Problem ze sprzęgłem w Suzuki RF 600R
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Problem ze sprzęgłem w Suzuki RF 600R
Na początku chciałem się przywitać ze wszystkimi forumowiczami. Chociaż konto mam od dawna to przyszła pora żeby tu popisać.
Od wakacji jestem posiadaczem Suzuki RF600R z 94 roku. problem pojawił się mniej więcej po pierwszej wymianie oleju. Miałem problem ze znalezieniem luzu na światłach. odkryłem że to sprzęgło w momencie kiedy podczas dojazdu do skrzyżowania przy wciśniętym sprzęgle wskazówka obrotomierza nie opadła do tysiąca obrotów, a podczas dodawania gazu czuć wyraźnie że motor ciągnie w przód. Regulowałem już linkę od sprzęgła i nie pomaga.
Miał ktoś podobny problem w Suzuki? Czego to morze być wina i jak to naprawić.
Od wakacji jestem posiadaczem Suzuki RF600R z 94 roku. problem pojawił się mniej więcej po pierwszej wymianie oleju. Miałem problem ze znalezieniem luzu na światłach. odkryłem że to sprzęgło w momencie kiedy podczas dojazdu do skrzyżowania przy wciśniętym sprzęgle wskazówka obrotomierza nie opadła do tysiąca obrotów, a podczas dodawania gazu czuć wyraźnie że motor ciągnie w przód. Regulowałem już linkę od sprzęgła i nie pomaga.
Miał ktoś podobny problem w Suzuki? Czego to morze być wina i jak to naprawić.
Suzi RF 600R
- impreza2000
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 18/5/2008, 12:56
- Lokalizacja: Zapole
gdy naciągam linkę tak aby na klamce był minimalny luz, docisk sprzęgła stawia opór tak że pomiędzy klamką a chwytem kierownicy jest szczelina około dwóch centymetrów. Mimo to nadal ciągnie a sprzęgło się nie ślizga.
Suzi RF 600R
- impreza2000
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 18/5/2008, 12:56
- Lokalizacja: Zapole
Albo tez zuzyte sprzeglo / docisk. Zuzyte bedzie sie "sklejac". Albo ktos latal po mietkowemu, widzialem tak w jednym z moich motocykli kilka lat temu jak sie zabralem za sprzeglo - poprzedni wlasciciel po prostu do kompletnie zuzytych tarcz dolozyl kolejne, jeszcze bardziej zuzyte. Efekt byl taki, ze przy mocnym odkreceniu gazu sie slizgalo, a przy wcisnieciu klamki ciagnelo. I nie dalo sie tego wyregulowac w zaden sposob. Sprawa wybitnie sie pogorszyla wlasnie po wymianie oleju. Wymiana tarcz sprzegla na nowe (i na prawidlowa liczbe, bez nadamiaru) uleczyla wszystkie bolaczki.
Dodam, ze to tez bylo Suzuki.
I dodam jeszcze, ze rozbieranie sprzegla wcale nie jest takie skomplikowane, zwlaszcza w tak starym motocyklu.
Dodam, ze to tez bylo Suzuki.
I dodam jeszcze, ze rozbieranie sprzegla wcale nie jest takie skomplikowane, zwlaszcza w tak starym motocyklu.
-
ChaoticBiker - Stary Wyjadacz
- Posty: 706
- Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
- Lokalizacja: Edinburgh
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 3 gości