Scigacz.pl

przez **CalibraHunter** » 11/9/2014, 23:50

No i cały nasz misterny plan w. p.i.z.d.u. :evil:

przez **Walenty** » 12/9/2014, 00:53

Przez Werdżona :S

przez **Vergon** » 12/9/2014, 10:20

Co ja co ja? Wyłożyliście murzyńskie pęto na całą sprawę i tyle

przez **CalibraHunter** » 12/9/2014, 11:38

W takim razie wyzywam wszystkich udzielających się w temacie do czelendżu w jedzeniu surowej cebuli na czas. Dodatkowe punkty za popijanie kefirem.

przez **miki1406** » 12/9/2014, 14:06

taaaa... i to wszystko w trakcie aktu z czarnoskórą Chinką na środku jeziora w amfibii

przez **suhy-19** » 12/9/2014, 14:41

a jest przewidziana jakas nagroda

przez **kravec** » 12/9/2014, 14:43

worek cebuli

przez **suhy-19** » 12/9/2014, 14:57

to w d.....ie mam takie wyzwanie

jak dacie z 0.5 to przyjmuje wyzwanie

przez **miki1406** » 12/9/2014, 15:00

Daje 0.5, ale amfibie i Chinkę ogarniasz sam

przez **suhy-19** » 12/9/2014, 15:04

za kogo ty mnie uważasz za 0.5 to ja co najwyżej zjem cebule i popije kefirem jeżeli ma być jeszcze amfibia i Chinka to bez litra się nie obejdzie

przez **Krmtzzz** » 12/9/2014, 15:17

Mikstura chaosu powiadasz

przez **madcap** » 12/9/2014, 20:42

noł koments.
Vergon ten ciul niemyty był 20 km od i przypomniał sobie w poniedziałek w dzień roboczy.

Liter, amfibia. chinka i jezioro. Wychylnie (zgodnie z falą) łatwiej się pawia puszcza. :twisted:

przez **kravec** » 13/9/2014, 11:17

I wejdzie człowiek na kacu a tu o alkoholu... jak tu się dobrze czuć?

przez **suhy-19** » 13/9/2014, 13:12

kravec witaj w klubie bo tez od rana zdycham

przez **madcap** » 13/9/2014, 16:01

Biegnę dziś rano (koło 7.00) wzdłuż lasu, dosyć daleko od wszelkich wiosek, a tu widzą z przeciwka gościu w krótkim rękawie i spodenkach. Myślę bratnia dusza, ki inny diabeł. Podbiegam a tam gościu, który z 2 lata temu płytki kładł mi w korytarzu, w moim wieku.
- Cześć
- Cześć!
- A co ty robisz?
- Biegam
- Biegasz... tak biegasz?
- No tak, dla zdrowia
- Aha... a ja z piwa właśnie wracam
Dodam, że jego strój to był strój roboczy. Widać na to piwo wyszedł wczoraj po pracy.
Na koniec dodał
- Ty to masz zdrowie!
Chociaż ja nie byłem pewien kto z nas dwóch ma lepsze. Ja po takim "piwie" pewnie bym zdychał dłużej niz on...

przez **kravec** » 13/9/2014, 18:37

No to gość dobry. 2 razy w życiu mi się zdarzyło wracać o 7 rano. Wczoraj tylko lamerskie w pół do 5

przez **Vergon** » 13/9/2014, 21:02

Madcap, a ja całe życie myślałem, że na wybrzeżu ludzie mają cały czas urlop

Zresztą chyba po nocach nie pracujesz

Ja mam ostatnio serię opóźnionych powrotów, zawsze zapowiada się inaczej niż się kończy, 2 tyg temu poszedłem do znajomych w piątek wieczorem a wróciłem w niedzielę po północy :lol:

przez **Piankowy Marynarzyk** » 13/12/2014, 20:09

Zajebista impra, tak sie zajebalem, ze nic nie pamietam, gdzie bylismy xD?

Scigacz.pl

Gej Party 2014

Kto przegląda forum