coÅ› o trubajkerach ;]
Posty: 18
• Strona 1 z 1
coÅ› o trubajkerach ;]
co by nie zaśmiecać tematu o pozdrowieniach motocyklistów
hehe, szkdoa że tego nie widziałam XD babcia powinna wyzwać go od szatanistów i przewrócić szatańskie narzędzie na kostkę czy co to tam, ciekawe jaką miałby minę jakby dźwigał te słodkie kilogramy na tej mszy..
u nas też jest troche takich przypadków.. bardzo nie lubie jak chłopaki którzy jeżdżą ledwo miesiąc i to tak niedzielnie, bujaja się w szortach i krótkich rękawkach
a na opr doświadczonych motocyklistów ktorzy latem ubierają skóry albo przynajmniej siatki z protektorami odpowiadają że oni tak tylko po mieście (za chwile "ej jedziemy sie przejechać na Zieloną Górę?")
kolejna sprawa gdy tacy sezonowcy bioro jeszcze plecaczki w strojach plażowych, klapeczkach i szlifują główną ulicą żeby zrobić na lasce wrażenie.
jakiś czas temu znajomi wśród ktorych też było dwóch nowincjuszy, a dwóch jechało z dziewczynami mieli nieprzyjemną sytuacje na trasie. pojechali sie przejechać, tnęli sobie na prostej za miastem i nagle wyleciał im doberman na ulice...pierwszego (z dziewczyną) pies po prostu ominął, i dzieki bogu bo by nie wyhamował, drugi z dziewczyną zaczął hamować, ponoć suka poszła na przednie koło (kierowca nie jeździł nigdy na kole) i tak przejechała na piesku, znajomy nie ma pojecia jak to sie stało ze sie nie wyłożyli, drugi i trzeci znajomy również uderzyli w psiaka ze sporą wciąż prędkością i mieli naprawdę dużo szczęścia nie wykładając się, nikt nie wie jak to możliwe że nie skończyło sie to znacznie gorzej a niżeli śmiercią dobermana... nigdy nie wiadomo co i kiedy może sie stać, dlatego trzeba być możliwie przygotowanym na ewentualne bliższe spotkanie z asfaltem...gdyby wtedy byli ubrani tak jak krytykowałam wyżej, a zdażało im sie tak jeździć, gdyby nie mieli tyle szczęscie i moto by sie położyły nie chciałabym tego oglądać
słyszałam też o wypadku w którym kierowca kichnął jadąc przy czym kichając przekręcił gaz
źle skończył
patrykmulek napisał(a):mnie wkurzaja tacy ala motocyklisci znam taki przypadek(tzn nie gadam znim ale wiem kto to jest)gosciu kupil polroku temu r6to nie umial na niej ruszyc a teraz to sie taki wazniak zrobil ze jak mu machne to udaje ze nie widzi a jezdzi na tym motongu w pantofelkach i kantach heheh a jak do kosciola przyjezdza to parkuje przy samym wejsciu do kosciola i ostatnio smiac mi sie chcialo bo jakas babunia kleknela przed yamaszka i jak wstawala to sie o nia opierala bo nie dala rady sama wstac a ten wlasciciel stal za nia taki ostro zmieszany i nie wiedzial co ma zrobic heheh idiota
hehe, szkdoa że tego nie widziałam XD babcia powinna wyzwać go od szatanistów i przewrócić szatańskie narzędzie na kostkę czy co to tam, ciekawe jaką miałby minę jakby dźwigał te słodkie kilogramy na tej mszy..
u nas też jest troche takich przypadków.. bardzo nie lubie jak chłopaki którzy jeżdżą ledwo miesiąc i to tak niedzielnie, bujaja się w szortach i krótkich rękawkach

kolejna sprawa gdy tacy sezonowcy bioro jeszcze plecaczki w strojach plażowych, klapeczkach i szlifują główną ulicą żeby zrobić na lasce wrażenie.
jakiś czas temu znajomi wśród ktorych też było dwóch nowincjuszy, a dwóch jechało z dziewczynami mieli nieprzyjemną sytuacje na trasie. pojechali sie przejechać, tnęli sobie na prostej za miastem i nagle wyleciał im doberman na ulice...pierwszego (z dziewczyną) pies po prostu ominął, i dzieki bogu bo by nie wyhamował, drugi z dziewczyną zaczął hamować, ponoć suka poszła na przednie koło (kierowca nie jeździł nigdy na kole) i tak przejechała na piesku, znajomy nie ma pojecia jak to sie stało ze sie nie wyłożyli, drugi i trzeci znajomy również uderzyli w psiaka ze sporą wciąż prędkością i mieli naprawdę dużo szczęścia nie wykładając się, nikt nie wie jak to możliwe że nie skończyło sie to znacznie gorzej a niżeli śmiercią dobermana... nigdy nie wiadomo co i kiedy może sie stać, dlatego trzeba być możliwie przygotowanym na ewentualne bliższe spotkanie z asfaltem...gdyby wtedy byli ubrani tak jak krytykowałam wyżej, a zdażało im sie tak jeździć, gdyby nie mieli tyle szczęscie i moto by sie położyły nie chciałabym tego oglądać
słyszałam też o wypadku w którym kierowca kichnął jadąc przy czym kichając przekręcił gaz

uwierz, gdybym tylko miał broń byłbyś pierwszy kogo bym odwiedził z nią
-
budyń - Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 30/7/2007, 10:49
Hmmm nie zabardzo rozumiem idee tematu. Jesli chcialas pisac o tym, ze warto jezdzic w skorze itd to jest mnostwo takich tematow. Fakt historia ciekawa z tym psem, farta mieli powinni sie po tym nauczyc jezdzic w skorze. Hmm co wiecej? Nie wiem sam.
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
traperoso nie wiem czemu nie zrozumiales sensu?Sensem tego tematu jest bezmyslnosc ludzi ktorzy jezdza miesiac czasu i mysla ze rozumy pozjadali i sa dobrymi kierowcami a tak naprawde to sa dupami wolowymi anie kierowcami ze jada poprostej to nieznaczy ze umia jezdzic. ja ostatnio jechalem brata cbr1000 noi jechalem dojechalem do celu i zyje ale toznaczy ze to jest maszyna z ktora sobie poradze?na ten sprzet mam 10xza malo umiejetnosci i 15xza malo rozumu a wiekszosc ludzi ktorzy miesiac jezdza maja sie za swietnych kierowcow i to jest glupie.i tez mnie rozbraja jak widze jak jakies dzieci jezdza skuterami bez kaskow i nie tylko dzieci duzo ludzi starszych, szlifierami jezdzi bez kaskow a moto ma 2tygodnie.szkoda gadac
ps fajnie ze moj post stal sie natchnieniem do nowego tematu
ps fajnie ze moj post stal sie natchnieniem do nowego tematu

nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
- patrykmulek
- Bywalec
- Posty: 562
- Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
- Lokalizacja: Osieck
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
ostatnio widzialem u meni w miescie w upalny dzien pana na cbr 900 w adidaskach krotkich spodenkach i koszulce alpinestars... czyli wiedzial ze cos jak kombi istnieje bo mial firmowa koszulke... ale i tak cial na lansie
ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
Jest czasami tak, że jest bardzo gorąco... ale i tak zakładam długie spodnie, jade w koszulce.... Co prawda wiem że źle robie, bo niebezpieczeństwa nie da sie przewidzieć ani wyprzedzić...
Mając malutką pierdziawkę i tak zamierzam kupić kombinezon, bo np. 100km/h może i prędkość nie wielka, ale spotkanie z asfaltem zazwyczaj bywa nie miłe... miałem jedno i nie wiem jakim cudem jadąc w koszulce ledwo sie podrapałem.
Ostatnio widziałem chłopaka... siedze sobie w grubej bluzie, długich spodniach i nagle myk przeleciała przed oczami czarna cbr900, jedzie w drugą stronę, patrze a kierowca ma spodenki i koszulke... szkoda mi sie go zrobiło, tylko co miał na celu? popisać się, czy może tak sie podniecał motorem, że nie czuł zimna?
Mając malutką pierdziawkę i tak zamierzam kupić kombinezon, bo np. 100km/h może i prędkość nie wielka, ale spotkanie z asfaltem zazwyczaj bywa nie miłe... miałem jedno i nie wiem jakim cudem jadąc w koszulce ledwo sie podrapałem.
Ostatnio widziałem chłopaka... siedze sobie w grubej bluzie, długich spodniach i nagle myk przeleciała przed oczami czarna cbr900, jedzie w drugą stronę, patrze a kierowca ma spodenki i koszulke... szkoda mi sie go zrobiło, tylko co miał na celu? popisać się, czy może tak sie podniecał motorem, że nie czuł zimna?
<a href="http://www.bezpieczny-motocyklista.info/">
</a>
<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>

<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
-
cdsMarcin - Bywalec
- Posty: 526
- Dołączył(a): 17/3/2007, 12:25
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
przepraszam za zaśmiecanie Motocykli, jeśli chodzi o idee tematu to chciałam odpowiedzieć na posta, ale nie chciałam ciągnąc wątku z nieodpowiednim temaci i (jak wyżej) chciałam napisać o kierowcach którym bardziej sie wydaje..
mimo że mieszkam w małym miasteczku w okolicy jest naprawdę sporo bajkerów. spora część z nich to pasjonaci. co za tym idzie często słysze o wypadkach :/ ostatnio zginęło małżeństwo na chopperze, jakiś bus wymusił pierwszeństwo, wbili się w niego, facet się wykrwawił, kobieta zmarła w szpitalu. mój dobry kumpel też przeleciał trochę metrów jak pewna pani wpadł na pomysł żeby ot sobie zawrócić w niekoniecznie przystosowanym do tego miejscu, na jego szczęście jechał dragiem a nie swoją szlifierą i wyszedł bez większych obrażeń. są wypadki wynikające z działań innych pojazdów, na które nic nie możemy poradzić. ale jazda 600setką (jak nie wiecej) po 2 tyg od pierwszej jazdy bez odpowiedniej odzieży i podniecanie się patrząc jak na zegarze druga dochodzi to już prośba o tragedie i najczęściej tacy "kierowcy" są fundamentem stereotypowej opini na temat motocyklistów jaka panuje w społeczeństwie
kilka lat temu na naszych drogach rozegrała się inna tragedia. nie wiem jak do tego doszło (do dziś nie mam odwagi zapytać o szczegóły), kto zawinił etc ale motocyklista jadący szlifierą miał bliższe spotkanie z jakimś autem, w wyniku najprawdopodobniej zderzenia kierowca poleciał gdziestam wyszedł podobno cało, kierowca auta również ok wiadomo sprzęt ponieszczony ale...nie wiem jak to sie stało i jak to w ogole do tego doszło ale motocykl również poleciał w kosmos uderzając ostatecznie w auto którym jechał Mateusz, przyjaciel mojej kuzynki...Mateusz zginął. co roku w dniu wypadku pod bramy cmentarza przyjeżdżają motocykle na warszawskich blachach z wiązanką...
mimo że mieszkam w małym miasteczku w okolicy jest naprawdę sporo bajkerów. spora część z nich to pasjonaci. co za tym idzie często słysze o wypadkach :/ ostatnio zginęło małżeństwo na chopperze, jakiś bus wymusił pierwszeństwo, wbili się w niego, facet się wykrwawił, kobieta zmarła w szpitalu. mój dobry kumpel też przeleciał trochę metrów jak pewna pani wpadł na pomysł żeby ot sobie zawrócić w niekoniecznie przystosowanym do tego miejscu, na jego szczęście jechał dragiem a nie swoją szlifierą i wyszedł bez większych obrażeń. są wypadki wynikające z działań innych pojazdów, na które nic nie możemy poradzić. ale jazda 600setką (jak nie wiecej) po 2 tyg od pierwszej jazdy bez odpowiedniej odzieży i podniecanie się patrząc jak na zegarze druga dochodzi to już prośba o tragedie i najczęściej tacy "kierowcy" są fundamentem stereotypowej opini na temat motocyklistów jaka panuje w społeczeństwie
kilka lat temu na naszych drogach rozegrała się inna tragedia. nie wiem jak do tego doszło (do dziś nie mam odwagi zapytać o szczegóły), kto zawinił etc ale motocyklista jadący szlifierą miał bliższe spotkanie z jakimś autem, w wyniku najprawdopodobniej zderzenia kierowca poleciał gdziestam wyszedł podobno cało, kierowca auta również ok wiadomo sprzęt ponieszczony ale...nie wiem jak to sie stało i jak to w ogole do tego doszło ale motocykl również poleciał w kosmos uderzając ostatecznie w auto którym jechał Mateusz, przyjaciel mojej kuzynki...Mateusz zginął. co roku w dniu wypadku pod bramy cmentarza przyjeżdżają motocykle na warszawskich blachach z wiązanką...
uwierz, gdybym tylko miał broń byłbyś pierwszy kogo bym odwiedził z nią
-
budyń - Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 30/7/2007, 10:49
Ja w chorwacji widziałem kolesia na CBR 600 w hawajskich spodenkach, T-shircie i kasku rowerowym <hahahaha>
- pawlak200192
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1724
- Dołączył(a): 14/12/2006, 21:36
pawlak200192 napisał(a):Ja w chorwacji widziałem kolesia na CBR 600 w hawajskich spodenkach, T-shircie i kasku rowerowym <hahahaha>
Tylko nie mów że miał jeszcze czerwone albo różowe japonki w płomienie

<a href="http://www.bezpieczny-motocyklista.info/">
</a>
<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>

<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
-
cdsMarcin - Bywalec
- Posty: 526
- Dołączył(a): 17/3/2007, 12:25
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
hehe...
już o nim wspomniałem na forum 


Sprowadzę | Części,Akcesoria,dzież,TUNING | import_usa@o2.pl
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
Re: coÅ› o trubajkerach ;]
budyń napisał(a): drugi z dziewczyną zaczął hamować, ponoć suka poszła na przednie koło (kierowca nie jeździł nigdy na kole) i tak przejechała na piesku
chamował,motocykl poszedł na koło...?

budyń napisał(a):drugi i trzeci znajomy również uderzyli w psiaka ze sporą wciąż prędkością
ciekawe...
pies akrobata...skacze pod kola...
Piłeś?? -nie jedz
Nie piłes??- wypij
"zielona szóstka"
Nie piłes??- wypij
"zielona szóstka"
-
Kwazi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 590
- Dołączył(a): 3/5/2006, 20:24
- Lokalizacja: SCZ
Kwazi czytaj ze zrozumieniem. motocykl poszedl na przednie kolo( czyli stoppie?).to jest mozliwe
pozdrawiam
pozdrawiam
GSF 600N | | http://uk.youtube.com/watch?v=-lPBgtRLmIE
-
johnmichael - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 587
- Dołączył(a): 7/11/2006, 22:06
- Lokalizacja: Plymouth
johnmichael napisał(a):Kwazi czytaj ze zrozumieniem. motocykl poszedl na przednie kolo( czyli stoppie?).to jest mozliwe
Stad wlasnie to jest takie niezwykle... Pewnie amorek przy rozjezdzaniu kundla osiagnal maxymalny skok. Tyle dziwnych rzeczy sie dzieje, ze i to jest mozliwe

P.S Watpliwosci sa zawsze

Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
gelo007 napisał(a):A mnie się wydaje, że autorowi tematu żal dupe ściska
żebyś wiedział że tak
Kwazi napisał(a):pies akrobata...skacze pod kola...
okazało się że to był piesek Jaca (otwórz link) pewnie pobiegł w strone znanego dźwięku
nie mam pojecia jak to sie stało ze poszedł na to koło i mi również nie chciało sie wierzyć, ale kiedy jadący za nim koledzy opowiadali o tym mieli takie wyrazy twarzy że szybko rozwiali nasze wątpliwości
mieli kupe szczęścia
uwierz, gdybym tylko miał broń byłbyś pierwszy kogo bym odwiedził z nią
-
budyń - Świeżak
- Posty: 19
- Dołączył(a): 30/7/2007, 10:49
Posty: 18
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości