Jak to jest z ta waska przednia opona.

[kravec]

Widać nie przykładałeś się skoro Twoje teorie nie mają poparcia w praktyce. Nie ma sensu dalej się kłócić. Chcesz podpierać się okrojonymi dla liceum wzorami- proszę bardzo. Szkoda że nie bierzesz pod uwagę np. tego że im większa siła przekazana przez jednostkę powierzchni tym większa temperatura (prawda?).

Może to Ci jeszcze trochę da do myślenia:
http://www.oponeo.pl/artykul/szersze-czy-wezsze-opony

[SkoQ]

No kraviec genialny post powinna być opcja dawania lajków za mądre posty

To własnie miałem na myśli mówiąc o zderzeniu teorii z praktyką... Choć Fugu zaraz Nam udowodni, że ta teoria jest dobra tylko fizyka świata jest błędna...

[jaroaro]

Nie wiem czy przykład np z klockiem który ciągniemy po ziemi można porównać do opon. Opona musi przenieść moment obrotowy. Trzeba jeszcze uwzględnić rozgrzewanie się opon, gdzie wzrasta temperatura i maleje współczynnik tarcia. Oczywiście istnieje ekstremum gdzie współczynnik tarcia jest najwyższy dla jakiejś temperatury, ale po przekroczeniu tej temperatury maleje. Należy jeszcze dodać że opona się ściera. Dla szerszej opony zanieczyszczenie na ulicy nie jest tak straszne jak dla węższej opony gdzie np liść może pozbawić przyczepności bo zakryje całą powierzchnię styku.

[lagiboy]

Opona ma duze znaczenie w przeniesieniu punktu ciezkosci na zakrecie - pogladowo - ta sama szybkosc, ten sam zakret, inna szerokosc opony:

fajnie, ładny obrazek ale tyczy się tylko motocykla, a samochody też mają opony i to 4 i mocne auta mają szerokie kapcie, w dodatku często gęsto opony z tyłu są szersze niż z przodu, nawet jeśli większość masy znajduje się z przodu a przeniesienie napędu jest na tylne koła. żeby było ciekawiej gumy w autach są płaskie a nie takie jak w motocyklach. idąc jeszcze dalej, pojazdy do bicia rekordów prędkości napędzane silnikami odrzutowymi mają koła wąskie natomiast te co przenoszą moc na koła mają owszem z przodu maluteńskie "rowerowe" a z tyłu potężne gumy, które dodatkowo rozgrzewają przed startem, żeby się lepiej kleiły (dragster).

mówisz że to czy opona jest nagrzana i klei się do asfaltu jest zawarte we współczynniku tarcia który ma być stałą materiałową. w takim razie w/g tego opona letnia zimą przy -20 i latem przy +40 ma taki sam współczynnik tarcia? wątpię. gdyby tak było nie grzali by opon przed startem. no chyba że mają tu zastosowanie inne siły których przecież twój wzór nie uwzględnia, prawda?

[Fugu]

w takim razie w/g tego opona letnia zimą przy -20 i latem przy +40 ma taki sam współczynnik tarcia?

Gdzies wyzej pisalem, ze wspolczynnik tarcia sie zmienia wraz z temperatura, podalem nawet zakres wartosci.

[SpeedyGonzales]

w takim razie w/g tego opona letnia zimą przy -20 i latem przy +40 ma taki sam współczynnik tarcia?

Gdzies wyzej pisalem, ze wspolczynnik tarcia sie zmienia wraz z temperatura, podalem nawet zakres wartosci.

Dlatego zmieniamy opony na zimowe, a na wiosnę spowrotem na letnie, a jeśli tego nie zrobimy to w ciepły dzień słychać pisk miękkiej mieszanki na zakrętach (mikropoślizg czyli przekroczona granica optymalnego tarcia tocznego).
Fugu, masz moje uznanie za przedstawienie wpływu szerokości opony motocykla na pokonywanie zakrętu i resztę, ale ten przypadek z dragami też mi się przypomniał, kolega mnie uprzedził. Zostając WYŁĄCZNIE przy samochodach, szersza opona ma więcej plusów niż minusów w porównaniu do węższej. Podam tylko minusy żeby było szybciej: w autach szersze gumy to większe opory toczenia oraz powietrza, wrażliwość na tzw aquaplaning oraz większe obciążenie maglownicy. Fakt, zwykle im szersza opona tym niższy jej profil, jak w autach sportowych z szerokimi cienkimi oponami, które gwarantują lepszą trakcję przy starcie oraz przenoszą większe siły na zakrętach (a także zmieniają same prowadzenie, gdyż wysokie cienkie opony uginają się na zakrętach a te niskoprofilowe w minimalnym stopniu). Masz więc i ode mnie pracę do odrobienia, pozdrawiam.