Zobacz wÄ…tek - Wypadek motocyklem z kategoriÄ… A2
NAS Analytics TAG

Wypadek motocyklem z kategoriÄ… A2

Przepisy, prawo
_________

Wypadek motocyklem z kategoriÄ… A2

Postprzez Delfin17 » 8/7/2016, 13:32

Witam
Słyszałem że jeśli kupię sobie motocykl 35KW< i załatwie sobie sobie zarejstrowanie na A2, a następnie znowu odblokuje go do mocy 35KW< to w razie jakiegoś wypadku policja może skierować pojazd na badania w hamowni, i jeśli okaże się że motocykl faktycznie ma 35KW< to będę odpowiadał jak bym jeździł motocyklem bez uprawnień czyli pokrywam wszystkie koszty naprawy, a ubezpieczenie mogę sobie wsadzić w buty. Czy to prawda?
Delfin17
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 23/6/2013, 12:56


Re: Wypadek motocyklem z kategoriÄ… A2

Postprzez traveler » 8/7/2016, 15:43

Delfin17 napisał(a):Witam
Słyszałem że jeśli kupię sobie motocykl 35KW< i załatwie sobie sobie zarejstrowanie na A2, a następnie znowu odblokuje go do mocy 35KW< to w razie jakiegoś wypadku policja może skierować pojazd na badania w hamowni, i jeśli okaże się że motocykl faktycznie ma 35KW< to będę odpowiadał jak bym jeździł motocyklem bez uprawnień czyli pokrywam wszystkie koszty naprawy, a ubezpieczenie mogę sobie wsadzić w buty. Czy to prawda?


źle słyszałeś


motocykla nie można zarejestrować na kategorię, kategorię prawa jazdy można uzyskać i to TY masz być świadom czy możesz dosiadać dany pojazd


reszta opisu nie ma sensu, napisz to 'z głową'
Jeśli dojdzie do wypadku, a Ty nie będziesz miał uprawnień na dany pojazd (nie ważne co tam z nim zrobisz) ubezpieczalnia może (a na 99,(9)% będzie domagać się zwrotu kwoty naprawy szkody. Ubezpieczenie wykupujesz na dany motocykl w danej konfiguracji - jeśli w razie wypadku będzie ten stan niezgodny to jak najbardziej można uznać za ubezpieczenie nieważne.
FZ6N '09 98HP

brak podpisu.
Avatar użytkownika
traveler
Świeżak
 
Posty: 297
Dołączył(a): 29/6/2015, 17:27
Lokalizacja: BDG


Postprzez Delfin17 » 8/7/2016, 17:49

Chyba się nie zrozumieliśmy. Pisząc "Zarejstrować na kategorię" użyłem skrótu myślowego. Chodziło mi oczywiście o sytuację w której kupuję np. SV 650 zdławiam go u mechanika do 35KW, następnie idę na hamownie gdzie otrzymuję stosowny dokument dzięki któremu w wydziale komunikacji rejestruję moją maszyne jako sprzęt o mocy 35KW dzięki czemu motocykl łapie się na kategorie A2.

Chciałem zapytać czy to prawda że w niektórych przypadkach policja albo ubezpieczyciel może "odesłać" moją maszyne która uczestniczyła w wypadku na hamownie żeby sprawdzić czy nie "odblokowałem" sobie mojej SV`ki na pełne 78KM?
Delfin17
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 23/6/2013, 12:56

Postprzez traveler » 8/7/2016, 18:22

Svka w najmocniejszej wersji posiada 54.7kw także owszem łapie się na możliwość zdławienia.

Nie słyszałem o takim przypadku, ale niewątpliwie "biegły" może chcieć to sprawdzić a bynajmniej weźmie pod uwagę taką możliwość. Czy i jak to sprawdzi? Nie mam pojęcia. Niemniej gdybyś się rozbił przy 200km/h to sprawa zacznie śmierdzieć...
FZ6N '09 98HP

brak podpisu.
Avatar użytkownika
traveler
Świeżak
 
Posty: 297
Dołączył(a): 29/6/2015, 17:27
Lokalizacja: BDG

Postprzez Delfin17 » 8/7/2016, 18:30

Właśnie słyszałem pogłoski że podobno zdarzają się sytuacje że policja kieruje maszynę na jakieś testy które sprawdzają czy motocykl ciągle jest zdławiony, a w przypadku odkrycia że moc jest większa niż te przepisowe 35KW kierowca podlega karze za prowadzenie pojazdu bez uprawnień (czyli tak jak by nie miał wgle prawka) i wszystkie koszta musi ponieść on sam, a ubiezpieczenie tak jak pisałem może sobie wsadzić w buty :D

Zastanawiam siÄ™ czy to prawda czy tylko legenda :D

Może ktoś słyszał o takiej sytuacji?
Delfin17
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 23/6/2013, 12:56

Postprzez lagiboy » 9/7/2016, 12:45

w przypadku wątpliwości co do stanu technicznego pojazdu, policja ma możliwość zatrzymać dowód resjestracyjny i skierować pojazd na badania i nie musi to być wypadek i to jest zła dla Ciebie wiadomość.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez andy7 » 9/7/2016, 19:01

Dla bieglego ( a nawet dla srednio inteligentnego policjanta to zaden Problem stwierdzic po wypadku, czy motocykl jest zdlawiony cze tez nie. Nawet silnika odpalac nie musi.

Tak w razie wypadku ubezpieczenie najpierw wyplaca odszkodowanie poszkodowanemu a pozniej regres do Ciebie o zwrot kosztow i niema Panie Boze zmiluj sie.

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Delfin17 » 9/7/2016, 22:27

Ok, dzięki. W takim razie będę musiał zamiast wymarzoneś SV`ki zakupiś GS500 :D Wszystko już wiem, temat do zamknięcia
Delfin17
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 23/6/2013, 12:56

Postprzez lagiboy » 9/7/2016, 23:22

czemu będziesz musial? kup sv650 i jezdzij z blokada.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez Delfin17 » 10/7/2016, 14:44

SV to koszt 6-7k +600zł hamownia + blokowanie, a po 2 latach pewnie mi się znudzi, więc chyba kupie sobię GS ~3-4K, a za 2lata zrobie A i wtedy wezmę SVke
Delfin17
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 23/6/2013, 12:56

Postprzez Glenroy » 10/7/2016, 16:40

Ogólnie co do ubezpieczenia mogę się wypowiedzieć na podstawie niedawnej przygody znajomego. Co prawda zdarzyło się to samochodem, ale się wydarzyło, prawo patrzy na to tak samo bez względu na pojazd.

Kolega miał fajny samochód z silnikiem 1.8T, ale było mu mało, zrobił swapa na 2.7T, spowodował drobną stłuczkę w której ucierpiało roczne, albo dwu letnie BMW 5. Przyjechał rzeczoznawca i zapytał tylko grzecznie, gdzie jest wbita modyfikacja konstrukcyjna do dowodu, i w ten sposób kolega zapoznał się z problemami związanymi z regresem ubezpieczeniowym ;). Przy okazji rzeczoznawca powiedział mu, że wszelakie przeróbki wydechów, dolotu, IC, doładowania, wszystko co rzuca się w oczy pod maską jest podstawą do stworzenia sobie problemów ze względu na nieudokumentowane zmiany konstrukcyjne :).

Tak więc sprawa jest podobna, kiedy odblokujesz sobie moc w motocyklu bez adnotacji w dowodzie.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez lagiboy » 10/7/2016, 17:29

Delfin17 napisał(a):SV to koszt 6-7k +600zł hamownia + blokowanie, a po 2 latach pewnie mi się znudzi, więc chyba kupie sobię GS ~3-4K, a za 2lata zrobie A i wtedy wezmę SVke

Widzisz... Źle na to patrzysz. Nawet na blokadzie Sv będzie lepszym motocyklem ze względu na większy silnik, lepsze zawieszenie, lepsze hamulce. Kup zablokowany i sprzedaj zablokowany, potem kup inny.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez Delfin17 » 11/7/2016, 17:52

Dzięki za podpowiedź. Zobaczę ile pieniędzy uda mi się zarobić do końca wakacji, i jeśli budżet mi na to pozwoli chyba kupię tą SV`ke bo z tego co widzę spalanie ma podobne do GS`ki. Dodatkowo z tego co wyczytałem oba moto są pancerne więc przez 2 "nauki" nie powinna ucierpieć. Najbardziej się boje, że po kupnie wymarzonego sprzętu wyglebie się na pierwszym zakręcie :D
Delfin17
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 23/6/2013, 12:56



Powrót do Prawo



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na górê