dt 80 lc2 nisko kręci na neutralnym i brakuje mocy
Posty: 11
• Strona 1 z 1
dt 80 lc2 nisko kręci na neutralnym i brakuje mocy
Cześć. Mam problem z dt80 lc2. Z góry mówię, że kompresja jest dobra, gaźnik i filtr wyczyszczone, świeca jest dobra, moduł też. Blokad nie ma. Praktycznie wszystko seria.
Jak się odkręci manetkę na neutralnym, to idzie do 9000, a jak się pobawi manetką i dopiero odkręci na maksa, to dobije nawet do 11000. W jeździe brakuje trochę mocy. Na 1 biegu dobija do 8000 i się na tym zatrzymuje. Po chwili dostaje kopa i idzie do 10000 i wydaje dźwięk, jakby miał zaraz silnik wylecieć. Na każdym kolejnym biegu wkręca się coraz słabiej, a na 6 dobije może do 6000, co daje około 70kmh. Zmieniałem dyszę na mniejszą i nic to nie dało.
Jak się odkręci manetkę na neutralnym, to idzie do 9000, a jak się pobawi manetką i dopiero odkręci na maksa, to dobije nawet do 11000. W jeździe brakuje trochę mocy. Na 1 biegu dobija do 8000 i się na tym zatrzymuje. Po chwili dostaje kopa i idzie do 10000 i wydaje dźwięk, jakby miał zaraz silnik wylecieć. Na każdym kolejnym biegu wkręca się coraz słabiej, a na 6 dobije może do 6000, co daje około 70kmh. Zmieniałem dyszę na mniejszą i nic to nie dało.
- matiw11
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 18/5/2014, 10:00
Z tego co zrozumiałem w pewnym zakresie nie chce zwiększać obrotów, a potem nagle dostaje kopa? Jeśli tak to w 2t jest to normalne i zależy od charakterystyki dyfuzora, tj od jakich do jakich obrotów wpada w rezonans.
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
Trochę źle mnie zrozumiałeś ;/. Wiem, jak ma chodzić dt i w jakich obrotach ma mieć moc, bo kolega ma taką samą. Chodzi mi o to, że na 1 biegu jakoś przyśpiesza. Gdy dobije do 8000 obrotów, to się na tym na jakąś sekundę albo 2 zatrzymuje i dalej nie idzie, a po tym czasie jakby coś się odblokowywało i dobija do 10000. Na innych biegach nie ma tego odblokowania i dokręca się ledwo do 6000-7500(zależnie od biegu)
- matiw11
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 18/5/2014, 10:00
-
SpeedyGonzales - Mieszkaniec forum
- Posty: 1730
- Dołączył(a): 25/11/2013, 22:20
- Lokalizacja: Sandomierz/TBG
Ssanie jest jakieś dziwne. Jak się go nie wyciągnie do końca, to wraca. Jak się je już otworzy, to ciężko pali. Próbowałem kilka razy i jak przebiegłem +-100metrów to zagadał i zgasł. Czasami się uda go odpalić, ale strasznie zamula. Jak się je otworzy na chodzie, to nawet jak jest zimny, to gaśnie albo się dławi.
- matiw11
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 18/5/2014, 10:00
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości