spalinówki mają za sobą 100 ponad lat doświadczeń, badań, rozwoju, koncernów itp. a elektryki dopiero wchodzą, oraz fakt że w takiej sytuacji elektryki są praktycznie lepsze (każde ma swoje minusy, ale szczerze, wolę coś co ma mniej elementów - olei, filtrów, uszczelek, ciśnienia, suwów pracy i tak dalej) to ja w 100% popieram ich rozwój i jak tylko będę mógł sobie pozwolić, biorę Teslę, biorę elektryczne moto. Poza tym ciągły maksymalny moment obrotowy to świetna frajda.<br><hr>Adam<br>
Moto nie są tak dokladńie ciche jak auta... Można ich dźwięk porównać do silnik odrzutowca takie wziuuuuum a ev cross??? Pomysl odpadaja remonty silnika... I reszta męczarni związanej z crossami, nie halasujesz więc szalony gospodarz nie będzie gonić Cię z widłami <br><hr>Mike
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 20/9/2016, 13:27

Komentatorzy napisał(a):Witam wszystkich, szczególnie zaś komentujących. Dziękuję za wszystkie komentarze do mojego tekstu. Mam nadzieję, że nikt z Was nie obrazi się za zbiorczą odpowiedź:

→ Jasnoksiężnik:
Zgadzam siÄ™ z TobÄ… w jednym, że nie warto wyważać otwartych drzwi. Z całą reszta siÄ™ nie zgadzam. Nie „zÅ‚ożyÅ‚em” sobie „Zero DSR” - wystarczy porównać parametry i ceny. W wersji z podstawowej „Zero” kosztuje w przeliczeniu, nieco ponad 60 tysiÄ™cy zÅ‚otych, ale w USA. Sprowadź go do Polski, a po opÅ‚atach zobaczysz co najmniej 90 tysiÄ™cy zÅ‚otych. A dostaniesz za to akumulator 14 kWh, oraz silnik o mocy MAKSYMALNEJ ( „up to” ) 67 koni mechanicznych. Pozwól, że wyjaÅ›niÄ™, iż moc maksymalna ma siÄ™ do znamionowej jak pensja brutto do netto – mniej wiÄ™cej. Zero nie chwali siÄ™ mocÄ… znamionowÄ…, wiÄ™c należy przypuszczać, że nie ma czym siÄ™ chwalić. BiorÄ…c pod uwagÄ™ fakt, że ich silniki sÄ… chÅ‚odzone powietrzem, to spokojnie możemy zaÅ‚ożyć, że ich moc ciÄ…gÅ‚a wynosi (mniej wiÄ™cej) trzeciÄ… część mocy maksymalnej, czyli okoÅ‚o 24 konie mechaniczne. Tymczasem ja „mam” silnik chÅ‚odzony cieczÄ… o mocy ciÄ…gÅ‚ej / znamionowej 60 kW, czyli okoÅ‚o 90 koni mechanicznych... I na dodatek bateriÄ™ o pojemnoÅ›ci 17 kWh, a to wszystko za 2/3 ceny Zero.
JakbyÅ› byÅ‚ ciekaw, czemu nie biorÄ™ pod uwagÄ™ mocy maksymalnej: bo mamy do niej dostÄ™p przez kilka sekund (w silnikach chÅ‚odzonych powietrzem) do kilkudziesiÄ™ciu sekund, czasem nawet minuty (w silnikach chÅ‚odzonych cieczÄ…). Potem silnik siÄ™ spali, albo elektronika obcina moc i czeka, aż siÄ™ silnik wychÅ‚odzi. Aha, „mój” silnik ma 100 kW mocy maksymalnej – przez minutÄ™.

→ Belor:
Pokaż mi chociaż jedno miejsce w tekÅ›cie, gdzie wspominam o wykorzystaniu elektryka w trasie, albo o ekologii. WskazujÄ™ na przydatność technologii w bardzo konkretnym obszarze zastosowaÅ„ – do którego ta technologia jest już „bardzo gotowa”.
Idźmy dalej: Moje akumulatory wytrzymajÄ… dużo dÅ‚użej niż 4 lata – ponad dwukrotnie. Czyli zaoszczÄ™dzone pieniÄ…dze owszem, wydam na nowe, razem z nowym motocyklem do kompletu. Tak samo jak ze spalinówkÄ….
I jeszcze taka dygresja, czy sÄ…dzisz, że technologia „spalinowa” byÅ‚a na 100 procent gotowa, kiedy wyszÅ‚a „na ulice”? Kiedy to siÄ™ dziaÅ‚o, wiÄ™kszość dziwiÅ‚a siÄ™ po co to, skoro technologia parowa jest dużo lepsza – naprawdÄ™.

→ Zmirrzh:
Dzięki.

→ Dede:
A wiesz, że w Japonii, gdzie pojazdy elektryczne już nie sÄ… zjawiskiem egzotycznym, tamtejszy zwiÄ…zek osób niewidomych wystosowaÅ‚ kilka lat temu petycjÄ™ z żądaniem wprowadzenia emiterów dźwiÄ™ku w elektrykach, żeby nie byÅ‚y one „niewidzialne” dla niewidomych? WiÄ™c coÅ› musi być na rzeczy.

→ .
Dla każdego coś miłego, dal jednych turbina, dla innych Junkers, albo amerykańskie V8.

→ Szatan 667:
A co, nie lubisz transformatorów prostowniczych? Ja mam trzy, pewnie się zmartwią, jak im powiem ;-)
A w bateriach bÄ™dzie magazynowany prÄ…d, w rozumieniu potocznym – tym samym, co prÄ…d z gniazdka. A tak naprawdÄ™, to bÄ™dzie w nich magazynowana różnica potencjałów, czyli energia – jeżeli mamy być fizycznie dokÅ‚adni.

→ Adam:
No to witam w klubie. Też tak mam, że doceniam każdy rodzaj napędu. W napędach parowych dostrzegam pewną romantyczność, w spalinowych mistrzostwo mechaniczne (uwielbiam mojego olejaka), w elektryce uwodzi mnie elegancka prostota konstrukcji.

→ KenLee:
PoruszyÅ‚eÅ› kilka dosyć odlegÅ‚ych tematów, aby ustosunkować siÄ™ do każdego wÄ…tku, musiaÅ‚bym tylko Tobie odpowiedzieć oddzielnym artykuÅ‚em. WiÄ™c chyba sobie odpuszczÄ™. Powiem tylko, że również obawiam siÄ™ tego samego, co Ty. Może poza kwestiami mechanicznymi. Uwierz mi na sÅ‚owo, że potrafiÄ™ zaprojektować dowolnÄ… maszynÄ™, bardzo dokÅ‚adnie wyznaczajÄ…c jej wagÄ™, czy Å›rodek ciężkoÅ›ci na dÅ‚ugo, zanim zacznÄ™ jÄ… budować – tak zarabiam na życie od prawie dwudziestu lat.
Natomiast co do najgorszych przeczuć co do fiskalnych zakusów wszelakich polityków to się zgadzamy. Za ()uj ()ujom nie ufam!

→ Fim:
Proszę bardzo! Cała przyjemność po mojej stronie. O do oszczędność przy budowaniu czegokolwiek, należy uważać. Kilka razy już widziałem, jak niewielkie oszczędności puszczały z dymem spore przedsięwzięcia. Trzeba uważać, żeby za psie pieniądze nie nażreć się psiego g()wna...
I jeszcze jedno, nie podłączałbym zasilacza sieciowego do 144 voltowej baterii akumulatorowej. Może on źle znieść napięcie stałe, gdy sam przystosowany do przemiennego przecież...
Ale coś może być na rzeczy: W USA działa pewien start-up, który pracuje na wprowadzeniem ogniw z trzema elektrodami, które podawałyby napięcie przemienne! Nie mam pojęcia, jak to ma działać, ale podobno mają bardzo obiecujące rezultaty pierwszych testów. I kiedy się uda, będzie to niesamowity skok jakościowy w dziedzinie napędów elektrycznych.

→ Ekoterorrysta & Karol:
Skoro wydajÄ™ siÄ™ to Wam maÅ‚o wiarygodne, to co byÅ›cie powiedzieli na Å‚adowanie jeszcze wiÄ™kszego „kloca”, bo o pojemnoÅ›ci ponad 4 MEGA-watogodzin w 9 minut? Jeżeli i to uważacie za mrzonkÄ™, to koniecznie skontaktujcie siÄ™ z zarzÄ…dem Scandlines żeby ich ostrzec, że ABB chce ich zrobić w waÅ‚a! ;-)

→ Motorek:
Czyli zgadzamy się. Miasto i do pracy, ewentualnie wokół komina na prądzie, w trasę stary, dobry olejak.
Chociaż z drugiej strony, odpowiednio planując trasę... Ale to na pewno nie w Polsce.

→ Patryk:
Policzmy jeszcze raz: Wedle danych za 5 lat (pomijajÄ…c dwa ostatnie – jakoÅ› tak maÅ‚o wtedy jeździÅ‚em), poczÄ…tek mojego sezonu przypada na poÅ‚owÄ™ marca. KoÅ„czÄ™ go w poÅ‚owie listopada. Odejmijmy od tego 10 dni urlopu w lecie. No i jednak wychodzi 6 tysiÄ™cy na plusie.
Do tego cotygodniowe, nieÅ›pieszne pojeżdżawki kaszubsko-kociewskie, gdzie podczas każdej zrobiÄ™ blisko 200km – caÅ‚kiem realne przy prÄ™dkoÅ›ciach maksymalnie 110km/h. Do tego oszczÄ™dnoÅ›ci wynikajÄ…ce z odpadajÄ…cych dwóch przeglÄ…dów z wymianami filtrów/pÅ‚ynów. MyÅ›lÄ™, że do dychy dobijemy.
Sorki, zgadza siÄ™.<br><hr>EasyXJRider<br>
@Autorze
Jednak nadal coś mi się nie zgadza. Uwzględniasz, że nie będziesz jeździł w czasie 10 dniowego urlopu, a nie uwzględniach sobót i niedziel? Codziennie jeździsz do pracy? :P
33, 4 * 6* 24 = niecałe 5 000, a nie ponad 6, nawet nie odejmując tych 10 dni urlopu i nawet pracując nieco więcej niż 5 dni w tyg.
Wiem, że bardzo się czepiam, ale miło, że odpisałeś, nie spodziewałem się :)
Pozdrawiam i powodzenia ;)<br><hr>Patryk
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 28/9/2016, 23:35

Komentatorzy napisał(a):Witam wszystkich, szczególnie zaś komentujących. Dziękuję za wszystkie komentarze do mojego tekstu. Mam nadzieję, że nikt z Was nie obrazi się za zbiorczą odpowiedź:

→ Jasnoksiężnik:
Zgadzam siÄ™ z TobÄ… w jednym, że nie warto wyważać otwartych drzwi. Z całą reszta siÄ™ nie zgadzam. Nie „zÅ‚ożyÅ‚em” sobie „Zero DSR” - wystarczy porównać parametry i ceny. W wersji z podstawowej „Zero” kosztuje w przeliczeniu, nieco ponad 60 tysiÄ™cy zÅ‚otych, ale w USA. Sprowadź go do Polski, a po opÅ‚atach zobaczysz co najmniej 90 tysiÄ™cy zÅ‚otych. A dostaniesz za to akumulator 14 kWh, oraz silnik o mocy MAKSYMALNEJ ( „up to” ) 67 koni mechanicznych. Pozwól, że wyjaÅ›niÄ™, iż moc maksymalna ma siÄ™ do znamionowej jak pensja brutto do netto – mniej wiÄ™cej. Zero nie chwali siÄ™ mocÄ… znamionowÄ…, wiÄ™c należy przypuszczać, że nie ma czym siÄ™ chwalić. BiorÄ…c pod uwagÄ™ fakt, że ich silniki sÄ… chÅ‚odzone powietrzem, to spokojnie możemy zaÅ‚ożyć, że ich moc ciÄ…gÅ‚a wynosi (mniej wiÄ™cej) trzeciÄ… część mocy maksymalnej, czyli okoÅ‚o 24 konie mechaniczne. Tymczasem ja „mam” silnik chÅ‚odzony cieczÄ… o mocy ciÄ…gÅ‚ej / znamionowej 60 kW, czyli okoÅ‚o 90 koni mechanicznych... I na dodatek bateriÄ™ o pojemnoÅ›ci 17 kWh, a to wszystko za 2/3 ceny Zero.
JakbyÅ› byÅ‚ ciekaw, czemu nie biorÄ™ pod uwagÄ™ mocy maksymalnej: bo mamy do niej dostÄ™p przez kilka sekund (w silnikach chÅ‚odzonych powietrzem) do kilkudziesiÄ™ciu sekund, czasem nawet minuty (w silnikach chÅ‚odzonych cieczÄ…). Potem silnik siÄ™ spali, albo elektronika obcina moc i czeka, aż siÄ™ silnik wychÅ‚odzi. Aha, „mój” silnik ma 100 kW mocy maksymalnej – przez minutÄ™.

→ Belor:
Pokaż mi chociaż jedno miejsce w tekÅ›cie, gdzie wspominam o wykorzystaniu elektryka w trasie, albo o ekologii. WskazujÄ™ na przydatność technologii w bardzo konkretnym obszarze zastosowaÅ„ – do którego ta technologia jest już „bardzo gotowa”.
Idźmy dalej: Moje akumulatory wytrzymajÄ… dużo dÅ‚użej niż 4 lata – ponad dwukrotnie. Czyli zaoszczÄ™dzone pieniÄ…dze owszem, wydam na nowe, razem z nowym motocyklem do kompletu. Tak samo jak ze spalinówkÄ….
I jeszcze taka dygresja, czy sÄ…dzisz, że technologia „spalinowa” byÅ‚a na 100 procent gotowa, kiedy wyszÅ‚a „na ulice”? Kiedy to siÄ™ dziaÅ‚o, wiÄ™kszość dziwiÅ‚a siÄ™ po co to, skoro technologia parowa jest dużo lepsza – naprawdÄ™.

→ Zmirrzh:
Dzięki.

→ Dede:
A wiesz, że w Japonii, gdzie pojazdy elektryczne już nie sÄ… zjawiskiem egzotycznym, tamtejszy zwiÄ…zek osób niewidomych wystosowaÅ‚ kilka lat temu petycjÄ™ z żądaniem wprowadzenia emiterów dźwiÄ™ku w elektrykach, żeby nie byÅ‚y one „niewidzialne” dla niewidomych? WiÄ™c coÅ› musi być na rzeczy.

→ .
Dla każdego coś miłego, dal jednych turbina, dla innych Junkers, albo amerykańskie V8.

→ Szatan 667:
A co, nie lubisz transformatorów prostowniczych? Ja mam trzy, pewnie się zmartwią, jak im powiem ;-)
A w bateriach bÄ™dzie magazynowany prÄ…d, w rozumieniu potocznym – tym samym, co prÄ…d z gniazdka. A tak naprawdÄ™, to bÄ™dzie w nich magazynowana różnica potencjałów, czyli energia – jeżeli mamy być fizycznie dokÅ‚adni.

→ Adam:
No to witam w klubie. Też tak mam, że doceniam każdy rodzaj napędu. W napędach parowych dostrzegam pewną romantyczność, w spalinowych mistrzostwo mechaniczne (uwielbiam mojego olejaka), w elektryce uwodzi mnie elegancka prostota konstrukcji.

→ KenLee:
PoruszyÅ‚eÅ› kilka dosyć odlegÅ‚ych tematów, aby ustosunkować siÄ™ do każdego wÄ…tku, musiaÅ‚bym tylko Tobie odpowiedzieć oddzielnym artykuÅ‚em. WiÄ™c chyba sobie odpuszczÄ™. Powiem tylko, że również obawiam siÄ™ tego samego, co Ty. Może poza kwestiami mechanicznymi. Uwierz mi na sÅ‚owo, że potrafiÄ™ zaprojektować dowolnÄ… maszynÄ™, bardzo dokÅ‚adnie wyznaczajÄ…c jej wagÄ™, czy Å›rodek ciężkoÅ›ci na dÅ‚ugo, zanim zacznÄ™ jÄ… budować – tak zarabiam na życie od prawie dwudziestu lat.
Natomiast co do najgorszych przeczuć co do fiskalnych zakusów wszelakich polityków to się zgadzamy. Za ()uj ()ujom nie ufam!

→ Fim:
Proszę bardzo! Cała przyjemność po mojej stronie. O do oszczędność przy budowaniu czegokolwiek, należy uważać. Kilka razy już widziałem, jak niewielkie oszczędności puszczały z dymem spore przedsięwzięcia. Trzeba uważać, żeby za psie pieniądze nie nażreć się psiego g()wna...
I jeszcze jedno, nie podłączałbym zasilacza sieciowego do 144 voltowej baterii akumulatorowej. Może on źle znieść napięcie stałe, gdy sam przystosowany do przemiennego przecież...
Ale coś może być na rzeczy: W USA działa pewien start-up, który pracuje na wprowadzeniem ogniw z trzema elektrodami, które podawałyby napięcie przemienne! Nie mam pojęcia, jak to ma działać, ale podobno mają bardzo obiecujące rezultaty pierwszych testów. I kiedy się uda, będzie to niesamowity skok jakościowy w dziedzinie napędów elektrycznych.

→ Ekoterorrysta & Karol:
Skoro wydajÄ™ siÄ™ to Wam maÅ‚o wiarygodne, to co byÅ›cie powiedzieli na Å‚adowanie jeszcze wiÄ™kszego „kloca”, bo o pojemnoÅ›ci ponad 4 MEGA-watogodzin w 9 minut? Jeżeli i to uważacie za mrzonkÄ™, to koniecznie skontaktujcie siÄ™ z zarzÄ…dem Scandlines żeby ich ostrzec, że ABB chce ich zrobić w waÅ‚a! ;-)

→ Motorek:
Czyli zgadzamy się. Miasto i do pracy, ewentualnie wokół komina na prądzie, w trasę stary, dobry olejak.
Chociaż z drugiej strony, odpowiednio planując trasę... Ale to na pewno nie w Polsce.

→ Patryk:
Policzmy jeszcze raz: Wedle danych za 5 lat (pomijajÄ…c dwa ostatnie – jakoÅ› tak maÅ‚o wtedy jeździÅ‚em), poczÄ…tek mojego sezonu przypada na poÅ‚owÄ™ marca. KoÅ„czÄ™ go w poÅ‚owie listopada. Odejmijmy od tego 10 dni urlopu w lecie. No i jednak wychodzi 6 tysiÄ™cy na plusie.
Do tego cotygodniowe, nieÅ›pieszne pojeżdżawki kaszubsko-kociewskie, gdzie podczas każdej zrobiÄ™ blisko 200km – caÅ‚kiem realne przy prÄ™dkoÅ›ciach maksymalnie 110km/h. Do tego oszczÄ™dnoÅ›ci wynikajÄ…ce z odpadajÄ…cych dwóch przeglÄ…dów z wymianami filtrów/pÅ‚ynów. MyÅ›lÄ™, że do dychy dobijemy.
Sorki, zgadza siÄ™.<br><hr>EasyXJRider<br>
Jeżeli mamy być precyzyjni, akumulator gromadzi ładunek elektryczny (w kulombach) albo energię (w watach), a nie różnicę potencjałów nazywaną też napięciem (w woltach). A naładowanie akumulatora 4MWh w 9 minut to w Erze, albo Wojnach Gwiezdnych energią Mocy, nawet tego swojego małego akumulatorka 15kWh nie naładujesz łatwo w 9 minut, ponieważ potrzeba do tego 700A i 100 kW mocy, czego się nawet z gniazda trójfazowego nie uzyska. <br><hr>karol
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości




na górê