Witam wszystkich razem z GS500 :)
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Witam wszystkich razem z GS500 :)
Witam serdecznie wszystkich FORUMOWICZÓW. Jestem NOWY ale tylko na forum bo tak w ogóle to nowy ale inaczej.
Trochę ponad miesiąc temu nastąpiła metamorfoza KUPIŁEM MOTOR. Na motorze jeździłem dużo ale ohohoho albo i wcześniej temu (czasy WSK i MZ) dlaczego wróciłem do motoru? Mój syn kupił sobie 125 (prawko kat B) i podjechał się pochwalić. A więc poczułem bodziec... dosiadłem maszyny (4KM) ale coś zaskoczyło! po 2 tygodniowym jeżdżeniu za motorem, kupiłem SUZUKI GS500 stwierdziłem że po takim czasie to będzie super moto i może się nie zabije. Mimo mojego wieku jestem szalony! Po 4 dniach jeżdżenia WYSYPKA! zakręt, piasek i PRZEDNI HAMULEC chyba więcej nie muszę pisać co wynika z takiej kombinacji! (bark, biodro, kolano...) ale spoko do chirurga pojechałem na moto L4 - 14 dni ale już po 4 dniach jeździłem dalej codziennie po 100km załapałem takiego bakcyla że po 2 tygodniach kupiłem kombinezon.
Właśnie wróciłem z wypadu... kolejne 80km (dziś trochę chłodno 8stopni) w kołach i czuję że żyje! od jutra zapowiadają śnieg lub deszcz ze śniegiem! ale mam nadzieje że to nie koniec!
Pozdrawiam wszystkich zarażonych MOTO!
Czujemy się przywitani.
Na przyszły raz patrz tylko,który dział i temat od czego są .
Temat zamknąłem, od przywitań jest iny temat w tym samym dziale.
m.
Trochę ponad miesiąc temu nastąpiła metamorfoza KUPIŁEM MOTOR. Na motorze jeździłem dużo ale ohohoho albo i wcześniej temu (czasy WSK i MZ) dlaczego wróciłem do motoru? Mój syn kupił sobie 125 (prawko kat B) i podjechał się pochwalić. A więc poczułem bodziec... dosiadłem maszyny (4KM) ale coś zaskoczyło! po 2 tygodniowym jeżdżeniu za motorem, kupiłem SUZUKI GS500 stwierdziłem że po takim czasie to będzie super moto i może się nie zabije. Mimo mojego wieku jestem szalony! Po 4 dniach jeżdżenia WYSYPKA! zakręt, piasek i PRZEDNI HAMULEC chyba więcej nie muszę pisać co wynika z takiej kombinacji! (bark, biodro, kolano...) ale spoko do chirurga pojechałem na moto L4 - 14 dni ale już po 4 dniach jeździłem dalej codziennie po 100km załapałem takiego bakcyla że po 2 tygodniach kupiłem kombinezon.
Właśnie wróciłem z wypadu... kolejne 80km (dziś trochę chłodno 8stopni) w kołach i czuję że żyje! od jutra zapowiadają śnieg lub deszcz ze śniegiem! ale mam nadzieje że to nie koniec!
Pozdrawiam wszystkich zarażonych MOTO!
Czujemy się przywitani.
Na przyszły raz patrz tylko,który dział i temat od czego są .
Temat zamknąłem, od przywitań jest iny temat w tym samym dziale.
m.
sezon narciarski trwa do maja... a motocyklowy do pierwszego śniegu
-
jasiek666 - Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 11/10/2015, 14:47
- Lokalizacja: śląskie
Posty: 3
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości