Akumulator żelowy Snell

[Marsjanin]

Ahoj,

Przeszukałem internety, ale nie znalazłem zadowalających mnie informacji. W zeszłym tygodniu umarł mój stary akumulator Yuasa, który był (uwaga!) z 2004 roku! Bardzo chętnie kupiłbym jeszcze raz, ale strasznie ogranicza mnie fundusz - drogie leczenie.. W artykule reklamowym na naszym portalu znalazłem akumulator żelowy Snell w xlmoto --> Klik (otwórz link). Cena dosyć niska, dlatego sceptycznie do tego podchodzę, ale gwarancja jest na 3 lata.

Teraz czas na kilka pytań:
1. Czy ktoś miał już styczność z marką Snell? Jak wypadają jakościowo? Ile trzymają?
2. Jak wygląda eksploatacja akumulatora żelowego?
3. Czy można go ładować zwykłym prostownikiem?
4. Czy należy go formatować?

[jackal_pl]

1. Nie wiem
2. Normalnie, tylko nie trzeba nic dolewać/sprawdzać Natomiast akumulatory te szczególnie narażone są na niskie temperatury i znacznie gorzej sobie z nimi radzą (naturalnie mówię tu o mrozach, a nie 10 stopni..).
3. Można, natomiast musi mieć 7-10x mniejszą wydajność prądową niż pojemność akumulatora (zresztą tak samo jest dla kwasówek). Czyli mając np. akumulator o pojemności 7.2Ah ładujemy go prądem 0.72A-1A.
4. Akumulatorów obecnie się nie formatuje/formuje (zarówno tych w telefonach jak i tych większych). Można im jedynie zaszkodzić w ten sposób.