Pierwszy motocykl

[zwiewa]

Witam, jaki motocykl polecacie mi jako pierwszy. Do wydania będę miał 2,5-3tys Nie chciałbym chinola ponieważ mój kumpel ma zippa pro 50 i co miesiąc u niego jest mechanik. Motor o pojemności 50-125cm3. Motor służyłby mi do jeżdżenia do szkoły oraz wypady w weekendy na jezioro.

[Angler]

viewtopic.php?t=49590

[michal1996]

Ja polecam WSK 125. Naprawde fajny sprzęcik. Za 2000zł to kupisz egzemplarz po generalce, z dokumentami, a jak będziesz dbał to posłuży ładnych pare lat, zanim bedziesz musiał zrobić remont. Dobry i na szose, a i nad jeziorko pojechać mozna ( czego nie wyobrazam sobie w przypadku jakiegoś ,,ścigacza,, 50ccm)

[Angler]

michal1996 przy takich funduszach, można nabyć starsze Enduro klasy 80 bądź 125cc w całkiem znośnym stanie. WSK to wyjście fajne, ale jak się mieszka daleko od ruchliwych dróg.

[zwiewa]

Jakoś WSK nie przypada mi do gustu, co miesiąc będę mógł poświęcić 200-300zł dla motoru i mógłbym kupić coś typu Honda CBR 125 w trochę gorszym stanie i co miesiąc bym mógł zmieniał coś przy niej. Ogólnie chciałbym coś typu sportowego lub enduro. Pod koniec wakacji będę robił A2 więc coś większego też może być ale nie chciał bym na razie mieć ponieważ gdy policja mnie złapie to mam przechlapane

[Rafixen]

Skoro masz robić A2 pod koniec wakacji to ja bym poczekał i dozbierał trochę do tego czasu, a potem kupił sobie coś na A2 Jak byś dozbierał do 4 tys. to kupił byś np. Suzuki Gs 500 w sam raz na coś większego i byś polatał. Ale to tylko moje zdanie

[zwiewa]

Tak długo nie wytrzymam jestem początkującym motocyklistą i na razie 125 mi starczy do nauki a po dwóch latach myśleć o czym większym.

Znalazłem fajną Hondę NSR http://olx.pl/oferta/sprzedam-honda-nsr ... e2b8bb5499

[lagiboy]

NSR-ka to całkiem żwawy sprzęt jak na swoją pojemność. Dwusuwowy silnik jest bardziej żywiołowy niż 4suw w tej pojemności. Pamiętaj, że to potrafi spalić 6L, wersja zablokowana ma 15KM i Vmax~110km/h a odblokowana blisko 2 razy więcej KM i rozpędza się do ~160km/h. Jest to całkiem poważna zabawka, którą można sobie zrobić krzywdę. Poza tym świetny sprzęt jeśli nie jest katowany to całkiem wytrzymały i jest sporo dostępnych części zamiennych.

[zwiewa]

Trochę martwisz mnie z tym spalaniem. Moja mama w swoim samochodzie spala 5-5,5 l Pewnie ciężko będzie znaleźć NSR-ke bezwypadkową w tych granicach finansowych ale aktualnie wziąłbym ją.

edit: A z czterosuwowych motorów w moich granicach finansowych to jaki byście polecali?

[freestyle431]

Ja jeździłem 2-3 sezony na Cagivie Mito 125cc. Sprzęt najmocniejszy w swojej klasie. Muszę przyznać, że ten motocykl był genialny. Jeździł super, spalanie na poziomie 4,3-5l (w zależności od stylu jazdy) 30 KM w tak lekkiej budzie (140kg) robi swoje! jazda po winklach, to była czysta przyjemność. ) Mimo wszystko (spalanie i częstsze remonty), 2T w 125cc daje radę. Naprawdę mocny i wymagający sprzęt, na którym (jak napisał kolega wyżej) można sobie zrobić krzywdę. Autorze, zdecydowanie za mały budżet z Twojej strony, byś mógł utrzymać takiego dwusuwa. Pomyśl nad CBR 125, bo to najlepszy pomysł w Twoim przypadku. Spalanie bardzo niskie, bezawaryjny, koszty eksploatacji praktycznie zerowe i śmiga wystarczająco dobrze, jak na początkującego. Na winklach będziesz miał dużo zabawy i wiele się nauczysz. Nie będziesz żałował. Potem łatwo się sprzeda, bez inwestycji. Pozdro!

[fizol1990]

Skoro masz robić A2 pod koniec wakacji to ja bym poczekał i dozbierał trochę do tego czasu, a potem kupił sobie coś na A2 Jak byś dozbierał do 4 tys. to kupił byś np. Suzuki Gs 500 w sam raz na coś większego i byś polatał. Ale to tylko moje zdanie

GS 500 starego olejaka mu proponujesz ? zejdź na ziemie

[zwiewa]

to jeśli chodzi o CBR-ke to w mojej okolicy są 3 z tego 2 bez dokumentów a trzecia nawet mi się podoba

http://olx.pl/oferta/honda-cbr-125-CID5 ... 6bb6933fcb

thx za wszystkie opinie na temat motorów, wybieram CBR

[lagiboy]

Spalanie na Zakopiankę i z powrotem - 4,3l. Pozdrawiam wszystkich, którzy piszą bajki o "wysilonych dwusuwach", które spalają 50l/100.

zgadza się, przy normalnej spokojnej równej jeździe. moja WSK paliła ok 3,5 litra/100 przy normalnej spokojnej jeździe. Odblokowaną NSRką z aftermarketowym tłumikiem, podczas zabawy w mieście wypaliliśmy bak po ok 100 milach. to ile motocykl pali zależy przede wszystkim od stylu jazdy. Ale nie bądź naiwny. NSRka lubi żreć. zablokowana spali mniej niż odblokowana.

dla jasności, żeby jeździć odblokowaną NSRką musisz mieć kat. A2.
na zablokowanÄ… A1.

[fizol1990]

Cagiva Mito fajny sprzęt świetna 7 biegowa skrzynia co mówi samo za siebie o osiągach lecz za 3 tysie to raczej tego nie znajdziesz CBR ja bym osobiscie nie kupił jak juz honda to NSR 125 ładniejszy wygląd mniej awaryjna no i nie ma takich śmiesznych wąskich opon jak cbr. a suzuki GS 500 jak tu kolega ci proponuje to juz kupisz za 3 tysie ale to sa stare olejaki w to więcej pakujesz kasy niż jedziesz a osiągi ma gorsze niż te 125 mimo ze to 500 taka róznica w nich ze Gs 500 jest dużo cięższy. Jak za tą kase to cięzko bedzie znaleźć również dobrą Aprille. ja bym postawił na Honde NSR 125 żywotniejsza i groźniejszy wygląd ma niżej podaje linka do pierwszej z brzegu zaraz NSR którą wyszukałem ale tego jest dużo wiec nie bede wyszukiwał tu landrynki cenna 3400 do negocjacji więc mysle ze koleś by zeszedł spokojnie na te 3 tysie

http://olx.pl/oferta/honda-nsr-125-CID5 ... c7a415c856

[zwiewa]

tylko 300km bym nie chciał jechać po motor

[Rafixen]

Przepraszam bardzo fizol ale chyba nie wiesz o czym mówisz. GS 500 to bardzo wdzięczna maszyna i jest często polecana początkujący, jak dbasz i robisz wszystko w czasie to się nie psuje.

[lagiboy]

a suzuki GS 500 jak tu kolega ci proponuje to juz kupisz za 3 tysie ale to sa stare olejaki w to więcej pakujesz kasy niż jedziesz

ciekawe przemyślenia masz, ciekawe czym poparte? GS500 produkowany jest po dziś dzień w praktycznie niezmienionej formie. od zawsze jeździł po angielskich drogach, często spotykany w szkołach nauki co już mówi samo za siebie o kosztach eksploatacyjnych i awaryjności. najczęstsza usterka to cewka która zalana wodą spod koła powoduje że jeden z cylindrów przestaje palić a naprawa polega na popsikaniu WD-40 lub innym środkiem wypierającym wodę (do zrobienia w 30 sekund od wystąpienia awarii).

a osiągi ma gorsze niż te 125 mimo ze to 500 taka róznica w nich ze Gs 500 jest dużo cięższy.

zapomniałeś dodać, że GSa można rozpędzieć do blisko 180 i nie wyje jak potępiona 125. A cięższy jest ale musi być bo to 500cc. co do osiągów odsyłam do liczb tam jest czarno na białym.

[fizol1990]

Rafixen wiesz co kumpel ma i kupił to za 3400 i zanim dobrze ruszył to juz wsadził 1000 i jeszcze amor mu teraz szczelił a jeździ to jak toczka, ale każdy lubi cos innego

[freestyle431]

Co z tego, że kupisz 125cc w 2T za 3 tys, jak koszty eksploatacji (paliwo + olej + remonty) spowodują, że nie będziesz nim z domu wyjeżdżał? GS 500, to świetny pomysł i wcale nie rzucony na wiatr. Pisząc, że to złom, spisujesz siebie na straty. To świetny, ekonomiczny i bezawaryjny sprzęt dla początkującego! Stary, ale jary jak się mówi. Więc nie pisz głupot, że to padło. Kolega z Anglii pisze dobrze.

[Angler]

Rafixen wiesz co kumpel ma i kupił to za 3400 i zanim dobrze ruszył to juz wsadził 1000 i jeszcze amor mu teraz szczelił a jeździ to jak toczka, ale każdy lubi cos innego

To jest na dobrą sprawę, nasza choroba narodowa, mało kto sprzedaje sprzęt dobry, większość woli drobne niedomagania przemilczeć. Więc na dobrą sprawę - na start w dobrych 70% pojazdów, trzeba inwestować, niezależnie, czy to skuter, auto czy motocykl. Wiadomo, można jeździć, na oponie 15-to letniej, ale czy jest to bezpieczne?