Kategoria A2 bez motoru

[BURN95]

A moim zdaniem to szkoła to 30% a 70% zależy od danej osoby. Jeżeli ktoś ma smykałkę do jazdy samochodem / motocyklem lub czymś innym to po paru h jazdy jest gotowy na egzamin praktyczny (oczywiście nie pomijając przepisów)

I dlatego pierwszy egzamin oblejesz.

Mozesz miec niewiem jaka smykalke a jezeli popadniesz w lapki dyletanta to mozesz nazywac sie Valentino Rossi i tez oblejesz.

Predyspozycje predyspozycjami a szklacy jest najwazniejszy, tyle, ze do Ciebie jeszcze to nie dotarlo, a szkoda.

Chyba źle mnie zrozumiałeś. Np. podczas prawa jazdy na samochód potrzebowałeś 30h (nie pamiętam ile dokładnie tam było) aby być gotowy na egzamin? W moim przypadku spokojnie wystarczyłyby 15h, co nie zmienia faktu że drugie 15h wykorzystałem aby doszkalać umiejętności i w 100% były potrzebne

Skoro szybko łapiesz naukę to po co chcesz kupić moto do doszkonalania???

Jeżeli mógłbyś to prosiłbym abyś przytoczył cytat, w którym pisze że umiem jeździć motocyklem i chce kupić motor aby doszkalać swoje umiejętności?
PS. Moja wcześniejsza wypowiedz dotyczyła samochodu (tak w ramach sprostowania)

[Croowab]

A gdzie je napisałem,że chodzi o motocykl??
Ale skoro szybko łąpiesz naukę to z moto tez szybko pójdzie.
Kombinujesz jak koń pod górę.
Wybierz dobrą szkołę, zapisz się, ew najpierw wykup godz lub dwie lekcji aby zobaczyc jak to wygląda od środka i sam będziesz wiedział czego chcesz.
poza tym, kupno moto jest dobre ale jeżeli nikt nad Toba nie stoi to nie powie Ci co robisz źle a co dobrze a co za tym idzie jezeli coś będziesz robił źle to tylko sie w tym pogłebisz..
Szkoła jest po to aby nauczyła Cie jeździć, za mało 20godz to dokup 10 lub 20 dodatkowych a bedzie to lepsze i tańsze niż zakup motocykla do nauki.

[BURN95]

A moim zdaniem to szkoła to 30% a 70% zależy od danej osoby. Jeżeli ktoś ma smykałkę do jazdy samochodem / motocyklem lub czymś innym to po paru h jazdy jest gotowy na egzamin praktyczny (oczywiście nie pomijając przepisów)

I dlatego pierwszy egzamin oblejesz.

Mozesz miec niewiem jaka smykalke a jezeli popadniesz w lapki dyletanta to mozesz nazywac sie Valentino Rossi i tez oblejesz.

Predyspozycje predyspozycjami a szklacy jest najwazniejszy, tyle, ze do Ciebie jeszcze to nie dotarlo, a szkoda.

Chyba źle mnie zrozumiałeś. Np. podczas prawa jazdy na samochód potrzebowałeś 30h (nie pamiętam ile dokładnie tam było) aby być gotowy na egzamin? W moim przypadku spokojnie wystarczyłyby 15h, co nie zmienia faktu że drugie 15h wykorzystałem aby doszkalać umiejętności i w 100% były potrzebne

Taak.
I co do Twojej odpowiedzi, na taką właśnie liczyłem - jasno określona. Nie wiedziałem czy najpierw kupić moto czy zrobić prawko. Ale na szczęście rozwiałeś moje wątpliwości, za co dziekuję

[BURN95]

Nie zakładając nowego tematu napisze tutaj. Na początek który motocykl waszym zdaniem byłby najlepszy: honda varadero, honda nsr czy honda cbr (wszystkie moto do 125ccm)? Dodam że interesują mnie motocykle ze sportowym wyglądem