głośny wydech

[troll1234]

od jakiegos czasu zastanawia mnie jedna rzecz, otoz jakie mam prawo wobec policji wnioskujacej,iz wydech przekracza norme 96db.
dochodzi do mierzenia decybelomierzem, posiadacz motocykla mowi ze zapomnial dowodu wiec dowodu nie zatrzymaja. Chca ci wypisac mandat 200 zl, mowisz ze nie przyjmujesz wiec dowodu tez nie ma prawa ci zatrzymac.
dobrze mowie? mial ktos taka sytuacje ? jak nie to sprostujcie

[AdamoX]

Zapewne osiÄ…gniesz efekt wkurzonego policjanta.
Skończy się to odholowaniem moto i sprawą w sądzie z przykładnie wysokim wymiarem kary.
W sumie całkiem słusznie

[Glenroy]

od jakiegos czasu zastanawia mnie jedna rzecz, otoz jakie mam prawo wobec policji wnioskujacej,iz wydech przekracza norme 96db.

To zależy, czy szukasz problemów na siłę, czy nie.

dochodzi do mierzenia decybelomierzem, posiadacz motocykla mowi ze zapomnial dowodu wiec dowodu nie zatrzymaja.

Dowodu nie zatrzymają, ale Ty dalej też nie pojedziesz i dostaniesz w gratisie 50zł za brak wymaganego dokumentu i koszt ewentualnej lawety, która przyjedzie po motocykl.

Chca ci wypisac mandat 200 zl, mowisz ze nie przyjmujesz wiec dowodu tez nie ma prawa ci zatrzymac.

Dlaczego nie ma prawa? A co ma niedopełnienie wymaganych warunków technicznych do nieprzyjęcia mandatu? No ale dobra, jak by nie było, jeżeli są liczone, to mimo wszystko na Twoim koncie ląduje odpowiednia ilość punktów karnych, dostajesz wezwanie do sądu gdzie przedstawiane są dowody z pomiarów głośności, Twoja odmowa przyjęcia mandatu i całe sprawozdanie z przeprowadzonej kontroli. Czyli ogólnie masz teczkę dowodów przeciwko...niczemu, bo żadnej linii obrony nie masz.
Co na tym zyskasz? Mandat...duży, sąd nie ma górnych limitów w nakładaniu kar grzywny i zwykle ci zgrywający cwaniaka podczas kontroli mają raczej nieciekawe kolory po usłyszeniu kary, do tego dochodzą koszta sądowe i w ten sposób, przy tych 200zł może się pojawić jeszcze jedno zero .

Opłaca się? No nie bardzo. Oczywiście, jeżeli masz dowody, jakąś sensowną linię obrony, jesteś pewien swego i masz świadka zdarzenia, który oczywiście jest wspomniany w raporcie policji, to możesz o swoje walczyć, ale taka gównoburza i próba przycwaniakowania przy funkcjonariuszach policji zwykle kończy się...boleśnie .

[andy7]

Policjant mierzy Ci glosnosc wydechu

1. Jezeli wyjdzie, ze nie przekracza, to mozesz mu parsknac w nos

2. Jezeli przekracza to Mandat za brak dokumentu w postaci dowodu rejestracyjnego.

elefon policjanta po Lawete, moto jedzie na policyjny parking - tachunek placisz Ty,

Jezeli chcesz odebrac moto, to dowod rejestracyjny przynosisz nna posterunek / komede w zebach Ty.

A jak troche na pyskujesz to tych wizyt moze byc wiecej.

Nie wiem skad, te przekonanie, ze jezeli niemam ze soba dowodz to nie zabiora albo nic nie bedzie.

[Czester]

Dobre! Jak będę jechał na bani i mnie zatrzymają, to powiem im, że nie mam przy sobie prawa jazdy. Wtedy mi go nie zabiorą. Brawo Ja!

[A7 x]

Śmiejecie się, ale jak się poczyta różne fora, to ludzie są święcie przekonani, że tak jest.
Jeszcze potrafią człowieka wyśmiać, bo oni "wiedzą lepiej", a Ty uchodzisz za durnia, bo przecież to takie proste...

Ale później taki geniusz przycwaniaczy przy kontroli i historia kończy się:

https://www.youtube.com/watch?v=eUQsUYgCRFg