Zawieszanie sie pływaków

[vardana]

Mam czterocylindrowego litra z 96r.
Oddałem dwa tygodnie temu moto do autoryzowanego serwisu na regulację gaźników (full opcja, 300zł) Od tamtej pory pływaki zawiesiły mi się 6-8 razy. Moto było w tym czasie w serwisie już 3 razy.(czasem pływaki odwieszą się same, a czasami pukam w nie gumowym młotkiem (tzn w całe gaźniki, żeby się odwiesiły, bo walą tak że benzyna stoi nad przepustnicą, a wylewa się przez przelew tak że przez 50km zgubiłem cały bak.
Jak reklamuje, to jest raczej b. kulturanie i honorowo, więc nie robię żadnych awantur, ale do cholery przez poprzedni miesiąc i 4tys km pływak nigdy mi się nie zawiesił a sprawa stała się dopiero po regulacji w serwisie. Na razie Panowie poprawiają po sobie i są mili, ale kurna ja nie mogę nigdzie spokojnie pojechać. Co mogli schrzanić ? Pomieszali pływaki z komorami ? Nie znam się na gaźnikach na tyle, by to samemu poprawić.
DziÅ› mi siÄ™ kurna chyba lewy but od benzyny rozklei...

Macie jakieś sugestie ? (oprócz tego by oddać moto do kogoś innego, bo to zbyt proste... (!!!!)

Pozdro.

[henio12323]

zobacz ile kosztowały by zestawy naprawcze, na larssonie powinny być, chodzi o zestawy zaworków iglicowych wraz z gniazdami. tam jedynie co się może zawiesić, to albo na ośce sie przycina - ale szczerze mówiac jeszcze tak zasyfionego gaźnika nie widziałem żeby cięzko pracował, albo i tutaj częsciej, zacina się sam zaworek w gnieździe, lub opcja 3 - to sie nic nie przycina tylko po prostu zaworki juz nie trzymają sie i przepuszczają, może gniazda były zaśniedziałe i zaworki wyrobiły sobie sniedź i nie puszczały... a potem oni może w ultradzwiekach to przemyli, rozpuscili jakis syf i teraz leją taka moja luźna teoria